Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 22 maja 2017, o 13:26

Ze srebrnym kolorem uwazaj. Srebrny, znaczy metalizowany a to znaczy elektromagnetycznie nie obojętny. Nie wiem z praktyki na ile to istotne. Poprostu nie uzywam metalizowanych farb do duzych powierzchni w modelach RC i juz.

Shark: znam. I nie, nie, nie, to zupelnie nie to. Shark mógłby kiedys byc moze ewentualnie zastapic bixlera.
Tutaj opcje jakie rozważam narazie to hummer - Akrobat z HK albo poprostu kolejny kombat z napolskimniebie, tym razem moze dla odmiany blizszy ideologicznie spitfire...

UPDATE: Wiec to by bylo tak:
https://hobbyking.com/en_us/hummer-epp- ... m-kit.html
https://abc-rc.pl/model-shining-3d-990mm-epp-kit
http://napolskimniebie.pl/index.php/skl ... vie-detail

Te dwa pierwsze to raczej podobna sprawa oczywiscie.
Nie wiem jak lata ten spitfire i na ile podobnie do Messerchmitta ktorego mialem i ktory jak dla mnie latal za malo akrobacyjnie.
Podejrzewam, ze jak to kombat z "napolskimniebie" - bardzo podobnie.
wiec prawdopodobnie jednak pojde w ktoras z tych akrobatek.

Warunek konieczny jest ze ma to byc sam kit (cena) i do setupu ktory mam (cena) ;)
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 22 maja 2017, o 15:47

aikus pisze:Ze srebrnym kolorem uwazaj. Srebrny, znaczy metalizowany a to znaczy elektromagnetycznie nie obojętny. Nie wiem z praktyki na ile to istotne. Poprostu nie uzywam metalizowanych farb do duzych powierzchni w modelach RC i juz.

Istotne jak najbardziej. 35 MHz mniej się tego boi, ale też należy to mieć na uwadze. Dobrze, że o tym napisałeś :thumb:
Popatrzę uważniej na te linki i podumam, ale chyba sam najlepiej wiesz, czego chcesz. Każdej innej osobie trudniej to odgadnąć.
Jest gdzieś na HT fotka Twojego TS-a ?
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Psychol
Elita forum...
Posty: 587
Rejestracja: 28-03-2015
Lokalizacja: Kielce
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: Psychol » 22 maja 2017, o 17:55

Jako że dawno nic się nie odzywałem to pokażę czym obecnie latam. Jako że wszystkie cztery gobliny są chwilowo uziemione - 3 z powodu braku części i czwarty w przebudowie - latam Protosem 500 którego kupiłem od mojego ojca. Stwierdził że nie będzie nim latał ponieważ jest dla niego za mały i nie widzi go za dobrze, więc zostaje przy T-Rexie 600. Po odkupieniu Protosa wraz z pakietami rozebrałem go, wymieniłem serwa na TGY-616MG z aluminiowymi orczykami, poskładałem ponownie do kupy i oto efekt.

Obrazek

Teraz zaczynam się powoli oswajać z nim. Lata elegancko zarówno na niskich jak i wysokich obrotach. Wrzucam tylko filmik z wysokich ponieważ na niskie szkoda mi internetów.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=PETOOkHNJYA[/youtube]


Jako model do treningów jest wprost idealny. Nie za mały, nie za duży, ale lata aż się kurzy (takie rapsy).

Edit: Po powrocie do domu i napisaniu tego posta miałem jeszcze 6 z 12 pakietów od Protosa naładowanych. Oczywiście, żeby nie leżały, poszedłem polatać jeszcze na trawniki koło pobliskiego parkingu koło Hali Vive. Miejsca nie za dużo, podobnie jak na filmie, ale polatać się dało. Na ostatni lot mnie podkusiło żeby polatać nad asfaltem, ponieważ było na nim trochę luźnego piachu i pyłu który fajne się rozdmuchuje, co w ostatecznym rozliczeniu nie było dobrym pomysłem.

Znaczy samo latanie było ok, ale asfalt ma taką jedną cechę której trawniki nie mają - jest zaje****ie twardy i nie wybacza. Więc robiąc super-duper niskie backflipy zahaczyłem ogonem o tenże asfalt. Zdarzyło mi się to już dwa razy nad trawą, wtedy za każdym razem kończyło się na jakimś cudem wykonanym autosie z wysokości zero zero nic oraz spadnięciem paska. Protos jest o tyle fajny że przy zahaczeniu ogonem o glebę spada pasek który napędza całą mechanikę, dzięki czemu silnik nie napędza wirnika głównego, więc nie generuje on momentu który normalnie zacząłby obracać model po utracie wirnika ogonowego. Więc wtedy się udawało bez strat. A asfalt załatwił temat: węglowe łopatki ogonowe w drzazgi, jedno okucie z ułamanym ramieniem, jedno ramię ślizgacza ułamane, jeden link ślizgacz-okucie ułamany. Na szczęście tym razem też udało się wylądować dobrą stroną śmigłowca na ziemi i w miarę delikatnie.

