Strona 8 z 8

Re: Stabilizacja w samolocie

: 7 mar 2016, o 19:10
autor: Jazz
tak, w trenerku mu serwa zra po 5a ;-)

Re: Stabilizacja w samolocie

: 7 mar 2016, o 19:11
autor: Don Mirson
Serwa mam gownianexy. 3 x 9 plastik gram.
Wiec chyba olac.

Ale juz sam nie wiem. Po cos to dają... ale ze jak, do odbiornika, tak?

Re: Stabilizacja w samolocie

: 7 mar 2016, o 19:32
autor: Jazz
ma wyrownywac szpilki pradowe :-)
W samolocie , zwlaszcza takim jak twoj nie ma co sie o to martwic.

Re: Stabilizacja w samolocie

: 9 mar 2016, o 15:01
autor: StRess
Dokładnie - jest to wygładzenie pików napięcia.
Tutaj macie ładnie pokazane ile to daje:
http://www.vstabi.info/en/node/1327

Re: Stabilizacja w samolocie

: 15 sie 2016, o 21:51
autor: Don Mirson

Re: Stabilizacja w samolocie

: 2 wrz 2016, o 06:49
autor: Don Mirson
no to ja będę używał.
wczoraj przyszło. dzisiaj pewnie zamontuje w reaktorze.

w balsiaku mam to samo (albo podobne) tylko ustawiane z nadajnika. te programujemy z kompa jak klasycznego FBLa.

zobaczymy ile warte...

Obrazek

Obrazek

to co mi się juz na początek nie spodobało to kabelek. na cholerę mi kolejny inny kabelek z jakimiś wymyslnymi końcówkami. jakby nie mogli dać klasycznego usb-micro usb...
kolejny kabel który będę gubił albo zapomniał.

Re: Stabilizacja w samolocie

: 2 wrz 2016, o 08:24
autor: SeKLeS
Masz na myśli autorską wersję gniazda/wtyczki? Ostro... Użycie opatentowanej wersji pewnie kosztuje, to wyklepali swoją.
Bardzo ciekawy jestem ile wart będzie ten ficzer.
Ostro, nawet zawis na śmigle robi sam. Mirek oszukista

Re: Stabilizacja w samolocie

: 2 wrz 2016, o 09:44
autor: Don Mirson
Haha. Akurat te stabilizacje mnie nie bawią. Zupełnie nie bawią, bo latanie byłoby prostrze od jeżdzenia autem wtedy :)
Chodzi mi wyłącznie o gyro - tak jak w balsiaku - tam też tą se ficzery a i tak nie używam - bo po co??
AAAlllee zastanawia mnie jedno i to chce sprawdzić jak jest w praktyce skoro jest... Ten auto zawis. Podepnę go pod pstryczek, którego używam w heliku jako autolevel... i zobaczę czy w nim nie mógłby pełnić analogicznej funkcji. Czyli jak mi się wszystko popierdzieli nad ziemią, to czy magiczny guzikiem nie odwrócię go śmigłem w górę i nie wyciągnę z opresji? hmm
To sprawdzę, bo w akrobacie do treningu może mieć sens.

Nie do końca natomaist ogarniam czym się różni te normalne żyro od tego drugiego żyra 3d coś tam. Z manuala na szybko wywnioskowałem, że te drugie żyro to własnie takie żyrko usztywniająco-stabilizująco-za-mnie-latające. A nie o to chodzi...

Re: Stabilizacja w samolocie

: 2 wrz 2016, o 13:09
autor: MacGyverek
Może to źle jest opisane. Myślę, że na płytce masz układ żyroskopu oraz akcelerometr.

Re: Stabilizacja w samolocie

: 2 wrz 2016, o 13:16
autor: Artu
miruuu pisze:...te programujemy z kompa jak klasycznego FBLa.

