Nie sądze. Jak łożysko chrobocze to sypie się lawinowo.
bo...
Jak chrobocze to znaczy, że bieżnie / kulki nie są gładkie tylko powstały w nich wyrwy. mikroskopijne rysy, wgłębienia i tak dalej.
W takiej rysie oczywiście jest jej urobek pomieszany ze smarniwem (co tam w łożysko jest, czy smar czy olej - raczej bez znaczenia).
I teraz kiedy kulka przejeżdża przez taką rysę, powstaje tam komora w której to nieściśliwe smarniwo jest sprężane do setek albo i tysięcy atmosfer i powoduje odłamywanie kolejnych okruchów... takie mikroeksplozje tych mikrozbiorniczków... Powiększanie istniejących dziur i dorabianie nowych.