Zdecydowałem się na zakup całego nowego wirnika ogonowego w wersji thrusted - z łożyskami oporowymi - co wyniesie zaledwie 50 więcej niż naprawa obecnego bez. W sumie 153PLN. Takie rzeczy.
Ostatnio zmieniony 22 maja 2017, o 20:26 przez Psychol, łącznie zmieniany 2 razy.
Lataj nisko i powoli... tak mi mowili.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 22 maja 2017, o 20:01

:)

Szkoda ze juz nie mogę oglądać Twojego latania na palacowej.
Awatar użytkownika
Psychol
Elita forum...
Posty: 587
Rejestracja: 28-03-2015
Lokalizacja: Kielce
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: Psychol » 22 maja 2017, o 20:12

W ten weekend jadę do Włocławka na strefę spadochronową (pt-ndz), a potem do ojca do Radośći, po drodze odwiedzając Kenobiego. Może w poniedziałek albo wtorek podjadę w drodze do Kielc. Przy okazji - serwo od Ciebie śmiga elegancko na ogonie w Protosie :D
Lataj nisko i powoli... tak mi mowili.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 22 maja 2017, o 20:26

omcKrecik pisze:[...]
Jest gdzieś na HT fotka Twojego TS-a ?


Sorka, dopytujesz o to juz ktorys raz a ja ciagle jakbym olewal... to nie tak - jakos zapominam... Sorka.
Nie wiem, gdzies chyba juz kiedys linkowalem, pewnie w tym watku, ale ... co tam.
Tu jest wszystko z hangaru:

https://goo.gl/photos/t41CTwseV46SLWbn6

A w zeszlym roku w Wincentowie model o polzmroku latal i byl z tego jakis film, ale za cholere nie wiem gdzie jest...
Jak znajde to wrzuce i zalinkuje.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 22 maja 2017, o 20:34

Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 22 maja 2017, o 21:39


zaje**sty jest :thumb:
Ile on waży do lotu ? W jednym z tych low pass'ów chyba był bliski przeciągnięcia, ale prędkość imponująco niska :o
Ten wspomniany odczapny pomysł zasadzony na TS to wersja czterosilnikowa z WS 2 - 2,2 m i wydłużonym kadłubem dla zmniejszenia pokraczności. Po prostu skrzydła złożone z dwóch pociętych kompletów.
Bardzo zależy mi na samostateczności - na filmie Twój wygląda na bardzo stateczny. Latałeś z czystej rączki czy z podparciem elektroniką ?
Więc dumam co będzie, gdy końcowe segmenty skrzydeł z lotkami (410 mm) uniósłbym nieco i dał trochę skosu.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 22 maja 2017, o 22:25

omcKrecik pisze:zaje**sty jest :thumb:


THX ;)

omcKrecik pisze:Ile on waży do lotu ?


A myslisz, ze ja wiem...
Jak bardzo chcesz to moge zwazyc...;)


omcKrecik pisze:W jednym z tych low pass'ów chyba był bliski przeciągnięcia, ale prędkość imponująco niska :o


Nie wydaje mi sie, zebym robil lowpassa z predkoscia bliska przeciagniecia... Generalnie on bardzo przyjemnie lata.
Aczkolwiek ma tez duzy zapas mocy, wiec nawet przy przeciagnieciu w lowpassie dajesz w palnik i go wyciagasz, wiec moze, moze.
Wada to bardzo dlugi dobieg co widac przy ladowaniu... Wyrobilem sie na zylete... (nie ma klap).

omcKrecik pisze:Ten wspomniany odczapny pomysł zasadzony na TS to wersja czterosilnikowa z WS 2 - 2,2 m i wydłużonym kadłubem dla zmniejszenia pokraczności. Po prostu skrzydła złożone z dwóch pociętych kompletów.


Tak myslalem.
Artja ma doswiadczenia w laczeniu w tej sposob skrzydel, moze cos podpowie.
A moze lepiej zaadaptowac jakas gotowa czterowilnikowa konstrukcje?
W napolskimniebie.pl widzialem zdaje sie kiedys FlyingFortress B-17... to nie bedzie Twinstar, ale tez nie bedzie male... No nie wiem...

omcKrecik pisze:Bardzo zależy mi na samostateczności - na filmie Twój wygląda na bardzo stateczny. Latałeś z czystej rączki czy z podparciem elektroniką ?


Jest mega samostateczny, jest mega stabilny, generalnie po pierwszym oblocie stwierdzilem, ze nie wiem czy to nie jest lepszy model do nauki niz Bixler. Bo Bixler w porownaniu z nim ma pewne wady wynikajace ze smigla nie w osi platow nosnych - kazde dodanie gazu powoduje najpierw przyduszenie modelu do ziemii i potem dopiero poderwanie po nabraniu predkosci.
Tutaj tego nie ma. Dajesz w palnik i on idzie.
A wcale nie ma jakiegos mocno wypasionego setupu. Ciag w kazdym razie duzo mniejszy niz masa.
Maksymalne wznoszenie ciagle to jakies 30%, moze 35%.
Na poczatku mialem inne smigla, jakies takie trojlopatowe pelikany o mniejszym skoku. Strasznie miekkie.
Mialy wiekszy ciag statyczny. Twinstar latal na nich wolniej ale latal 8 minut.
Ale mialy jeden problem: przy scisle okreslonej predkosci obrotowej lopatki wirnikow wpadaly we flatter.
W locie. Przy pewnej scisle okreslonej predkosci przelotowej.
Nie do powtorzenia na ziemii.
Balem sie ze to sie zle skonczy i zmienilem na MasterAirScrew o wiekszym skoku, (niestety) i sztywniejsze.
Od tej pory Twinstar lata 6 minut, ma troche gorszy ciag statyczny, za to potrafi latac ciut szybciej.
Ale i tak jest przeprzyjemny.
Jest posluszny, leci za drazkiem...
Mam w nim stabilizacje na bardziej wietrzne dni, ale nie pamietam jak tam latalem na tym filmie, czy z czy bez.
Generalnie roznica jest taka, ze przy porywach wiatru stabilizacja powoduje ze mniej widac z ziemi jak nim rzuca. I to tyle.
Natomiast mowimy TYLKO o stabilizacji w trybie Rate.
Stabilizacja HeadLock w tym modelu wiecej psuje niz poprawia. Zbyt sztywny sie robi i lata nienaturalnie.
Znaczy pilotuje sie przyjemnie, ale brzydko wyglada.



omcKrecik pisze:Więc dumam co będzie, gdy końcowe segmenty skrzydeł z lotkami (410 mm) uniósłbym nieco i dał trochę skosu.


Tu Ci nie pomoge niestety...
Na oko moim zdaniem to wyglada sensownie, ale moje ostatnie doswiadczenia ze skrzydelkiem pokazuja tak mocno, ze gucio o tym wiem, ze wole sie nie madrzyc.

Moze w koncu kiedys zbuduje jakis wlasny samolot to dopiero zaczne nabierac jakiegokolwiek doswiadczenia...
Ale ja ciagle nie mam czasu... Tak lubie latac, ze szkoda mi czasu na dlubanie skoro mam konstrukcje ktore lataja...
:dk:

No nie wiem, nie wiem...
Chyba sie za to zabiore "kiedys tam"...
;)
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 23 maja 2017, o 09:30

@Aikusie - dzięki wielgachne :nw:
Też mam przekonanie, że mało wiem o skrzydłach, ale próbuję rozjaśniać tę moją ciemnotę. Polecam jakby co wątek Patryka Sokol'a o powstawaniu siły nośnej na pfmrc - świetny materiał teoretyczny, ale... Teoria sobie, a praktyczne Nasze możliwości to inne buraczki. Więc chyba jak sobie nie zrobię to się nie dowiem. Przemyśleć na ile się da i pomęczyć kolegów pytaniami trzeba, to daje dobre wyniki.
Jakbyś się potknął o jakąś wagę w wolnej chwili, to postaw na niej Twojego TS-a. W locie wydaje się szczególnie lekki wśród tych, które oglądałem. Było wtedy zero wiatru o zmierzchu w Wincentowie ?
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 23 maja 2017, o 09:48

Nie pamietam czy byla kompletna flauta czy jakies ruchy powietrza byly. Na filmie nie slychac (chyba) zeby cos jakos dmuchalo w mikrofon, ale nie musi byc kompletnej flauty zeby nic nie bylo slychac.
Nie pamietam.

Natomiast co do wzniosu... tak sobie jeeszcze myslalem, ze Twinstar sam z siebie ma dosc duzy wznios, i jest gornoplatem, wiec nie wiem czy jest sens komplikowac budowe skrzydla i dorabiac na koncowce kolejny wznios...?
Ostatecznie srodek ciezkosci i tak jest juz duzo duzo ponizej wypadkowej sily nosnej, a to tak naprawde o to chodzi (chyba)...

Twinstara zważę wieczorem i napisze.

Wiesz, nie wiem jakie Twinstary ogladales, ale ten nie ma w sobie nic co by specjalnei jakos dokladalo masy.
Cale oswietlenie to dwa malutkie ukladziki DIY na NE555 do strobow, cieniutkie kabelki (ze skretki 5cat) do polaczenia tego wszystkiego, i dziewiec diod (trzy po trzy) do swiatel ladowania. To nie jest ciezkie.

Silniki - 2x 2512 (taki dzwonek z HK).
Regle - 2x jakies tam malutkie 20A czy cos takiego - nie pamietam, od Bena to kupilem. Ben sprzedawal jakiegos quadcoptera na czesci i to z niego sa te dwa silniki.
Wiec tam nie ma zadnego cudu, on nic nie dzwiga.
Wazy zgrubsza tyle ile wazy Twinstar.

Ale tak jak mowie - zwaze i napisze wieczorem.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 23 maja 2017, o 20:17

omcKrecik pisze:Ile on waży do lotu ?


Kilo trzysta.
Z pakietem 3s 2200mAh 40C (Niebieski Turnigy), czyli pakiet 200g, czyli pusty model 1100g.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 23 maja 2017, o 21:17

Dzięki :piwo: . To nieco poniżej przewidywań konstruktora (1350 RTF) z pakietem 3S 3200. Ten mój to krówsko upasione jest przez podwozie, rozbieralność połówek kadłuba i spore silniki ze sporymi ESC i jeszcze filtrami EM, a te ważą swoje. Ale lata przyzwoicie, tylko ma tendencję do zwiększania przechyłu w zakręcie - miałem sprawdzić, czy serwa lotek zerują jak należy hmm

A stricte na temat : posadziłem ES-a tym razem na dębie. Oczywiście na dużym i na czubku. Wylądował miękko, raczej bez strat. Na sam koniec oblotu funkiel nówki nie śmiganej :evil:
Zaprzyjażnione wiewiórki powiedziały, że nie ma problemu ;) .
Właściwie to mógłbym zwalić na komary :grin2: , ale one tylko rojnie latały, brzęczały i siadały na chwilę. AUTAN jest oki, żaden nie dziabnął.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 23 maja 2017, o 22:19

Czekaj czekaj... Cos Ty posadzil na tym dębie??
I co to znaczy wyladowal miekko raczej bez strat... Juz go odzyskales czy na tym debie wyladowal tak miekko?
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 23 maja 2017, o 23:28

Easy Stara, funkiel nówkę nie śmiganą, na zakończenie oblotu. Wytrymowany już i ustawiony, po kolejnym starcie z rąsi do ostatniego kontrolnego lotu. Schodziłem sobie powolutku nisko nad drzewami w zakręcie, wymierzyłem ze dwa meterki nad tym dębiszczem. Chwilę wcześniej było duszonko, jak to zwykle nad tymi drzewami o tej porze. Nie wystarczyło prądu, z SW do maksa usiadł sobie mięciutko na młodych liściach w koronie przeciągnięty ile wlazło...
No i zanocuje tam, rano go wiewiórka zdejmie tak jak poprzedniego kilka dni temu z sosny, ale wyższej :lol:
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 24 maja 2017, o 05:59

:masakra: Matko jedyna
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 24 maja 2017, o 06:32

Czyli, że teraz kolejny????
Wpuść tam trzeciego. Wtedy spadnie drugi.

Ile ta brzoza, twu, dąb ma metrów?
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 24 maja 2017, o 07:03

I ile nosnosci...
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2149
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: dawo » 24 maja 2017, o 07:25

Ciekawe czy pakiet przetrzyma nockę?
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 24 maja 2017, o 08:16

Zalezy jaki pakiet.
Ostatnio widzialem jak lata pakiet ktory calkiem nie dawno zaliczył rozladowanie do.... Nie wiadomo ilu ale tak ze lipo voltomierz sie nawet nie wlaczal.
Nigdy nie powiedziałbym ze z tym pakietem jest cos nie tak.
SLS, chyba Xtron.
Te pakiety teraz naprawde wyrabiste sa, nie to co kiedys...

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości