mwx pisze:- stworzyć silnik z takim układem korbowym, który pozwoli na równoczesny zapłon we wszystkich głowicach.
To by generowało koszmarnie udarowy moment, ale, że tak powiem i get the point.
mwx pisze:Dwusuw to przede wszystkim prostota i duża moc z małej masy. W tym przypadku to się nie spina w jednolitą całość.
touche...
Znaczy... mam takie przekonanie, że już kiedyś o tym gadaliśmy przy jakiejś okazji i opowiadałem jak za gówniarza uczyłem się budowy i zasady działania silników spalinowych, to za cholerę nie mogłem zrozumieć jakim cudem w ogóle taki wynalazek jak silnik dwusuwowy działa... jak to, no przecież jest kompletnie nieszczelne... Mój Mózg nie umiał przekroczyć traktowania silnika tłokowego li i jedynie jako pompy.
Obrazki i ilustracje nic nie dawały.
Pewnie tam tłumaczy mnie fakt, że miało to miejsce w wieku lat gdzieś tak ... 12 ..? I miało postać samodzielnego ślęczenia nad książkami.
Brakowało mi takiego ... czegoś... żeby mi ktoś powiedział:
"No bo słuchaj, to działa, bo tu jak następuje zapłon, to to jest tak potężny kopniak energetyczny, że mimo, że nie przez cały suw pracy jest tłok jest napędzany przez ciśnienie to ilość energii jest wystarczająca, żeby zaliczyć kolejne sprężanie aż do GMP i do kolejnego zapłonu. Nic nie szkodzi, że część tych gazów ucieknie przez okno wydechowe jak tylko tłok zejdzie poniżej jego górnej krawędzi - to strata, tak, ale nie szkodzi - silnik dwusuwowy tak właśnie działa."
Serio - dokładnie tego mi brakowało. I tego mi nikt nie powiedział. Sam na to wpadłem dużo dużo później, a do tego czasu działanie silnika dwusuwowego przyjąłem na wiarę - tak jest i już.
Generalnie nie mam sobie do zarzucenia braku zdolności do jakiegoś takiego technicznego "kminienia"...
... no ale tutaj z ta dwusuwową gwiazdą to dałem dupy.
Piotr_T pisze:Mi przychodzi do głowy taki trop - asymetria układu korbowo-tłokowego:
To wiem i chyba nawet widziałem kiedyś tę animację, ale nie tłumaczy ona tego nad czym się zastanawiałem...
Piotr_T pisze:A wymiana ładunku w cylindrach i skrzyni korbowo-tłokowej wymuszona przez zewnętrzny kompresor jest z powodzeniem stosowana w dwusuwowych Dieslach.
Pozdrawiam,
Piotr.
A tak, zdaje się w jakichś lokomotywach takie cuda jeździły i w statkach...
... tak?
Dwa cylindry i każdy jak wiadro
No spoko, spoko...
... ale czekaj... dwusuwowego diesla można też zrobić i bez tego... chyba...
Jak działały te stare "mopki" - ciągniki rolnicze z jednotłokowym dieslem ułożonym wzdłuż kierunku jazdy... ?
O taki chociażby: