Wielowirnikowce - co wybrać?

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 20 maja 2019, o 08:53

Ja jestem zwolennikiem Bet, natomiast to również bardzo fajny whoop. Czy lepszy od bety? Zdania są podzielone, ale na pewno bedziesz z niego zadowolony.

gcze · Postautor: **gcze** » 20 maja 2019, o 16:51

Trochę poczytałem różnych recenzji i pooglądałem testy no i teraz, teraz to już zupełnie nie wiem który kupić :-)

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 20 maja 2019, o 17:00

Tańszy

A jeśli bete to wyłącznie pro2 na 2s (nie 75x).

gusto · Postautor: **gusto** » 20 maja 2019, o 20:53

A może Diatone R 239.Dwa cale na 3s za 430zl na BG?

gcze · Postautor: **gcze** » 20 maja 2019, o 21:20

Ciekawe czy na 800mah SLS jeszcze oderwałby się od ziemi. Nie musiałbym pakietów kupować :-)

Tylko do pomieszczeń to już chyba za mocny taki wariat?

Jakieś taki kloskowaty się wydaje, jakby nie bardzo chciał zakręcać. Czy to tylko takie moje wrażenie?
https://youtu.be/Zkp8zwrdLNo?t=885

A już doczytałem w innym teście, za ciężka bateria. Z 800 to już w ogóle by nie latał :-/

https://www.youtube.com/watch?v=OKxwvtGw9Q4

Do niego jeszcze trzeba odbiornik dołożyć tak ? W opisie nie ma to tym słowa.
https://www.banggood.com/Diatone-2019-G ... 77960.html

gusto · Postautor: **gusto** » 20 maja 2019, o 21:52

Tego tobie już nie powiem. Sam jestem na etapie pierwsze koty za płoty.

Ja wybrałem R349. Tam wchodzi 800. W sumie to już nie trzeba wiele kasy dokładać.

gcze · Postautor: **gcze** » 20 maja 2019, o 22:29

Eee chyba jednak postawię na sprawdzone rozwiązania i jednak Mobula 7, w dodatku sporo tańsza.
Nie mam żadnego doświadczenia w takich zabawkach ale po jakichkolwiek filmikach widać, że lata 10x lepiej.
Tutaj gościu drąży temat ;-)

Carson · Postautor: **Carson** » 17 paź 2019, o 12:07

Panowie pomozcie helikowemu koledze :piwo2:

Od jakiegos czasu chodzi mi po glowie zrobienie licencji VLOS i moze przekucie tego na jakis maly zarobek (co by $ na heliki bylo wiecej :mrgreen:

). Chciałbym w przyszlym roku sie za to wziac no ale.... dronem czy tam quadem nigdy nie latalem

Wypadaloby troche liznac tematu, cos polatac, zobaczyc jak to wszystko funkcjonuje. Chcialbym sobie zmontowac albo kupic jakis ARF. Interesuje mnie oczywiscie najbardziej ekonomiczny i sensowny wariant - nie wiem moze cos pod pakiety, ktore juz mam do helikow (2200 3s lub 1450 6s). Czy na takich pojemnosciach da sie czyms polatac tak zeby nie zmieniac pakietow co 10 min? Chciałbym jakas w miare uniwersalna lub mozliwa do rozbudowy platforme zebym mogl wcisnac odbiornik flyskya a pozniej moze jakas kamere do lotow fpv. Zakladam, ze chyba lepiej bedzie cos samemu zmontowac? 4-5 stów wystarczy?

aaa i jeszcze jedno, raczej mikro sprzety odpadaja. 250?

mwx · Postautor: **mwx** » 17 paź 2019, o 12:33

Carson pisze: moze przekucie tego na jakis maly zarobek

Nie łudź się i nie próbuj usprawiedliwiać chęci dronowania takimi głupotami :mrgreen:

karol · Postautor: **karol** » 17 paź 2019, o 12:52

Hejka

Jak chcesz zarabiać kasę świadcząc usługi to ja bym kupił coś dji. Masz gotowca w zasadzie do zarabiania kasy. Poczytaj o mavic2 pro albo jak masz więcej kasy to dji inspire.

Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

Damdodo · Postautor: **Damdodo** » 17 paź 2019, o 13:01

Jak chcesz zarabiać to i tak pewnie skończysz na DJI-u.....
A wtedy 500 to za mało....
Praktycznie wszystkie szkoły które przygotowują do UAVO VLOS robią kursy na dronach DJI. Nie musisz mieć własnego sprzętu. Koszty kursów znajdziesz w necie. Ale przy świadectwie kwalifikacji i VLOS do 5 kg musisz liczyć jakieś 1200-1300 PLN.
Dodatkowo przy lotach komercyjnych prawo zobowiązuje Cię do posiadania OC operatora drona, czyli w minimalnym wymiarze to jakieś 244 PLN rocznie w finansowej chacie (za wielkiego wyboru nie ma....).
Teoretycznie jeśli chodzi o drona DJI interesującą opcją jest MAVIC AIR, ale wygląda mało poważnie. Za to ma wiele innych zalet. Co kto woli. Do tego jakiś program do montażu video z licencją komercyjną itd.... Koszty się mnożą...
Jak chcesz tak sobie tylko polatać dronem i jeszcze w FPV to pamiętaj, że oprócz drona jeszcze google czy inny kubeł też napędzą koszty.... Wszędzie kasa.... :readit:

A Ty jak widziałem - jako typowy konsument - niespecjalnie chcesz wydawać

A jak zaczniesz latać zarobkowo to zaczniesz myśleć jak wszyscy Ci pier....eni sępowłaściciele sklepów i inni tacy :rotfl2:

Zaczniesz drzeć kasę i będziesz mógł wydawać na hobby ile zapragniesz :thumb:

I tak zatoczy się Koło życia... :piwo:

mwx · Postautor: **mwx** » 17 paź 2019, o 13:07

Damdodo pisze:Zaczniesz drzeć kasę i będziesz mógł wydawać na hobby ile zapragniesz

Zakładając że wokoło nie ma już 20 typków z podobnym pomysłem na biznes i wyrobioną renomą.

Damdodo · Postautor: **Damdodo** » 17 paź 2019, o 13:12

Jest nawet więcej. I wszyscy myślą, że to łatwy zarobek _buja_w_oblokach

Podobno w Polsce na 100 000 sprzedanych dronów jest 15 000 ich operatorów ze świadectwem kwalifikacji.....

Grabcio · Postautor: **Grabcio** » 17 paź 2019, o 13:12

Poczekaj z tą licencją. Do nauki nie będzie Ci potrzebna, a szykuje się "mała" rewolucja w przepisach. Na PFMRC masz dyskusję na ten temat https://pfmrc.eu/index.php/topic/81674-nowo%C5%9Bci-o-dronowych-przepisach/. Tak ogólnie to modelarze będą mieli przesrane

. Chyba licencje, oznaczanie modeli i ich rejestracja, dodatkowe wyposażenie, ograniczenia pułapu i prędkości będą dotyczyć prawie wszystkich. Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie wrócić do modeli kartonowych :wall:

. Chyba, że zaczynasz na poważnie, tzn. kupujesz od razu drona, którym będziesz zarabiać i robisz VLOS i pewnie BVLOS.

Damdodo · Postautor: **Damdodo** » 17 paź 2019, o 13:19

Ograniczenia pułapu i prawo lotnicze dotyczą wszystkich już od dawna. Jak zrobisz uprawnienia teraz to prawdopodobnie przy zmianie przepisów podciągną uprawnienia w górę czyli jak np. stworzą grupy do 3 i 7 kg, a Ty będziesz miał uprawnienia do 5 kg, to Ci podciągną do 7 kg. A poza tym uprawnienia są ważne 5 lat. Potem zdajesz egzamin na nowo. Teraz jest o tyle łatwiej, że w przypadku UAVO VLOS do 5 kg (obejmuje wszystkie modele latające. Powyżej masz już rozgraniczenia na wielowirnikowce, samoloty, helikoptery, itd) nie potrzebujesz badań lekarskich i zdajesz egzamin w obecności uprawnionego instruktora danej szkoły a nie w obecności egzaminatora państwowego.
Tak naprawdę teraz bez uprawnień możesz latać jedynie poza obszarem zabudowanym w odległości 100 m od ostatniego zabudowania, do 50 m AGL i 30 m od ludzi..... I jeszcze poza wyznaczonymi strefami... A tych jest cała masa.... I wszędzie...
W przeciwnym razie grzywna lub ograniczenie wolności a nawet jej pozbawienie do lat 5....
Oczywiście jak Cię skontrolują albo złapią, albo spowodujesz jakiś wypadek...

Grabcio · Postautor: **Grabcio** » 17 paź 2019, o 13:44

Damdodo pisze:Ograniczenia pułapu i prawo lotnicze dotyczą wszystkich już od dawna. Jak zrobisz uprawnienia teraz to prawdopodobnie przy zmianie przepisów podciągną uprawnienia w górę czyli jak np. stworzą grupy do 3 i 7 kg, a Ty będziesz miał uprawnienia do 5 kg, to Ci podciągną do 7 kg. A poza tym uprawnienia są ważne 5 lat. Potem zdajesz egzamin na nowo. Teraz jest o tyle łatwiej, że w przypadku UAVO VLOS do 5 kg (obejmuje wszystkie modele latające. Powyżej masz już rozgraniczenia na wielowirnikowce, samoloty, helikoptery, itd) nie potrzebujesz badań lekarskich i zdajesz egzamin w obecności uprawnionego instruktora danej szkoły a nie w obecności egzaminatora państwowego.
Tak naprawdę teraz bez uprawnień możesz latać jedynie poza obszarem zabudowanym w odległości 100 m od ostatniego zabudowania, do 50 m AGL i 30 m od ludzi..... I jeszcze poza wyznaczonymi strefami... A tych jest cała masa.... I wszędzie...
W przeciwnym razie grzywna lub ograniczenie wolności a nawet jej pozbawienie do lat 5....
Oczywiście jak Cię skontrolują albo złapią, albo spowodujesz jakiś wypadek...

