Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

[Don Mirson]

@miruuu - tak planuję ale najpierw chce sprawdzić sztywność tej konstrukcji..nazwijmy ją V1

W takim razie czekam na dalsze wieści

[valoos]

Drukarka: prime 3d
Slicer: kisslicer
Warstwa 0.2
Dysza 0.4
Materiał to PLA, wypełnienie 50% plaster miodu, temperatura 207 stopni, grubość 2.3mm więc milimetr grubszy niż oryginał, waga taka sama jak włókno, sztywność organoleptycznie wydaje się być ok ale dopiero po testach "w locie" bedzie wiadomo co i jak..

@miruuu - tak planuję ale najpierw chce sprawdzić sztywność tej konstrukcji..nazwijmy ją V1

Ja własnie ze względu na sztywność drukowałem nieco grubsze - te kilka mm nie wprowadza jakichś zauważalnych oporów powietrza w locie.

[zborecque]

A mi ostatnio w x5 rozleciało się łożysko skrzynki ogonowej. Jak zwykle w instrukcjach nic konkretnego nie ma, ale gdzieś wyczytałem że to jest 5x11x4. Takie też zamówiłem, dziś po powrocie z urlopu chciałem założyć i dupeńka. Okazuje się, że w starej skrzynce w x5 są jakieś dziwne łożyska z kołnierzem. Chyba 5x10x4 z kołnierzem 11mm. Te co kupiłem nie wchodzą. Przez chwilę próbowałem jakoś złożyć to stare łożysko za pomocą kulek z oporowego z 450 ale to nierealne.



Na foto pośrodku rozwalone łożysko. Po lewej te nowe a po prawej oporówki z których coś próbowałem podziałać. Jednak po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że zapewne cała skrzynka będzie do wymiany, więc może na chama poszerzę nieco ten otwór w ścianie skrzynki i wbiję tam łożysko. Na dodatek okazało się, że idealnie pasuje łożysko wału głównego z 450. Nawet lepiej bo trochę jest masywniejsze, szersze i nie będzie go szkoda, a miałem zużyte. Dla pewności kapka CA i chyba trzyma:





Zapewne idealnie środki światła wewnętrznego otworu nie pokryły się w 100% ale ogon obraca się w zasadzie bez oporów. Zastanawiam się czy latać jutro x5 czy nie no i czy nową skrzynkę zamawiać na gwałt czy dolatać na takiej przerabianej.

Wysłane z Tapatalka. Android forever.

[Kenobi36]

Bez flanszy może wypaść na zewnątrz.

[aikus]

Kurde Zborek... Takie kombinacje przy lozysku na walku ogona... Tam sa wysokie obroty i udar od przekladni zebatej... Wez sie nie wyglupiaj... Rozsypie Ci sie to w locie, po co Ci takie klopoty...

[zborecque]

Ehhh... Czyli nowa skrzynka jednak.

Wysłane z Tapatalka. Android forever.

[aikus]

No ja bym Ci tak radzil... Lepiej teraz nowa skrzynka niz potem przykladowo belka, caly ogon, lopaty wal, szpindel i diabli wiedza co jeszcze.
Zeby to byla X3 to mozna łatać i cerowac, ale X5 to juz troche szkoda...

[zborecque]

Dzisiaj mi odcięło X7. Pierwszy raz. Na szczęście już pod koniec pakietu. Gdy byłem z 30 cm nad ziemią. Wcześniej w tym samym locie przy ostrym nawrocie połączonym z przewrotką lekko mi przygasł. W zasadzie to mocno go przydusiło ale wyszedł z tego i wszedł na obroty. Dziwne bo niby powinien działać gov. Gov zresztą mi trochę niedomagał od początku, nie wiem może muszę go ustawić kilka razy. W każdym razie przy lądowaniu nagle padł napęd i model zwalił się jak kłoda. Nic się chyba nie stało pomimo zarycia łopatami ogonowymi, ale silnik + ESC były bardzo gorące. Nie dało się dotknąć. Zastanawiam się czy to nie było odcięcie temperaturowe. Teraz jak o tym myślę to ten silnik zawsze, po każdym locie był nagrzany. Prawie wszystkie ustawienia regla są fabryczne. Mam na coś konkretnego ustawić? Coś pogrzebać z tajmingami, gejnami?

Wysłane z Tapatalka. Android forever.

[zborecque]

Teraz tak czytam instrukcję od mojego ESC, i widzę, że:
1) Odcięcie temperaturowe to tylko 50% throttle, nie ma szans aby był to całkowity cut-off. Co prawda teraz już nie jestem w stanie powiedzieć, czy odcięło mi go do zera, czy do 50%, był tak nisko nad ziemią, że po prostu glebnął, a ja i tak zapiąłem HOLD
2) Być może mam za niski I.GAIN (jak jest za niski - to GOV nie wraca tak szybko na obroty po obciążeniu - a u mnie tak się dzieje)
3) Nie wiem "za jaki" mam P.GAIN: za wysoki może powodować uciekanie ogona (u mnie to się dzieje przy pompkach - jest ono bardzo małe, i żyrko spokojnie wyrabia, żeby je zatrzymać, ale "chwilę" mu zajmuje skapnięcie się - być może mam za niską czułość żyrka), za niski powoduje to co samo co w I.GAIN: leniwe powroty na obroty po ustaniu obciążenia
4) Instrukcja mówi, żeby TIMING wybrać 5 stopni (rekomendowany dla GOV1), a ja mam teraz AUTO TIMING.

Co robić? Zmienić ten TIMING i zwiększyć nieco I.GAIN nie ruszając na razie P.GAINA? Ktoś miał/ma taki setup: Scorpion HKIII-4035 500KV + Scorpion Commander 160A OPTO i może doradzić coś w temacie tych wysokich temperatur i tego odcięcia? To w ogóle mogło być od temperatury, czy szukać dalej?

W razie czego można moje oba posty skleić w jeden i przenieść do odpowiedniego działu

[Kenobi36]

50% to raczej powinien wisieć.
A nie ma logów?
Konektory bateria - regiel - silnik ciasno siedzą?

[zborecque]

Nie wiem jak wyciągnąć logi. Da się jakoś z tego esc łatwo? Kable jeszcze oblukam, ale raczej ciasno siedziały. Awionika na ziemi chodziła normalnie, chociaż ta idzie przez zewnętrzny bec. Jutro zakręcę nim jeszcze.

Wysłane z Tapatalka. Android forever.

[zborecque]

Spojrzałem jeszcze dzisiaj na kable. Po zdjęciu kabinki zauważyłem, że odwinęła się izolacja z nieużywanego antisparka:



Jednak kabel był daleko od jakichkolwiek elementów metalowych, zresztą antispark mógł zrobić zwarcie z czymkolwiek?

Kable do silnika siedziały niby mocno, chociaż na jednym dopatrzyłem się urywającej się izolacji i rozpadające się połączenie:



Nie wiem czy to mógł być zimny lut czy nie, ale jeszcze raz zalutuję ten kabelek przed rozkręceniem. Pozostałe wszystkie wydają się OK.

Ogólne pytanie o Timingi: co one dokładnie zmieniają? Na co to wpływa w pracy silnika bezszczotkowego? Wytłumaczy ktoś tak łopatologicznie?

Wysłane z Tapatalka. Android forever.

[armagedon]

Dokładnie opisywał kenobi poszczególne funkcje za co są odpowiedzialne. Poszukaj w wątkach o regulatorach Yep yge

Wysłane z mojego SM-G920F

[Kenobi36]

Antysoark, jeśli to kabelek idacy od opornika to przy zwarciu co najwyżej spaliłby się opornik, jęli idzie od wtyczki do pakietu to mogłoby mocno iskrzyć.

Co to lutu to sam musisz ocenić

Timinig , kiedyś czytałem porównanie do pedału w rowerze, jak ciśniemy na pedał to najlepsza sprawność jest jak on w położeniu 90st od pionu +- jakiś dodatkowy kąt, czym timing wyższy tym kąt większy, pracę wykonujemy przez dłuższy czas przez co moc całkowita jest większa ale wchodzimy w coraz mniej efektywne położenie pedału.

Jak się to się przekłada na wyprzedzenie ustawiane w regulatorach to nie wiem

Ale z doświadczenia wiem ze czym wyższy timing tym większą moc można z silnika wykrzesać kosztem minimalnego spadku efektywności, kv z pomiaru też wychodzi ciut wyższe a co za tym idzie maksymalne obroty też są wyższe.
Zauważyłem tez że jak silnik jest przeciążony i regulator jak traci synchronizację to podniesienie timingu potrafi pomóc.
YGE/YEP/Sunrise ma domyślnie 18stopni i dużo osób w dużych modelach ma kłopoty po obniżeniu timingu w tych regulatorach.

Ale wydaje mi się że rózne ragulatory w różny sposób sobie z tym radzą lub podawane wartości w stopniach nie są zgodne pomiedzy producentami i dlatego jeśli Scorpion podaje 5st to przy regulatorach scorpiona powinniśmy się trzymać tych 5st. Aczkolwiek jak już wszystkie pomysły zawiodą możesz spróbować podnieść timing na wyższy.

[zborecque]

Dzięki, zajrzałem do tych wątków w reglach raz jeszcze. W międzyczasie sprawdziłem, że dla mojego silnika optimum to 5 st. Chyba rzeczywiście większość regli domyślnie i w Auto ustawia 18 stopni. A gdzieś na jakimś zagranicznym forum samochodów RC znalazłem jeszcze jakieś wyjaśnienie, z którego generalnie wynika, że timing niższy zwiększa moment obrotowy przy niższych obrotach (wskazane w dużych modelach), a timing wyższy - przy dużych obrotach. Coś bardziej jak różnica między dieslem a beznyniakiem No i wszędzie piszą, że niezależnie od tego co chcemy uzyskać - timing raczej powinno ustawiać się pod wymagania silnika, a nie pod nasze potrzeby momentu obrotowego. No i ustawienie timingu za dużego powoduje mocne przegrzewanie silnika. W niektórych silnikach (ale takie widziałem tylko do samochodzików RC - najczęściej inrunnery) w ogóle można ustawiać timing mechanicznie obracając stator o odpowiedni kąt i ustawić na specjalnym wbudowanym w silnik kątomierzu:

RCCA_27_10_1012_016_img007.jpg

I potem ten sam kąt ustawiamy w reglu. Czyli można sobie wybrać timing "pod siebie" a potem ustawić w reglu taki sam Sprytne.

W każdym razie w moim przypadku zakładam, że ustawienie w reglu "Auto" działa jak timing 18 st, a dla tego silnika optimum to 5 st. Szkoda, bo niby to Scorpion i to Scorpion i mogliby to zgrać jakoś Ale takie to hobby - bez czytania daleko się nie zaleci W każdym razie nadal niepokoi mnie co się mogło stać, bo teraz jak o tym pomyślę, to jednak było całkowite odcięcie a nie taki powolny spadek obrotów. Wydaje mi się, że holda chyba tak szybko nie zapinałem jednak. Silnik był mega gorący, na kolor diody nie zwróciłem uwagi. W sumie silnik grzał się zawsze, i to może się zmieni po ustawieniu odpowiedniego timingu. Ale tym razem mam wrażenie, że był dużo bardziej gorący, i regiel też się porządnie nagrzał. Mam nadzieję, że nic się nie uszkodziło od temperatury, w sumie wczoraj było mega gorąco w Łodzi. Nic to, po południu dzisiaj jeszcze raz zakręcę X7 bez łopat, popatrzę, czy nie ma jakichś przerw w kablach, czy coś nie przerywa pracy. Jak będzie OK, to powiszę chwilę i sprawdzę temperaturę.

[armagedon]

Nawiązując do tematu też wczoraj uraczył mnie mini kreta, szkody to łopatach główne G700
Kraksa modelu była też jak wyżej odcięcie dopływu energii do silnika z tym że esc pika 5razy co oznacza problem połączenia esc z rx . Już kupiłem przewód który wzmacnia sygnał z odbiornika i nic problem powraca co 10lotow,
Zaprogramuje od nowa zakres gazu problem przestaje istnieć na 10 -20 lotow a nieraz już po 3locie regulator pika 5 razy i co mu jest !!!!!

Wysłane z mojego SM-G920F

[zborecque]

Rozpadało się na dobre w Łodzi. Dzisiaj już nie zakręcę X7 nie mówiąc o normalnym polataniu innymi helikami

W każdym razie jeszcze dwie uwagi:

- armagedon możliwe że u mnie było tak samo, podejrzewałem zanik sygnału. U mnie sygnał idzie jeszcze przez płytkę z czujnikiem IR do ustawiania regla. Ludzie pisali, że można z nią latać wpiętą. Ale jak tak sobie pogrzebię w pamięci - możliwe że raz na 50 odpalen regla dostawałem pikanie ”no signal”. Możliwe że wpięcie kabla bezpośrednio usunie ten objaw? Ale żeby sygnał zanikł w czasie lotu to miałbym pierwszy raz takie coś. Może kabel od THRO dać dodatkowo na ferrycik? U mnie wsumie kabel idzie daleko ale kawałek przesmyka się pod silnikiem.

- zmieniłem TIM na 2 (czyli na 5 st.) i pokręciłem 1 minutę na podłodze bez łopat. Silnik zrobił się bardzo ciepły. Obstawiam że u mnie nie będzie za bardzo różnicy w temperaturze chyba.

Wysłane z Tapatalka. Android forever.

[msheli]

Powoli tworzę nową zabawkę


tapatalk

[Don Mirson]

Na takie zabawki to poprosimy osobny dedykowany wątek

[MacGyverek]

Takie rozwiązanie prowadnic nie jest dobrym pomysłem. Będą ci się blokować.