Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

aikus · Postautor: **aikus** » 26 sty 2023, o 08:46

kudzu pisze:Aikus, zgrzewałeś, lutowałeś czy miałeś już pozgrzewane, a jedynie powyginałeś?

Lutowałem.
Miałem kiedyś plan sobie zrobić zgrzewarke, ale przyjaciel który miał mi dać trafo od mikrofali .... zmarł... :cry:

(serio) .... i jakoś nie mogę się przemóc, żeby sobie po prostu takie trafo kupić...
Poza tym lutowanie działa - mam mocną 100W dużą lutownicę z grubym grotem, więc trwa to chwilkę, wcale nie jestem pewien, czy więcej ciepła przekazałbym akumulatorowi w czasie zgrzewania czy w czasie lutowania....

mwx pisze:A jednak na to wpadłeś, a ja nie.
Koszulka jest przezroczysta. To czarne to sztywna plastikowa folia owinięta wokół ogniw w celu zabezpieczenia narożników i nie tylko.

Czekaj.... To który z tych dwóch pakietów które trzymasz w ręce na zdjęciu wygląda Twoim zdaniem jak gónwo, a który nie?

kwiatek · Postautor: **kwiatek** » 26 sty 2023, o 10:02

[quote="mwx"]Kvas do lutowania amelinium - do "aktywacji" tych metalowych blaszek wystających z pouchy i do biegunów zwykłych cylindrycznych ogniw też.

Tak myślałem że jakieś usrajstwo do lutowania . U mnie jest też lecz w słoiku po majonezie

mwx · Postautor: **mwx** » 26 sty 2023, o 10:17

aikus pisze:
Czekaj.... To który z tych dwóch pakietów które trzymasz w ręce na zdjęciu wygląda Twoim zdaniem jak gónwo, a który nie?

Ten w pomarańczowej taśmie tynkarskiej.

Ten z czarną folią jest elegancko obciągnięty przezroczystą koszulką. Na zdjęciu może nie widać, ale IRL jest różnica jak między Futabą a FrSky :rotfl2:

Docelowo oba wylądują w białych koszulkach które niedługo mają dotrzeć, żeby było modnie i stylowo.

aikus · Postautor: **aikus** » 26 sty 2023, o 10:43

Aaaa nie no jak jest obciągnięty to na pewno elegancko. W końcu ... kto obciągał...
:vhappy:

kudzu · Postautor: **kudzu** » 14 mar 2023, o 18:27

A ja dziś nie zrobiłem jeszcze nic, ale zapowiada się całkiem przyjemna nocka :banana:

2D09D496-B939-4557-9888-270EB79F2822.jpeg

aikus · Postautor: **aikus** » 14 mar 2023, o 20:00

Ooooo Pppaaaaaaaaanieee.....!!!!!!!! GRATUL!!!!!

kudzu · Postautor: **kudzu** » 14 mar 2023, o 22:57

Nom, jestem podjarany, ale już widzę, że na jednej nocce się nie skończy.

gumi · Postautor: **gumi** » 15 mar 2023, o 06:19

Nie taki diabeł straszny jak go malują. To dobry system, a co istotne popularny i poznany.

kudzu · Postautor: **kudzu** » 16 mar 2023, o 19:10

gumi pisze:Nie taki diabeł straszny jak go malują. To dobry system, a co istotne popularny i poznany.

Zgadza się i nie spodziewam się szczególnych trudności.
Szkoda tylko, że producent zamiast upierdliwego kabelka JST dodaje skrawek popularnego JR.

aikus · Postautor: **aikus** » 16 mar 2023, o 22:49

Eh?? Co dodaje?? Weź no Ty wrzuć fotki co Ty żeś kupił bo zgłupiałem właśnie...

mwx · Postautor: **mwx** » 17 mar 2023, o 13:51

pewnie chodzi o zwyczajne złącze kołkowe z rastrem 1/10in, zwane potocznie "złączem du-pont"

Kudzu jeśli bardzo cierpisz z powodu braku przejściówki i nie masz jak jej pozyskać to mogę spróbować Cię poratować

kudzu · Postautor: **kudzu** » 17 mar 2023, o 17:55

mwx pisze:pewnie chodzi o zwyczajne złącze kołkowe z rastrem 1/10in, zwane potocznie "złączem du-pont"

Prawie:) Te JR/hitec różnią się tym, że mają jedną krawędź ściętą. Do odbiorników graupnera takie nieścięte nie wchodzą. Wtyczki futaby miały taki „klucz” w formie pióra na krawędzi.

mwx pisze:Kudzu jeśli bardzo cierpisz z powodu braku przejściówki i nie masz jak jej pozyskać to mogę spróbować Cię poratować

Bardzo dziękuję. Ale czeka już na odbiór paczka z kabelkami - mam nadzieję, że pasującymi. Wziąłem 3 pin do satelitek i 4 pin do UARTa, gdyby mi się kiedyś zachciało.

aikus · Postautor: **aikus** » 17 mar 2023, o 18:15

kudzu pisze:Prawie:) Te JR/hitec różnią się tym, że mają jedną krawędź ściętą. Do odbiorników graupnera takie nieścięte nie wchodzą.

