Wygląda podobnie... tylko po co się tak spinać na jakieś fabryczne egzotyczne rozwiązanie....?
Tylko po to, zeby kiedyś tak czy siak być zmuszonym do zmiany na coś standardowego?
...
1. smigła pchające naprawdę rzadko się łamie. Co prawda ja w swojej pierwszej becie połamałem chyba w czwartym locie, ale po pierwsze zrobiłem to tak spektakularnie, że wyrwałem przy tym cały silnik razem z wręgą, po drugie to był jedyny raz kiedy udało mi się połamać śmigło pchające, a lotów tym i podobnymi modelami zrobiłem bez przesady tysiące.
2. jakoś nie podobają mi się te trójłopatowe śmigiełka. Ja wiem, że to niby dajnie działa, ale ... nie podoba mi się. IMHO lepsze są dwułopatowe. Osobiście trójłopatowe stosuję tylko w jednym modelu i cel jego stosowania jest jeden: ma ładnie wyglądać. Trochę różnych trójłopatowych śmigieł testowałem nigdy nie udało mi się osiągnąć lepszych osiągów niż na dwułopatowych odpowiednikach. W tej konkretnej latałce pewien problem może stanowić fakt dobrania napędu pod śmigło trójłopatowe - jesli obecnie masz śmigło 5'' trzy łopaty, to dwułopatowe w zasadzie powinno mieć 6'', a takie może się nie zmieścić - trzeba by to sprawdzić.
3. Ściąganie śmigieł z ali - blech.... masz na miejscu sklep w którym masz śmigieł do wyboru i do koloru... Śmigła dobre, sprawdzone, ... APC... - ja bym celował w 6x5,5, albo 6x4, zobacz:
https://modelemax.pl/pl/stale-apc/1191- ... ektro.htmlW najgorszym razie wytniesz w kadłubie rowek, żeby się zmieściło jak będzie za długie... i zobaczysz jak Ci czas lotu wzrośnie (nie wiem tego na pewno, ale tak czuję).
No nie wiem... jak chcesz...