Bo przyoszczędziłeś :masakra: Jest wersja z programatorem za $39.50 :grin2::

Obrazek

Re: Stabilizacja w samolocie

: 2 wrz 2016, o 13:31
autor: Don Mirson
ale w jakim sensie to piszesz? tego trybu 3D costam? jak go włączam model w ręce zachowuje się debilnie. zdecydowanie się z nim nie rozumie.
ustawiłem na razie żeby oblatac 3 tryby:
- gyro (te takie zwykłe gyro - o te w sumie mi chodzi)
- brak gyra (na potrzeby ustawień modelu - bo ma latać prawidłowo tez bez gyra, żeby gyro robiło tylko to co powinno)
- autohover - na odbijanie pstryku. to mnie interesuje najbardziej pod kątem używania jak autolevelu w heliku. to co mi się nie spodobało w testach domowych to to że reaguje sterami z ok 1 sekundowym opóźnieniem co może być kluczowe bo w samolocie ciężko coś popaprac jak się jest wysoko. to właśnie przy samej ziemi pojawia się ryzyko... tak czy siak, jeśli zadziała, to domiksuje mu jeszcze full throttle i zobaczymy.

soft wygląda dość intuicyjnie. bez manuala całe podłączenie ustawienie zajęło kilka minut.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Stabilizacja w samolocie

: 3 wrz 2016, o 05:57
autor: Don Mirson
Opaliłem go wczoraj, ale że byłem dosłownie przed zachodem słońca zrobiłem tylko jeden lot.
Na razie takie wnioski:
- na ustawieniach domyślnych działa całkiem ok. na pewno pobawie się w dokładne ustawienie gaina na każdej osi, ale działa i robi do ładnie. Efekt liścia na wietrze praktyczni zniwelowany
- autohover - działa i ładni wyciąga model pionowo do góry, ale robi to z około 1s opóźnieniem. Na pewno przyda się w sytuacjach takich jak nagłe oślepienie, dezorientacja w dalszej odległości itp bo pozwoli wyciągnąć modell do góry i na spokojnie ogarnąć w którą stronę leci. nie ma szans natomiast żeby uchronić go przed kretem wygłupiając się metr nad ziemią, co akurat cieszy najbardziej... No i dzisiaj domiksowałem do pstryka throttle na 100% - będzie łatwiej użyć... A jeszcze łatwiej będzie jak dojdzie nowy silnik, bo tego emax jednak za słaby jak dla mnie...

Re: Stabilizacja w samolocie

: 3 wrz 2016, o 06:57
autor: Kowal
Z tych automatów twoich, to mi sie podobało jak Ci się model w glebie zameldował po włączeniu któregoś.

Re: Stabilizacja w samolocie

: 3 wrz 2016, o 07:28
autor: Don Mirson
mi tez się bardzo spodobało. reaktor nie chciał :(

Re: Stabilizacja w samolocie

: 10 lip 2017, o 15:29
autor: Bolo
Witam, mam mały problem i proszę o pomoc, mam gyro Dualsky FC 151 zamontowany w Pioneer'ze i fajnie działało ze Spektrum ale zmieniłem nadajnik na Futabę T14SG z odbiornikiem R7008SB podłączyłem pod SYS w gyro i do S.Bus w odbiorniku jednym przewodem i przełącznikiem Gear włączam gyro i diody się przełączają ale gyro nie działa, co jeszcze muszę zrobić aby odpaliło?

Re: Stabilizacja w samolocie

: 17 lip 2022, o 19:17
autor: Adam12
Pytanko nooba samolotowego. Takie żyrko Dualsky FC151. Czy ustawiacie do niego DR i expo i ile ?
Drugie pytanie na ile kresek czułości ustawić pierwszy lot ? Tam jest po 5 kresek w zależności od rewersu. Dać na wejście po dwie kreski czułości ?