Wchodzą, tylko za pierwszym razem trochę ciaśniej.
Bardziej cywilizowany sposób to kilka machnięć pilniczkiem.

kudzu pisze:Wtyczki futaby miały taki „klucz” w formie pióra na krawędzi.

Ta. Jak pierwszy raz zobaczyłem to dziwne dziwactwo, unormalniłem to przy pomocy noża do tapet.
Za każdym kolejnym razem też.

kudzu · Postautor: **kudzu** » 17 mar 2023, o 18:37

aikus pisze:Wchodzą, tylko za pierwszym razem trochę ciaśniej.
Bardziej cywilizowany sposób to kilka machnięć pilniczkiem.

No i widzisz - kojarzysz temat:) Ja szlifowałem tak wtyczki w tower pro żeby wcisnąć do GR-12L, bo odbiornik droższy od serw i modelu, w którym były.

mwx · Postautor: **mwx** » 18 mar 2023, o 08:26

Ja akurat bardzo cenię obudowy wtyczek Futaby nie tyle za "klucz" co za ten haczyk za który można w cywilizowany sposób wyszarpać ją bez ciagnięcia za kabel

aikus · Postautor: **aikus** » 18 mar 2023, o 10:37

A to prawda prawda, tego akurat nie obcinam...

kudzu · Postautor: **kudzu** » 19 mar 2023, o 21:06

Myślałem, że będę mógł pochwalić się w ten weekend oblotem xl380 z braiem lecz pojawiły się ważniejsze tematy. Ale udało się wyrwać popołudniem z… BELTEM! (chciałem dla lepszego efektu wstawić zdjęcie, ale znowu się nie da

)
No i w końcu sukces - trzy udane starty i lądowania, do tego bardzo spokojne zawisy, jakieś koślawe ósemki i takie tam szlajanie się po niebie. Jestem bardzo zadowolony, bo wygląda na to, że odczarowałem pręt! Potrzebowałem tego, ponieważ po poprzednich porażkach siedziało mi w głowie, że w tarocie i xlu lata za mnie elektronika.
Wrażenia w sumie ciekawe - lata się tak ślamazarnie, ale za to bardzo ładnie się układa do zakrętów. Fajne uczucie. Raczej nie będę nim latał za często, bo coś jest nie tak z mechaniką - na tych samych pakietach w tarocie mogłem spokojnie latać ponad 5 minut; beltem 4 min do 3V7, a do tego regulator (30A) gorący tak, że nie można dotknąć, silnik podobnie. Gdzieś ma za duże opory, ale nie mam czasu się tym zajmować.

mwx · Postautor: **mwx** » 20 mar 2023, o 00:07

"coś nie tak z mechaniką" to najlepszy opis Belta w oryginale jaki można stworzyć

aikus · Postautor: **aikus** » 20 mar 2023, o 10:35

mwx pisze:"coś nie tak z mechaniką" to najlepszy opis Belta w oryginale jaki można stworzyć

Generalnie - taaak, ale nie w tym wypadku.

kudzu pisze:[...tego regulator (30A) gorący tak, że nie można dotknąć, silnik podobnie.

Tu masz odpowiedź.
Obecnie w porównywalnych wielkościowo helikach lata się na 6s i z reglami 50A, co daje 1,2kW mocy.
W belcie stockowo jest 30A i 3s co daje 360W, z grubsza 4 razy mniej.
No kuźwa.... to jest MOCNE NIEDOSZACOWANIE.
Wystarcza do lotów takich jak latałeś, zawisy, ósemki, kołeczka, ale jakiekolwiek ostrzejrze coś i poleci z tego dym, a już teraz doświadczasz kosmicznego wręcz grzania się i strat energii.
Wymień regiel na minimum 40A i silnik na jakikolwiek z klasycznych silników 450tkowych i zobaczysz, że będzie dobrze.

Gdyby problem był w jakichś oporach gdzieś mechanice tak jak podejrzewasz, to już dawno by się coś zatarło/urwało/utopiło/ukręciło - nie ma bata, żeby tracić takie ilości mocy i żeby to się nie stało.

kudzu · Postautor: **kudzu** » 20 mar 2023, o 11:58

aikus pisze:Obecnie w porównywalnych wielkościowo helikach lata się na 6s i z reglami 50A, co daje 1,2kW mocy.
W belcie stockowo jest 30A i 3s co daje 360W, z grubsza 4 razy mniej.
No kuźwa.... to jest MOCNE NIEDOSZACOWANIE.

No chyba też nie do końca. Fabrycznie w Belcie było 25A i rzeczywiście ponoć się paliły. Ja kiedyś tam wymieniłem na 30A, żeby mieć też więcej na BEC.

Ale to nie jest istotne, bo nie zamierzam się nad tym pochylać ani tym bardziej wymieniać cokolwiek.

Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Kto jest online