OK, ale to jest jeszcze kwestia tego ile kto kretuje.
Ty kretujesz co chwila.
Ja, tfu tfu w ostatnich latach raczej rzadko.
Oczywiście tu można iść dalej i wnikać w to dlaczego jedni kretują mniej a inni więcej: można kretować dużo bo się jest pierdołą, albo bo się jest mega ambitnym i twórczym pilotem który się szybko ostro uczy i odważnie sięga po nowe figury, można kretować mało, bo się jest pierdołą albo się jest wyjebistym wykurwistym pilotem, który już wszystko umie
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
, ale to wykracza poza ... zakres wątku.
Clou jest takie, że tak naprawdę nie sposób przewidzieć ile ktoś będzie kretował dopóki nie zacznie dużo latać.
A jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że ilość kretów w pierwszym sezonie latania nie musi ciągnąć za sobą tej samej tendencji w kolejnych latach.
To już są wszystko naprawdę bardzo indywidualne osobniczo czynniki...
Tymina który teraz nie kretuje prawie w ogóle, jak opowiadał o swoich początkach (których ja niestety nie miałem przyjemności być świadkiem), to mówił, że miał 5 protosów. Identycznych w identycznej konfiguracji.
Jechał z nimi na pole.
Przeważnie rozbijał, ze dwa, trzy, czasami wszystkie pięć.
Wracał do domu i wszystkie naprawiał i na drugi dzień miał znowu pięć do rozwalania
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Więc to był ekstremalny hardcore, no ale ... jak się popatrzy jak on lata to teraz widać tego efekty...
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
(cholera znowu wymieniłem jego imię tego człowieka na daremno... )
PiotrS pisze:Ty nie spadasz, więc ten argument odpada
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Kto? Pkali?? Kurrrwa, no weź obejrzyj chociaż filmik z ubiegłorocznego Wincentowa... No chyba, że coś się zmieniło od wtedy - to nie wiem
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
.
Jedno co wiadomo na 100%, to że w ogóle nie spada ten, kto w ogóle nie lata
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)