No dobrze, napiszę może kilka zdań z moich spostrzeżeń które miałem możliwość zanotować podczas trzech lotów, które wykonałem tym modelem.
Przede wszystkim szybkość... Mam na myśli cyklikę. Model jest niesamowicie szybki! Backflipa robi w ułamku sekundy. I tutaj naprawdę nie przesadzam. Moja 450 pro z flybarem podkręcona ile się da jest trzy razy wolniejsza. To przede wszystkim było dla mnie dużym zaskoczeniem. Zaznaczyć oczywiście muszę, że Maciek lubi takie ostre ustawienia i dokładnie w ten sposób skonfigurował elektronikę.
A połączenie tych ustawień z możliwościami Kasamy dało właśnie takie rezultaty
Potrzebowałem chwili by chociaż trochę wczuć się w model.
Helik ma naprawdę dużo mocy. Świetnie reaguje na drążki. Miałem odczucie że jest bardzo lekki... lekki ruch drążka i odrazu reakcja! Naprawdę super...
Wizualnie również cieszy. Od początku mi się podobał i dobrze się na niego patrzy...
Maciek poprosił mnie o podzielenie się opinią tutaj na forum. Nie mogę więc też wspomnieć o tym co mi się nie podoba.
Otóż tak jak Maczar pisał na początku, złożenie modelu zajęło mu 11 godzin. Od początku kręciłem nosem i nie podobało mi się, że tak szybko to zrobił.
W Kasamie trzeba zadbać o szczegóły o których pisał Sage na Waldorfie. Bo później wychodzą różne kwiatki. Maciek przekonał się później o tym wprowadzając wiele poprawek.
Model jest bardzo wymagający jeśli chodzi o eksploatacje. Jestem przyzwyczajony do Aligna, gdzie po złożeniu helika idziemy na lotnisko i latamy. Kręcimy przy nim dopiero wtedy gdy coś się stanie.
W Kasamie jest trochę inaczej. Źle wyważony wirnik ogonowy sprawił, że latanie było wręcz nie możliwe. Pojawiały się takie wibracje, że Vbar całkowicie głupiał.
Wszystko przez zwartą i sztywną konstrukcję Srimoka.
Więc tak... latałem tym helikiem, oglądałem go z każdej strony, podziwiałem za piękno... mam też porównanie do innych klas... i pytanie czy ja bym go kupił...?
Na dzień dzisiejszy odpowiedź brzmi: Nie wiem...
Kupno helika to jedno, a eksploatacja to drugie. Na dzisiaj wybrałbym raczej sprawdzonego Aligna z dobrą dostępnością części.
Kasama choć piękna w swojej budowie, to jednak bardzo wymagająca i nie zbyt wybaczająca błędy.
Moje doświadczenie w modelarstwie jest jeszcze bardzo małe. Może jest za wcześnie na taki model..?
W przyszłości jednak chciałbym mieć Srimoka. Wtedy mógłbym się zmierzyć z tym wszystkim czego wymaga ten model.
Satysfakcja z dobrze złożonego i ustawionego modelu jakim jest Kasama... gwarantowana!
To tyle ode mnie