Wiem, tylko zadałem sobie pytanie, co mi jest potrzebne najbardziej: jest to mikrus, będzie (już od maja) wykorzystywany na (i tu znowu) pokazy dla dzieciaków, więc potrzebuję utrzymać go w zawisie, 1 - 1.5 metra nad ziemią przez jakieś 30 sekund. Zadanie uproszczone, gdyż będę (jak zwykle) przodem do wszystkich, więc mikrus tyłem do mnie

Co do lotów, to ćwiczę też zawsze ósemki, ale chyba zmienię na coś większego w symulatorze; aktualnie gaui x3, ale zobaczę gaui x4, powinien być lepiej widoczny, a co by nie był zbyt stabilny (przynajmniej spodziewam się, że im większy, tym stabilniejszy w zawisie), to wrzucę jakiś wiaterek

Staram się też z lotu przechodzić w miarę płynnie do zawisu, co czasem zbyt mocno kładę go na plecy i leci w dół - kwestia wyczucia.
Sporo jeszcze przede mną, ale podoba mi się to, że wcale to nie jest takie proste i wymaga o wiele więcej skupienia, niż to się wydaje.
Jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Nikt się jeszcze nie zderzył z niebem.