Jazz pisze:Klapy potrafią pomóc przy lądowanie, ale potrafią też przyczynic się do katastrofy.
Ja tam zawsze testuje różne poziomy wychylenia klap w powietrzu na w miare bezpiecznej wysokości , i w niektórych modelach okazywało się że lepiej się ląduje z bardzo małym ich wychyleniem bądź wogóle bez klap.
Potestujesz, to się zorientujesz - jak używam klap przy lądowaniu to ustawiam dość duży zakres wychyleń na lotkach aby przy małej prędkości móc nadal zrobić szybciej i większą korektę.
Zasadniczo klapy = lądowanie do końca na silniku , podczas gdy bez klap można szybciej i bez ryzyka wylądować z wyłączonym silnikiem .
dawo pisze:Tylko gong w ścianę niepotrzebny... ehhh. Corony też mi tak grają ale w locie nie słychać
miruuu pisze:Teoretycznie Cię rozumiem.
miruuu pisze: Jakbyś widział w jaki sposób to noszę [...]
miruuu pisze:Twój sposób chętnie zastosuje, ale nie w modelu, z którego serwa wyrywam nogą.....
omcKrecik pisze:Jak dla mnie to duża wygoda
Taaaa, bez filmu nikomu tego nie wmówiszmiruuu pisze:Dzisiaj oblatalem Czesie...
Wróć do „Trenery, parkflajery i inne...”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości