Heli-Team.pl

Uważaj bo jak poczuje 7setę to nic innego już nie będzie się liczyć

mwx pisze:Uważaj bo jak poczuje 7setę to nic innego już nie będzie się liczyć

Byle nie chciał w nocy latać dużym Po debiucie w Wincentowie już chyba nie będzie nocnych lotów bez Bartka. Oj polubił adrenalinę.

AgX pisze:Żeby nie było, że u nas nic się nie dzieje.

No brawo!!
I jakie piękne okoliczności ... przyrody... :D

mwx pisze:Uważaj bo jak poczuje 7setę to nic innego już nie będzie się liczyć

Przy założeniu że mamy przynajmniej tyle pakietów aby zrobić przynajmniej 5 lotów. Mimo wszystko dobrze mieć mniejszy model do nauki. Nauka nowych figur maszyną klasy 700, szkoda grunt orać bez potrzeby.
Więcej czasu spędzamy na nauce, przez co mniej latamy 700.

Bartek kupił buggy 1:8. Na szybko, z pożyczonym pakietem i serwem, przed 5 rundą Mistrzostw Polski Modeli RC OFF-ROAD uruchomiliśmy autko. Trening w grupie D, w finałach przeskok do grupy B. Na Poznań ogarneliśmy autko i w eliminacjach dostał się do najlepszej grupy A. Niestety w połowie drugiego biegu finałowego silnik stracił moc i w trzecim biegu Bartek nie wystartował. Mimo kłopotów poprawił swoją pozycję i ostatecznie skończył na 9 miejscu.


Heliki chyba nie będą jego największą miłością. Z kosiarek rezygnacji nie będzie póki co zapału nieco mniej. Muszę bardziej skumać się z samolociarzami, średnio lata się samemu Do tego zimy u nas jakieś takie bardziej zimowe. Teraz jest czas zająć się 700ką i przygotować ją na wiosnę, będzie fajnie ją ulotnić.
Ja nadal staram się latać 450ką. Już nie ma takiego ścisku pośladów, nie przeszkadza mi jak ktoś patrzy na moje "latanie", wiatrem też się jakoś nie zrażam. 500ka rozkręcona do ostatniej śrubki i złożona od nowa czeka na lot testowy. Przesiadam się na 500

To tyle u nas. Czekamy na odrobinkę ciepełka, a póki co symulator.

No my na Regułach trenujemy co weekend ale same Traxxasy i teraz jeden Arma Typhon będzie, wpadnijcie kiedyś to porównamy umiejętności
Jutro o 12 też ganiamy

Zimą jeździmy do RC Titan Arena pod Wawę. Niestety Bartka za duży na halę i szykuje kasę na 1/10

Jaki to model? To buggy co kupiliście.

To jak na halę za duży to w teren może być dobry

Ja pierdolę ale jaki dzieciak ma talent przede wszystkim Ja pierdolę stare chuje na To zwróćcie uwagę !!!!
gratulacje i wszystkiego dobrego!!!!

Marku pamiętaj kto tu jest starszy
Uważam takie sformułowania za zbyt obstrukcjne, na pewno potrafisz bardziej trafnie formułować Swoje myśli. Każda metoda oderwania młodzieży od netu i smart urządzeń jest godna promowania sukcesy w rywalizacji tylko wzmagają ten efekt. Ostatnio z Majkiem stwierdziliśmy, że fajnie byłoby poznać na własnej skórze poziom zawodnika z jakimiś wynikami na zawodach.

Gratulacje. Bartek poczuł zew rywalizacji, więc... chyba rzeczywiście wpadł w te samochody na dobre. Ale nie ważne co, ważne żeby dawało radochę.
BTW - w przyszłym roku powinien być już gotowy znany Wam tor w Piasecznie po bardzo dużej modernizacji, więc praktycznie będzie to nowy obiekt. Choć nadal mam tylko tego "malucha" 1:18, to będę tam zaglądał. Może kiedyś i tam wpadniecie, to będzie można nieco pojeździć. BTW - tor w sporej części powstaje z udziałem gminy Piaseczno, więc ma być zrobiony porządnie i nadal ma być ogólnodostępny. Oprócz toru ziemnego dla 1:8 (i ewentualnie 1:10) ma też powstać tor "dywanowy" dla mniejszych modeli (może nie od razu, ale ma być).

Pozdrawiam,
Piotr.

To oznacza tylko tyle, że czas zorganizować jakieś zawody helikoptrowe na naszym podwórku.

dawo pisze:Marku pamiętaj kto tu jest starszy

I właśnie w tym rzecz - co to będzie jak będziecie w moim wieku jak już teraz jesteście starymi chujami

A już się miałem obrazić...

Wysłane z mojego M2103K19G przy użyciu Tapatalka

mikegsx400 pisze:Jaki to model? To buggy co kupiliście.

Autko: Team Associated RC8B3.2e
Napęd: Hobbywing Combo XR8 Pro G2 200A/4268SD G3 1900KV
Serwo: Goteck HB1621S 19kg 0,07/60deg
Sterowanie: Sanwa MT-4
Nie wiele większy od Rustlera.

dawo pisze:To jak na halę za duży to w teren może być dobry

Na teren jest Rustlerek. Na torze po każdej 10min. jeździe całe podwozie jest czyszczone, a jak jest trochę wilgotno to i myte. jak jest zbyt wilgotno to nie ma jazd by nie katować modeli i toru. Na hali wszystko czyste Niestety nawet Rustlerkiem Bartek nie może wejść na duży tor.


Na wykładzinie jest świetna przyczepność. Jak za ostro wejdzie się w zakręt to nie uratuje się ślizgiem. Skupienie jak w helikach

aikus pisze:Ja pierdolę ale jaki dzieciak ma talent przede wszystkim Ja pierdolę stare chuje na To zwróćcie uwagę !!!!
gratulacje i wszystkiego dobrego!!!!

Mareczku, mów nam tak mów
Myślę, że Bartek będzie mocnym zawodnikiem grupy B z aspiracjami do grupy A. W Poznaniu wskoczył do najlepszej dwunastki bo to były mniej znaczące zawody i praktycznie z zagranicy nikt nie przyjechał. Bartek i tak był dumny, że ścigał się z najlepszymi w Polsce, a jednego przez chwilę wyprzedził

No bo i słusznie - ma powody do dumy! Ma talent, ma chęć, więc...
...sądzę, że nie trzeba Ci tego mówić, ale dawaj dzieciakowi pożywkę i niech się rozwija.
Lepszego momentu w życiu na to nie będzie miał.

Żeby nie było, że nic się nie dzieje
Co prawda sezon zaczęliśmy w lutym, ale tak przemarzliśmy, że do wczoraj latania nie było. Wczoraj wiało i zimnowato, ale całkiem OK.
Ja zamieniłem 450'kę z pingpongami na 500'kę. 500 po całkowitym rozebraniu i złożeniu z chińskich części, i tak pewnie roztrzaskam to Aligna zostawiłem w pudle. Do tego przyzwyczajamy się do nowej apki. Fajnie jest w końcu latać bez podwozia treningowego

U Bartka postępów brak, pociągnęło go w inną stronę.

Jak widać z 1/8 tylko buda została , reszta na stole przygotowywana do sezonu.
Na Halowych Mistrzostwach Polski Off Road w najbardziej obleganej klasie stock 13,5 Bartek zajął 7 miejsce, a wśród osób do 18 lat był 4

Dobre i to...
Nie no tak serio to GRATULACJE!!!!
Ważne że dzieciak to robi... że ma styczność z RC... może trochę szkoda, że nie z latającym, ale ja myślę, że to kwestia sezonu... wróci i do helików, nie ma bata.
Może by o samolocie jakimś pomyślał...?

Samolot, hymmm....
Znalazłeś lukę na ścianie czy bardziej o zawieszeniu pod sufitem myślisz?
A tak poważnie to myśleliśmy, ale bez jakiegoś parcia. Jakby się coś trafiło taniutkiego to pewnie byśmy się skusili. Kiedyś patrzyłem na motoszybowce typu pionierek.