XL Power 520/550

aikus · Postautor: **aikus** » 29 maja 2019, o 23:37

PiotrS pisze:Wałek w silniku jest nagwintowany. Fajny myk. Pomocny podczas składania silnika po wymianie wału lub łożysk.
]

W którymś silniku już tak miałem... Nie wiem czy nie w alignie 800 który miałem pierwotnie w krowce.
Próbowałem go rozebrac i poleglem.
Nie wpadłem na to żeby użyć tego gwintu jako sciagacza :wall2:

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 30 maja 2019, o 06:04

Dalej nie rozumiem :roll:

Jak użyć tego gwintu do rozebrania silnika?

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 30 maja 2019, o 06:36

Do złożenia tak, do rozebrania dużo trudniej.

Niestety oblot w weekend jest zagrożony. W zapasie jest jeden snap, a pękł mi już jeden, a jednego uszkodziłem sam. Czyli na tą chwilę dupeńka.
Czy od jakiegoś modelu dobiorę znal na kulkę 4,72 mm i popychacz z gwintem (na zewnątrz) 2,02 mm ?

Artja · Postautor: **Artja** » 30 maja 2019, o 08:04

Jak 2 snapy uwalone zanim poleciał to ja bym wymienił wszystkie profilaktycznie... A te pozostałe pomeczyc na sucho na ziemi żeby sprawdzić ile są w stanie wytrzymac

mwx · Postautor: **mwx** » 30 maja 2019, o 08:12

PiotrS pisze:Czy od jakiegoś modelu dobiorę znal na kulkę 4,72 mm i popychacz z gwintem (na zewnątrz) 2,02 mm ?

4,75 mają T-rexy <700 i Debile 380/420. Pewno jeszcze sporo innych.

Ja bym wszystkie snapy wywalił do śmietnika i zastąpił np. Alignowymi, skoro już przy składaniu pękają.

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 30 maja 2019, o 08:23

Tak, coś trzeba pomyśleć, ale muszę coś wykombinować na szybko, bo przelecieć się chcę

mwx · Postautor: **mwx** » 30 maja 2019, o 09:09

https://rcforever.pl/product-pol-3223-3 ... czowe.html
https://rcforever.pl/product-pol-2971-T ... Snapy.html
https://rcforever.pl/product-pol-669-50 ... lugie.html

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 30 maja 2019, o 09:19

Dzięki wielkie.
Te Tarota mogą być trochę ciasne, Alignowskie ciut za luźne. Dobrze myślę?
Wydaje mi się, że snap od Gaui X3 w miarę pasuje. Na pręcie jest dość luźny ale myślę, że nie powinien spaść. Dałbym go na ogon.

A z innej beczki.
Czy serwa KST 515 na tarczę nie będą za słabe? Łopaty 560 mm
Moment: 5.5 kg/cm(7.4V) / 4.6 kg/cm(6V)
Prędkość: 0.06 sec/60st (7.4v), 0.07 sec/60st (6v)

mwx · Postautor: **mwx** » 30 maja 2019, o 09:50

PiotrS pisze:Te Tarota mogą być trochę ciasne, Alignowskie ciut za luźne. Dobrze myślę?

Stosowałem zamiennie na tych samych kulkach.

Tarotowe lubię na popychaczu ogona, bo są sztywne ale działają z bardzo małym oporem.

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 30 maja 2019, o 11:29

A jak z tym serwem?

mwx · Postautor: **mwx** » 30 maja 2019, o 11:46

No słabawe. Jak nie latasz ostro i nie przeszkadza Ci maślany model to stykną na obloty.

To są raczej serwa do trexa 500, który miał łopaty bodajże 430mm

Trochę dziwne że model pod łopaty 550 ma otwory pod serwa mini, a nie standardy.

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 30 maja 2019, o 11:59

Teraz dostępne są serwa mini 2 x mocniejsze niż 515, więc otwory są OK.
Tylko ja akurat takie słabe mam.

A serwa mini to model lżejszy o 60 gram.

aikus · Postautor: **aikus** » 30 maja 2019, o 12:46

mikegsx400 pisze:Dalej nie rozumiem
Jak użyć tego gwintu do rozebrania silnika?

Faktycznie ciężko... Musi być prasa a takiej nie miałem dużej...

gcze · Postautor: **gcze** » 30 maja 2019, o 13:11

PiotrS pisze:Teraz dostępne są serwa mini 2 x mocniejsze niż 515, więc otwory są OK.
Tylko ja akurat takie słabe mam.

A serwa mini to model lżejszy o 60 gram.

Ciekawe jak z trwałością.

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 30 maja 2019, o 13:12

No dobra, ciężko, lekko, ale jak?
Bo na kilka/naście silników które rozbierałem nigdy nie przyszło mi do głowy, że przydałby się gwint w wale.
Zawsze udało się wystukać młotkiem, używając mniejszego wałka. Gdzie tu wspomniany "fajny myk"?

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 30 maja 2019, o 13:16

Przy składaniu silnika. Wystukać możesz młotkiem, ale włożyć wałek trzeba precyzyjnie.

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 30 maja 2019, o 15:05

Hehe aż musiałem sprawdzić drugi raz czy to odpisał gumi czy jednak ktoś inny :vhappy:

Zwykle w części w której osadza się wał jest dla niego miejsce w którym siedzi ciasno i jednoznacznie, a do włożenia głębiej lub płycej nie potrzeba precyzji do setek mm.
W tym wypadku jest inaczej? Silnik przychodzi rozłożony? :roll:

Co się wkręca w ten gwint?

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 30 maja 2019, o 15:25

mikegsx400 pisze: a do włożenia głębiej lub płycej nie potrzeba precyzji do setek mm.

Przemogłem się i odpowiem.
Moim zdaniem w tej części zdania którą zacytowałem się mylisz.

aikus · Postautor: **aikus** » 30 maja 2019, o 15:26

Śrubę... I dociagasz idealnie na miarę tyle ile potrzeba.
BTW Rozbieranie silnika przez wyszukiwanie młotkiem to po pierwsze nie najlepszy pomysł a po drugie... Zapewniam Cie że prędzej czy później trafisz na silnik który raczej w ten sposób rozwalisz na kawałki niż wybijesz wal.

mwx · Postautor: **mwx** » 30 maja 2019, o 15:58

Przy wyciskaniu wału też się przyda - wkręcasz śrubę i naciskasz prasą na srubę, a nie celujesz w wał rysując obudowę.

XL Power 520/550

Kto jest online