Re: Stabilizacja w samolocie

: 18 lip 2022, o 08:19
autor: aikus
FC151... Bardzo fajny stabilizator, nigdy nie miałem, (miałem FC130, z resztą chyba nadal jeszcze gdzieś jeden mam).
Generalnie zasada jest taka sama jak w heliku, jak zobaczysz, że samolot zaczyna oscylować w jakiejś osi to czułość jest za duża. Poza tym nic się raczej nie stanie.
2 kreski brzmi jak dobry start, w miarę bezpieczny a jednocześnie taki, żebyś czuł co daje żyrko.
DR i EXPO możesz zostawić takie jak miałeś bez tej stabilizacji - DR i EXPO to parametry dla pilota a nie dla statku powietrznego :)

Aha i pamiętaj, żeby przetestować to na PEŁNEJ prędkości. Jeśli przy pełnej prędkości nie wystąpią oscylacje - czułość jest OK.
Tak po prawdzie, to żeby to było naprawdę sensownie, powinno być tak jak w heliku, że czułość reguluje się z apki. Można by ją wtedy jakoś powiązać z kanałem gazu (większy gaz - mniejsza czułość)... no ale takiej funkcji w tych żyrkach nie ma... :dk:

O tym, żebyś przejechał Setup DOKŁADNIE wg instrukcji nie muszę Ci zapewne mówić - nie pamiętam już dokładnie, ale kojarzę, żę Dualski tam jakoś sprytnie podszedł do tematu wyznaczania end-pointów.

Jeden hint, zwłaszcza dla - jak sam się określasz - samolotowego nooba: Latanie z żyrkiem, jest ... o tyle przyjemniejsze, co niebezpieczniejsze i już mówię dlaczego:
Żyrko nie wie, z jaką prędkością leci samolot. Jeśli samolot nie będzie chciał utrzymać zadanej pozycji, żyrko będzie wychylać stery, żeby to kompensować aż do przeciągnięcia, które może Cię zaskoczyć.
U mnie, tak generalnie, to było to tak: najpierw latałem samolotami bez żyrek, potem zajarałem się żyrkami i stwierdziłem, że w każdym samolocie muszę mieć żyrko... Bo to się tak zaje**scie fajnie lata... :)
... a potem stwierdziłem, że w sumie to po grzyba mi te żyrka i tak cały czas latam na bypassie.

Baw się dobrze! Będzie fajnie, to na pewno!! :thumb:

Re: Stabilizacja w samolocie

: 18 lip 2022, o 12:46
autor: Adam12
aikus pisze:...DR i EXPO możesz zostawić takie jak miałeś bez tej stabilizacji - DR i EXPO to parametry dla pilota a nie dla statku powietrznego :)...

Temu pytam, bo przy Brainie jest zakaz. No, ale tak, FBL to nie żyro.

aikus pisze:...O tym, żebyś przejechał Setup DOKŁADNIE wg instrukcji nie muszę Ci zapewne mówić - nie pamiętam już dokładnie, ale kojarzę, żę Dualski tam jakoś sprytnie podszedł do tematu wyznaczania end-pointów...

Czuję, że będzie "śmiesznie" :masakra:

aikus pisze:...Jeśli samolot nie będzie chciał utrzymać zadanej pozycji, żyrko będzie wychylać stery, żeby to kompensować aż do przeciągnięcia, które może Cię zaskoczyć...

Przeciągnięcie już mnie zaskakuje - błąd nawyków z heli. Zawracanie w miejscu samolotem nie jest raczej dobrym pomysłem :) Do tego u mnie jak wieje 10m/s to jest prawie jak flauta. 15 m/s to prawie norma. Więc tu liczę na wspomaganie żyrka.

Re: Stabilizacja w samolocie

: 18 lip 2022, o 14:38
autor: aikus
Adam12 pisze:
aikus pisze:...DR i EXPO możesz zostawić takie jak miałeś bez tej stabilizacji - DR i EXPO to parametry dla pilota a nie dla statku powietrznego :)...

Temu pytam, bo przy Brainie jest zakaz. No, ale tak, FBL to nie żyro.


