KDS 450

[mwx]

Generalnie, póki co, największą frajdę sprawia mi grzebanie w heliku i patrzenie na niego Wiadomo - są różne gatunki modelarzy: można kupować gotowce i nie tracąc czasu na dłubaninę cieszyć się lataniem, a można lata poświęcić na składanie modelu latającego, który, po oblocie, będzie zdobił ścianę. Jedno i drugie, to modelarstwo Ale myślę, że w najbliższym czasie spróbuję ponownie swoich sił w konfrontacji z grawitacją i masami powietrza.

Jedno nie wyklucza drugiego.

Gdybyście zapragnęli więcej latać a mniej rzeźbić w gównie to polecam zakup współczesnej 360-380.

Te stare wyrylane złomki o których piszecie (belty, kadeesy itp) wymagają większych umiejętności. Możecie przecież do nich wrócić po opanowaniu podstaw albo dłubać równolegle z lataniem czymś prostszym (współczesnym).

[aikus]

[Bartek_TAR]

U mnie to tak wygląda jak na razie Muszę znalesc jakieś fajne miejsce do latania bo te co mam w koło komina to trochę za male:)
https://youtu.be/ytR1Y6iuHuY
PS. Ostatnio rozwaliłem ogon i to pierwsze próby ponownego ustawienia, jak widać cyklika do poprawy

[aikus]

Czy ja wiem czy do poprawy.... Nie wygląda to źle.
Raczej jest normalne, że helikopter po starcie ucieka w lewo przy typowym w modelach kierunku obrotu wirnika głównego w prawo (i co za tym idzie ciągu wirnika ogonowego skierowanym w lewo).
To jedna z rzeczy które trzeba opanować. I nie dziwić się, że helikopter krzywo wisi :D (serio!!).

nie jest źle!
Zawsze mogło być tak:

[kudzu]

Raczej jest normalne, że helikopter po starcie ucieka w lewo przy typowym w modelach kierunku obrotu wirnika głównego w prawo (i co za tym idzie ciągu wirnika ogonowego skierowanym w lewo).

Serio? Ja myślałem, że ucieka, ale ogon, zanim żyro zaskoczy (chyba, że ogon ma wstępnie ustawione kąty, to wtedy może mniej). Ja pewnie w powyższej sytuacji korygowałbym trymerami... tak myślę.

I nie dziwić się, że helikopter krzywo wisi :D (serio!!).

A to, to mnie strasznie wkurzało w 911s, do tego stopnia, że przeniosłem baterię z koszyka na bok, żeby wyrównać masę.

nie jest źle!
Zawsze mogło być tak:

Do tej pory nie wiem, co on zrobił...

[aikus]

Serio? Ja myślałem, że ucieka, ale ogon, zanim żyro zaskoczy (chyba, że ogon ma wstępnie ustawione kąty, to wtedy może mniej). Ja pewnie w powyższej sytuacji korygowałbym trymerami... tak myślę.

Serio serio.
Trymerami korygujesz tylko to, że helikopter się sam przechyla w którąś strone coraz bardziej... Przechyla, pochyla, lub obraca.
TO i tylko to korygujesz trymerami.
To że ucieka - po starcie - korygujesz przechyleniem. Ręcznie.

Po doprowadzeniu do zawisu powinieneś móc na chwilę puścić drążek... Dłuższą lub krótszą, ale na chwilę powinieneś móc.
Jeśli po puszczeniu drążka nie zaczyna natychmiast ewidentnie uciekać w którąś stronę, to trymerów już nie ruszasz.

A to, to mnie strasznie wkurzało w 911s, do tego stopnia, że przeniosłem baterię z koszyka na bok, żeby wyrównać masę.

To jeden z patentów.
Inny stosowany przez któregoś producenta w którymś mikrusie to jedna płoza bardziej
(żeby helikopterek już startował lekko przechylony w prawo - i wtedy jest dobrze).

Do tej pory nie wiem, co on zrobił...

Najpierw chciał wystartować, a zaraz potem wylądować...
:D
Dobrze, że się nie zabił tak w sumie - to najważniejsze... Z reszty można się pośmiać.
NIe mając pojęcia o tym co robi podszedł do sprawy w najgorszy z możliwych sposobów...

[kudzu]

Gdybyście zapragnęli więcej latać a mniej rzeźbić w gównie to polecam zakup współczesnej 360-380.

Czekałem na Twój komentarz wiedząc, czego się spodziewać i nie zawiodłem I pewnie masz rację. Chociaż przy tych nowych, to już więcej siedzenia z kompem, niż z kluczami.

Do tej pory nie wiem, co on zrobił...

Najpierw chciał wystartować, a zaraz potem wylądować...

Ale to dopiero połowa filmu, bo potem wystrzelił w drzewa i tam zrobił prześwit w koronach. I tego właśnie nie rozumiem.