Prawo obowiązywało zawsze, tyle, że staje się coraz bardziej restrykcyjne. Latam różnymi wynalazkami. Najcięższy model to prawie 9 kg do lotu. W planach budowa jeszcze cięższych półmakiet. Do tej pory wystarczyło mi wykupienie ubezpieczenia OC i składki lotniskowej. Po wejściu nowych przepisów to nie wystarczy. Po 17 latach zabawy latającymi RC trochę trudno mi się pogodzić z nowymi ograniczeniami, rejestracją, badaniami itp. Robi się tego coraz więcej i czasami mam tego dość. Kiedyś byłem członkiem AP i miałem licencję FAI dającą mi prawo udziału w oficjalnych zawodach tylko za opłatę członkowską. Niedługo by polatać kilka razy w roku będę musiał przechodzić procedurę, jakby mnie chcieli wystrzelić w kosmos.
Lotnisko modelarskie mam zgodne z obecnymi przepisami (choć łapało się w strefie ograniczonej jak miał przylecieć Trump).

Carson · Postautor: **Carson** » 17 paź 2019, o 13:50

Dobra juz mi sie odechcialo! :dk:

A tak powaznie to nie chce teraz kupowac sprzetu za 5-8k

Co wy mi tu proponujecie

Ja chce cos na poczatek zabawy i nauki tak zeby przy kursie juz wiedziec co z czym i do czego a nie dopiero zdobywac wiedze. Czy np taki zestaw sie nada do tego co mi potrzebne https://pl.aliexpress.com/item/32679576 ... lRq3q&mp=1

Damdodo · Postautor: **Damdodo** » 17 paź 2019, o 13:54

No niestety efekt głupoty ludzkiej. Jest cała masa debili, który sieją zagrożenia. Jest też coraz łatwiejszy dostęp do bezzałogowych statków powietrznych w szczególności dronów. Każdy chce polecieć jak najwyżej, jak najdalej itd. Znamy to z pytań postronnych obserwatorów, którzy czasem podjarani kupią jakiegoś drona na przykład. Nie ma wyjścia. Trzeba to jakoś opanować. Szkoda tylko, że nikt nie konsultuje tych przepisów z modelarzami i nie uwzględnia nas jako grupy która jest świadoma i teoretycznie mogłaby posiadać jakieś względy. Zostaliśmy podciągnięci pod ogólny biznes...

Damdodo · Postautor: **Damdodo** » 17 paź 2019, o 14:01

Carson pisze:Dobra juz mi sie odechcialo! A tak powaznie to nie chce teraz kupowac sprzetu za 5-8k Co wy mi tu proponujecie Ja chce cos na poczatek zabawy i nauki tak zeby przy kursie juz wiedziec co z czym i do czego a nie dopiero zdobywac wiedze. Czy np taki zestaw sie nada do tego co mi potrzebne https://pl.aliexpress.com/item/32679576 ... lRq3q&mp=1

Przy kursie Ci się raczej średnio przyda. Oprócz teorii (tą obowiązkowo musisz zaliczyć) jest jeszcze praktyka. Wygląda to tak, że latasz dronem DJI (Phantomem albo Inspirerem) w trybie ATTI (czyli bez GPS) różne figury w polu kwadratowym (chyba 15m x 15m) w rozmaitych orientacjach. Liczy się opanowanie kierunków i poprawność figur. Wiadomo korekta pozycji względem dryfu i wiatru. A to chyba masz już chyba opanowane w lataniu helikami.
4 godziny praktyki na kursie wystarczą Ci żeby się "dopasować".

Grabcio · Postautor: **Grabcio** » 17 paź 2019, o 14:07

Carson pisze:Dobra juz mi sie odechcialo! A tak powaznie to nie chce teraz kupowac sprzetu za 5-8k Co wy mi tu proponujecie Ja chce cos na poczatek zabawy i nauki tak zeby przy kursie juz wiedziec co z czym i do czego a nie dopiero zdobywac wiedze. Czy np taki zestaw sie nada do tego co mi potrzebne https://pl.aliexpress.com/item/32679576 ... lRq3q&mp=1

Ale to zestaw raczej do powariowania między przeszkodami, a nie do uwieszenia gimbala choćby do mobiusa

. Jak myślałeś o bardziej profesjonalnych wykorzystaniach drona to zaczynałbym od jakiegoś quada w rozmiarze 450, przykładowo https://pl.aliexpress.com/item/32881748465.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.44fd2b37qJ7MP3&algo_pvid=4af595dd-572a-48ac-9d1d-d9dfebefb163&algo_expid=4af595dd-572a-48ac-9d1d-d9dfebefb163-1&btsid=735f369f-e625-405b-856d-7511e62fff12&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_1,searchweb201603_52. Pod kątem przyszłego kursu to będzie chyba lepszy zakup.

Wielowirnikowce - co wybrać?

Kto jest online