Żyro, żyro:) I nie tam żaden zakaz, tylko raczej ... brak potrzeby.
Zamiast DR ustawiasz sobie "rotational speed" - jeden z parametrów w Brainie, a Expo masz w samym brainie.
Chodzi o to, że jak ustawisz DR w apce, to potem możesz chcieć Brainowi wysłać większy input, a nie dasz rady... Brain będzie myślał, że tak ma być, że ciągniesz ten drążek tylko trochę i doprowadzi do kontrolowanego rozbicia modelu (w skrajnym przypadku).
Z kolei ustawiając expo w apce, powodujesz obniżenie rozdzielczości sygnału dla Braina w środkowych zakresach... Coś co zasadniczo nie powinno przeszkadzać...
... ale skoro można to zrobić w samym Brainie, to lepiej zrobić właśnie tak.
Natomiast nie ma zakazu, pod warunkiem pełnej świadomości konsekwencji.

Jak kiedyś za cholerę nie mogłem ustawić symetrycznych kątów i zera w zerze, to bez skrupułów dopieściłem to end-pointami w apce - też teoretycznie tak się nie powinno, bo prawie na pewno miałem jakiś błąd w geometrii, który powinienem poprawić, ale ... No co, no... tak zrobiłem i było dobrze.

Natomiast ... stopień zaawansowania Brain vs Dualsky to zupełnie inne klasy sprzętu.
Dualsky to ... po prostu żyrko. Czy tam trzy żyrka.
Brain to cały system, nawet jeśli pominiesz akcelerometry i system poziomowania, to nadal jest to mega zaawansowany kontroler.
Kiedyś bardzo dawno temu, były próby robienia żyrek do helikoptera z dwóch żyrek samolotowych... I czasem to się nawet jakoś tam udawało... ale to źle latało. Bardzo źle.
Żeby pisać wszystko co o tym wiem to TLDW, a co to wiem to jakieś 1% tego co tam jest :)

Adam12 pisze:
aikus pisze:...O tym, żebyś przejechał Setup DOKŁADNIE wg instrukcji nie muszę Ci zapewne mówić - nie pamiętam już dokładnie, ale kojarzę, żę Dualski tam jakoś sprytnie podszedł do tematu wyznaczania end-pointów...

Czuję, że będzie "śmiesznie" :masakra:


Nieee, bez przesady... tam nie było nic trudnego z tego co pamiętam...
Pisz jakbyś miał problem, albo wyślę Ci telefon na PW (bo nie wiem czy masz).
Ile będę pamiętał tyle postaram się pomóc.

Adam12 pisze:Przeciągnięcie już mnie zaskakuje - błąd nawyków z heli.
Zawracanie w miejscu samolotem nie jest raczej dobrym pomysłem :)


Standard.
Pamiętam jak latałem Gemini (mój drugi samolot) w ciasnej łączce między drzewami gdzie wcześniej zwykle latałem T-rexem... I za cholere nie udawało mi się zrobić takiego ciasnego zakrętu w jednym miejscu...
I kuźwa nie mogłem zrozumieć dlaczego.
Z jednej strony czułem, że to nie ma prawa się udać, z drugiej - buntowałem się przeciwko samemu sobie, próbowałem i ... rzeczywiście się nie udawało:)

Powiem więcej: nie zna życia ten, kto w samolocie po odwróceniu modelu na plecy nie chciał dać maksymalnie ujemnych kątów...
... albo odwrotnie, w helikopterze po odwróceniu na plecy - gazu na maksa :D:D:D


Adam12 pisze:Do tego u mnie jak wieje 10m/s to jest prawie jak flauta. 15 m/s to prawie norma. Więc tu liczę na wspomaganie żyrka.


Żyrko dużo Ci pomoże jeśli chodzi o podmuchy.
Sam wiatr, to .... jakby to powiedzieć... niestety, cudów nie ma.
Wiatr to nic innego jak przemieszczanie się ośrodka w którym porusza się Twój statek.
Z tego samego powodu lot do stanów trwa czasami 8 godzin, a z powrotem 5 (czy jakoś tak - jet streamy lecą na wschód).
Z resztą nawet między Polską a Brytanią jest to odczuwalne - lot do nas zawsze jest krótszy.

Re: Stabilizacja w samolocie

: 18 lip 2022, o 15:20
autor: Osa
Mam niepotrzebne mi APM 2.6 z czujnikiem prądu. Mogę pożyczyć do zabawy.