aikus pisze:windcatcher pisze:Rescue w brainie albo działa ok albo nie jak jest za dużo wibracji w modelu.
Też tak uważam, ale WYDAJE MI SIĘ, ze kiedyś w starszych wersjach, rescue odpalony w pozycji na plecach dużo bardziej najpierw podbijał model do góry ujemnymi kątami, zanim go odwrócił na brzuch.
Teraz prawie tego nie robi.
windcatcher pisze:Kiedyś ludzie latali na wyższych obrotach a teraz moda na przydych i świerszczenie łopat. Często też opuszczamy kąty skoku aby ogon nie zrywał...
Ja w większości heli suwak rescue pitch max daję do oporu czyli chyba 90% całkowitego skoku jest ostateczną wartością i wtedy efekt wystrzału w górę jest wyraźny.
Takie ustawienie jest dobre dla niskich i średnich obrotów bo jak ktoś piłuje na maxa to domyślne 70-75% wystarczy.
PiotrS pisze:Problem był związany ze zmieniającym się ciśnieniem od pracujących łopat.
PiotrS pisze:Ja bym najchętniej już to pudełko zwrócił, ale jak proszą, żebym jeszcze próbował, to nie mogę odmówić
PiotrS pisze:Muszę przyznać, że na nowym sofcie jest dużo lepiej, ale jeszcze nie idealnie
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
PiotrS pisze:W kapustę
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości