Warszawa - Reguły - spotkania

[Don Mirson]

Na palacowej tez... tylko 1 z 4 modeli wrócił zdatny do dalszej zabawy

[pkali]

Twój?

tapatalk

[Don Mirson]

W sensie 1 z moich czterech

W bullecie poszła tylna oska, w xk120 serwo (rypnął aż milo) i pierwszy dzwonek trexem

Co do ostatniego to trochę lipnie bo... poszło serwo ogonowe w locie. Ogon zdurnial (no control) wiec na ile zdołałem obniżyłem go i hold. Ale pierdzielony tak wariowal ze nie udało mi się go posadzić na plozy tylko rypnął bokiem. Generalnie straty małe: zgieta belka i okaleczona jedna łopata (obejrzę i chyba jeszcze będzie latac). W sumie najdroższe to co jebło w locie, czyli serwo.

Mam t616 wiec je sprawdzę przy okazji jak się zachowuje w tym modelu.

[young]

Taki to ma dobrze

[omcKrecik]

trochę lipnie bo... poszło serwo ogonowe w locie.

Miruuu, zapytam niewinnie : pakujesz do modelu nowe serwo prosto z pudełka, czy je jeszcze jakoś obwąchujesz przed zamontowaniem ? Sprawdzasz, zaglądasz ciekawie do środka czy ekonomia nakazuje Ci standardową drogę uczynków ?
Ciekawość mnie wierci, co tam padło w tym serwie... W końcu to nie TP za 5$

[Don Mirson]

Generalnie serwa otwieram dopiero do naprawy
Tego jeszcze nie ogarnialem. Póki co helik czeka jak dobry moment. Ale z ciekawości do niego zajrzę. Moze nie jest to najwyższa półka, ale też nie najniższa. Zaskoczyła mnie ta sytuacja...

[Kula]

Ktoś dzisiaj coś? Ja może wpadnę na godzinkę koło 11-12

Wysłane z mojego S7

[Artja]

Może jutro uda się wpaść rano, o ile pogoda się utrzyma i ja też.
Gdzie tu się teraz składa ukłony dla administracji? W pierwszej chwili myślałem, że pomyliłem fora, albo wirus jakiś czy coś... Śmiga wszystko elegancko, poukładane jak trzeba, miodowe i orzeszki się należą bez dwóch zdań

[Ramotny]

Wszystko zasługa Wojtka i Mirka

[aikus]

BYlem ja i zahaczylem sie troceh z Kula.
Kula, jakbys zostal chwile dluzej to bys zobaczyl spektakularnego kreta RadJeta.

To byl jego najkrotszy lot.
co sie stalo?
Troche za wczesnie odpalilem silnik i linka holowa wkrecila sie w smiglo.
Ale nic sie nie stalo - tylko dziob sie w calosci odlamal.
Jutro poleci znow.
Ten lamioacy sie dziob to calkiem niezly airbag w tym modelu.


Ale najwazniejsze... Jakie tam jest ZAJEBISTE LODOWISKO!!!!!

[mikegsx400]

Jutro koło południa Dawo obiecał ognisko także będę chciał podjechac, nie wiem czy na latanie, ale towarzysko chętnie Was zobaczę

[Kenobi36]

Dawo, trzymamy za słowo
Ja też planuję podjechać.
I kocham swoją Żonę, była przedwczoraj tak przewidująca że kupiła worek kiełbasy morlina
Jakby ognisko nie wypaliło to mam grilla w bagażniku

[lenu]

My się zaraz rodzinnie wybieramy polatać

[Kenobi36]

Wszyscy pojechali a ja wylatałem miniakiem resztę pakietów zostawiając trzy na nadejście zachodu słońca i czekałem

[aikus]

O chhhhhuk... Wyciagnales jakos ta kielbe ?

heh:)

No dzis lotnisko zostalo poswiecone.
W ognisku zostala spalona bozonarodzeniowa choinka i sianko ze stolu wigilijnego.
Kretow nie bedzie.

[Kenobi36]

Jakiś lewy Ksiądz to święcił bo ja kilka razy spadłem

[aikus]

Ja świecilem, to co się dziwisz...

[Kenobi36]

I wszystko jasne.
Dlatego też mało tak ciekawego materiału

[lin3e]

Dzięki Kenobiemu nie muszę chodzić do wesołego miasteczka Ken nie masz filmu z przycinania drzew?

[Kenobi36]

Od upadku kamera się wyłacza i plik jest nie do odczytania. Plik jest i wiem ze są różne narzędzia ale nie mam na to czasu.
Chociaż to z drzewem co mi linka zerwało chyba jest

Troszkę wesołe miasteczko jest, ale nie macie takich wrażeń na co dzień więc pewnie widok jest wyjątkowy. Dla mnie krzaki i gleba to chleb powszedni. Jak latamy w grupie to jednego dnia można się doliczyć setki takich kretów, w tym sporo takich że boki można zrywać a i tak się nic z dobrze zrobionymi quadami nie dzieje. Zupełnie inna bajka niż helikoptery.