Postautor: aikus » 14 sie 2016, o 22:06
Dzis na Regulach prezprowadzilem testy latania Twinstarem na jednym silniku.
Podlaczylem dwa regle pod dwa oddzielne kanaly tak ze moglem wlaczac i wylaczac silniki w locie, niezaleznie (gaz regulowalem normalnie, moglem tyko wylaczyc jeden lub drugi silnik calkowicie).
Generalnie jest tak, ze jak sie leci na jednym silniku na polowie gazu to samolot poprostu leci bardzo wolno i lekko, ledwozauwazalnie go sciaga w strone niedzialajacego silnika (przechyla i skreca). Mozna to bez problemu skorygowac lotkami i SK.
Gorzej, jesli dodamy gazu ponad 75% - wtedy korekta staje sie nie mozliwa, model albo leci po luku, albo wali sie na skrzydlo.
Tak jest w trybie sterowania recznego, bez zadnej stabilizacji. Generalnie sytuacja jest do wyczucia i do opanowania bez wiekszego problemu.
W trybie stabilizacji jest gorzej, bo do pewnego momentu stabilizacja wszystko stabilizuje i nic podejrzanego sie nie dzieje, a jak stabilizacja przestaje sie wyrabiac a my probujemy jej pomoc, dokladajac swoje - model natychmiast wali sie na skrzydlo i wpada w korek.
Ergo, wnioski sa takie: Twinstarem awaryjnie na jednym silniku leci sie raczej latwo i jak najbardziej mozliwe jest doleciec do lotniska i wyladowac, POD WARUNKIEM, ze wiem co sie dzieje. Pod warunkiem, ze wiem, ze stracilem jeden silnik i spodziewam sie mniej wiecej takiego zachowania samolotu.
Jesli tego nie wiem, a samolot zaczyna sie nagle poprostu dziwnie zachowywac, miec malo mocy i wariowac jak daje gaz na maksa, moze zabraknac czasu na domyslenie sie, nawet jesli jestem na duzej wysokosci - dwa razy wpadne w korek i juz jestem tuz nad ziemia, a jednym z odruchow w roznych sytuacjach jest "pelna moc".
A wtedy wydaje sie, ze to moze byc cokolwiek. To moze byc wariujace jedno serwo lotek lub SK ktore wariuje od wibracji (mialem taka sytuacje w Skipperze - serwo na SW wariowalo przy silniku na pelnej mocy, im mniejszy gaz tym serwo wariowalo mniej, gdy silnik byl zgaszony - skipper szybowal zupelnie poprawnie - w locie w ktorym szlak trafil to serwo zdolalem zrobic tylko tyle, ze sciagnalem drazek "na jaja" i pozwolilem mu swobodnie plasko opasc na wode, robiac dosc glosny plusk a potem po wodzie doplynalem do brzegu (swoja droga - bardzo ladne zachowanie platowca w takiej sytuacji)).
A wydawaloby sie ze to bardzo prosto zalapac, ze jak jest gaz to SW wariuje a jak nie ma gazu to jest OK.
Ja sie tego w locie nie domyslilem. To wyszlo dopiero pozniej.
Zas awaria silnika to jest cos, co generalnie zdarza sie rzadko, przynajmniej w modelach ktore sa nalezycie zadbane. Mi nie zdarzylo sie nigdy. Wiec nawet zakladajac, ze dokonujemy szybkiej analizy tego co sie dzieje - IMHO male szanse, ze na to akurat wpadniemy.
Zatem nic dziwnego, ze pilot FPVki na Twinstarze po awarii jednego silnika i kilku probach ogarniecia modelu w powietrzu ostatecznie zdecydowal sie posadzic go gdzies w krzakach daleko od siebie (byla kiedys o tym dyskusja i ktos linkowal filmik).
Tyle ile zdążył zauwazyc na czas, to ze jak leci bez silnikow to model zachowuje sie poprawnie i jest sterowny.
Na doszybowanie do lotniska nie bylo szans, wiec wyladowal w pierwszym lepszym miejscu... i tyle.
Jakims pomyslem (@Artja) jest zamontowanie dwoch malych lusterek wstecznych w polu widzenia kamery, tak zeby widac w nich bylo smigla.
Tylko ze:
- nie jestem pewien, czy smiglo krecace sie podd wplywem oplywajacych go strug powietrza bedzie w ten sposob do odroznienia od smigla napedzanego silnikiem
- hamulec - duza szansa, ze poleci razem z reglem / silnikiem - poprostu nie zadziala, albo nie wiadomo jak zadziala, ciezko przecidziec co sie stanie bo nie rozpatrujemy konkretnych potencjalnych przyczyn awarii jednego silnika, rozpatrujemy poprostu utrate silnika, a czy bedzie to zjaranie sie regla czy zjaranie sie silnika czy urwanie sie smigla to - do wrozki. Tak czy siak tylko w jednym z tych przypadkow lusterko sprawdzi sie na pewno, bo zobaczyc ze nie ma smigla na 100% nie bedzie problemem.
Pozostale dwa przypadki to znowu loteria.
Wiec, jak to zauwazyl Lenu, jakby miala byc fault tolerancja to silniki musialyby byc cztery i wtedy przy awarii jednego, na 100% bedzie calkiem poprawnie.