[redb]

Chociaż przy tych nowych, to już więcej siedzenia z kompem, niż z kluczami.

To nie do końca prawda. Model technicznie powinien być tak samo dobrze ustawiony. Latałem na flybarze ze spiritem bo ma taka opcję i muszę przyznać, że mi pomógł właśnie z lekkim ustabilizowaniem modelu na początek. Nie trzeba jakoś mega się znać na tych ustawieniach bo domyślne jego ustawienia są takie, że nie ma potrzeby ich zmieniać. Fakt, że jak chcesz to jest w czymś pogrzebać a jak chciałbyś model zmienić na bardziej współczesny to fbla byś już miał. Natomiast nie ma chyba różnicy czy poprawne działanie cykliki i skoku zrobisz w fblu czy radiu, ustawić gdzieś to trzeba. Na pewno ogon będzie trzymał lepiej a i model będzie mniej narowisty.

[mwx]

Czekałem na Twój komentarz wiedząc, czego się spodziewać i nie zawiodłem I pewnie masz rację.

Może być nieco zbyt dosadny, ale to z troski o to żeby nie skończyła się Wam cierpliwość zanim na dobre wkręcicie się w hobby.

Trzeba nam więcej ludzi do tej zabawy.

[aikus]

Czekałem na Twój komentarz wiedząc, czego się spodziewać i nie zawiodłem I pewnie masz rację. Chociaż przy tych nowych, to już więcej siedzenia z kompem, niż z kluczami.\

Maciek to dobry chłopak tylko czasem się rozpada jak jego ego przestrzela jego rzeczywistą zajebistość (która nota bene - nie przeczę - jest owszem, bardzo zajebista).
Wtedy dobrze robi taśma izolacyjna, żeby go posklejać do kupy

Ale to dopiero połowa filmu, bo potem wystrzelił w drzewa i tam zrobił prześwit w koronach. I tego właśnie nie rozumiem.

No bo potem chciał operację powtórzyć, ale dopiero jak spróbował - - nie zrozumiał, że przestrzelił nie w tym momencie w którym mu się wydawało, że przestrzelił... i potem to już chyba głównie czekał i tu było największe jego szczęście, że mu łba nie odjebało...

[Bartek_TAR]

No właśnie takiego efektu chciałbym uniknąć na razie krzywa mam ustawioną na 0.25.50.75.100. Zmienić coś w tym? Czy silnik powinien odraru ruszać po podniesieniu drążka czy dopiero po chwili:) co do przechyłu w lewo to mogę jeszcze serwo ogonowe na prawa stronę dać, jest metalowe to pewnie coś to zmieni i dobrze rozumie zasadę lotu Heli mianowicie gdy go podniosę 2m w górę to aby zostać na danej wysokości powinienem drążek mieć w połowie?

[mikegsx400]

Ucz się od razu poprawnie.
Ustaw soft start w reglu.
Krzywą gazu powiedzmy 80-75-70-75-80.
Krzywą kątów liniowo 0-25-50-75-100.
Drążek na środek, zrzucasz holda, , jak wirnik się rozpędzi podnosisz powoli.
Zawis ok 1 kreski powyżej środka.
Kąty symetrycznie, ok +/-11°, 0° pośrodku)
Siadasz, gasisz holdem.

[kudzu]

Ucz się od razu poprawnie.
Ustaw soft start w reglu.
Krzywą gazu powiedzmy 80-75-70-75-80.
Krzywą kątów liniowo 0-25-50-75-100.
Drążek na środek, zrzucasz holda, , jak wirnik się rozpędzi podnosisz powoli.
Zawis ok 1 kreski powyżej środka.
Kąty symetrycznie, ok +/-11°, 0° pośrodku)
Siadasz, gasisz holdem.

A krzywa gazu od 70 do 80% to nie za mało? Nie jest to aby zależne od obrotów?
Macie jakieś zalecenia do prędkości wirnika w zależności od masy, powierzchni łopat itp?

[mikegsx400]

Krzywa gazu zależy od KV silnika i piniona na nim. Dlatego napisałem "powiedzmy"
Moim zdaniem 450 na początek powinna się kręcić koło 2200-2500 (powiedzmy )

[mikegsx400]

No i oczywiście od S pakietu

[mikegsx400]

Przepraszam za post pod postem

[kudzu]

Krzywa gazu zależy od KV silnika i piniona na nim. Dlatego napisałem "powiedzmy"
Moim zdaniem 450 na początek powinna się kręcić koło 2200-2500 (powiedzmy )

Zweryfikuj proszę moje obliczenia dla 100% przy założeniu 0,8 sprawności silnika:
4200 x 11,1 x 0,8 x 1,0 / 14 = 2664 obr/min

Z tego wynika, że żeby u mnie osiągnąć minimalne 2200, trzeba mieć ponad 82% throttla. Dobrze?

[mikegsx400]

Tak wychodzi.
Raczej nie traktuj tego sztywno, tylko orientacyjnie.
Absolutnie nie twierdzę że 2200 to minimalne obroty na których można latać. Musisz ustawić empirycznie, pod siebie.

[aikus]

No właśnie takiego efektu chciałbym uniknąć na razie krzywa mam ustawioną na 0.25.50.75.100. Zmienić coś w tym? Czy silnik powinien odraru ruszać po podniesieniu drążka czy dopiero po chwili:) co do przechyłu w lewo to mogę jeszcze serwo ogonowe na prawa stronę dać, jest metalowe to pewnie coś to zmieni i dobrze rozumie zasadę lotu Heli mianowicie gdy go podniosę 2m w górę to aby zostać na danej wysokości powinienem drążek mieć w połowie?

Ooojojoj, czekaj czekaj, bo Ty chyba dużo rzeczy nie wiesz...
Po kolei:

No właśnie takiego efektu chciałbym uniknąć na razie krzywa mam ustawioną na 0.25.50.75.100.
Zmienić coś w tym?

Krzywą czego? Skoku czy gazu?
Jak skoku to wygląda OK, aczkolwiek zależy jak masz skalowany zakres.
Skok łopat powinien być liniowy od -100 do 100 ... ale jak masz skalę zakresu od 0 do 100 no to od zera do 100. (***)

Gaz - to mega złożona sprawa i dużo pytań najpierw.
Czy jest governor - zakładam, że nie.
Czy chcesz latać w normalu - zakłądam, że tak i ile osób by Ci tu teraz nie mówiło (włącznie ze mną), że to zły pomysł - będziesz chciał mieć normala. Rozumiem to, też kiedyś chciałem.
Tu od razu (***) dla krzywej skoku w normalu, bo ona też będzie inna. W normalu, krzywą skoku w skali od -100 do 100 ustawiłbym mniej więcej tak:
-20 -10 0 50 100


Teraz GAZ:
Więc... w normalu, gaz ... tak na oko, bardzo na oko ustawiłbym tak (mając 5 puntową krzywą):
0 50 50 60 75
W każdym helikopterze powinno być świat i ludzie do normala.
W pierwszym idlu, dolną część krzywej robisz lustrzanym odbiciem górnej, czyli
75 60 50 60 75

W drugim - sam będziesz wiedział czego chcesz

Czy silnik powinien odraru ruszać po podniesieniu drążka czy dopiero po chwili:)

A to zależy czy ma softstart.
Jak ma governora i softstart ( a prawie na pewno masz) to radzę Ci jak najszybciej się z tymi dwoma wynalazkami zaprzyjaźnić i wtedy zapomnisz o kombinowaniach z krzywymi gazu.

co do przechyłu w lewo to mogę jeszcze serwo ogonowe na prawa stronę dać, jest metalowe to pewnie coś to zmieni

Daj spokój... nie tędy droga. Serio.

i dobrze rozumie zasadę lotu Heli mianowicie gdy go podniosę 2m w górę to aby zostać na danej wysokości powinienem drążek mieć w połowie?

Nie.
To znaczy tak by było w idealnych warunkach, gdyby nie było uślizgu, a doskonałość śmigła jakim jest wirnik główny wynosiłaby 100%... ale jak wiadomo tak nigdy nie jest.
Żeby wisieć, drążek zawsze musi być nieco powyżej połowy...
Ile?
Trudno powiedzieć... To zależy.
Od obrotów, od maksymalnych kątów które ustawiłeś...
Strzelałbym, że typowo, na niskich obrotach zawis bez wpływu ziemii (czyli gdzieś tak na metrze lub wyżej) utrzymuje się przy około 3 - 4 * kąta natarcia, na wysokich obrotach to będzie 1 -2 stopnie - to są wbrew pozorom bardzo duże różnice...
Sterując skokiem sterujesz siłą ciągu.
Helikopter wisi, kiedy siła ciągu równoważy siłe grawitacji ...

[AgX]

Widzę trochę ludzi uczy się latać zabytkami z flybarem
To i ja pierwszy raz pochwale się moimi próbami zawisu. Już coraz mniej przestrzeni potrzeba do wiszenia, ale i tak wstyd przed synem, który wywija helikiem

Podwozie trochę się połamało, ale został jeden pakiet to polatałem. Póki Bartek nim latał to było wszystko ładnie ustawione, po moich lotach coś z ogonem zaczęło się dziać. Nie przeszkadza mi to, a póki nie ma większych postępów to nie mam zapału do serwisu 450ki. Teraz Bartek często lata to i ja będę więcej latał. Pakiet wytrzymuje 6min. w tym czasie robię z 4 lądowania,
Dlaczego 450 z flybarem, bo najmniej mi go szkoda. Jak nauczę się lądować to spróbuje mikrusem młodego.