Zakładam ten temat, by na swoim przykładzie
wypunktować problemy, z jakimi borykałem się przez rok czasu ( tyle mniej więcej czasu , jestem „szczęśliwym” posiadaczem helikoptera –
Blade 300x ). Do rzeczy…
1) Mimo, że producent gwarantuje pewne ustawienia fabryczne – zawsze sprawdź wszystko przed startem. Nie zawsze jest tak, jak podaje manual. Czasem zamiast medium, masz w zamian pro – co utrudnia debiutantom.
2) Upewnij się, że dokręciłeś wszystkie śrubki, zwłaszcza, gdy coś naprawiasz/wymieniasz.
3) Uwaga na pasek ogonowy – lubi się czasem skręcić w ósemkę – wówczas wirnik ogonowy kręci w drugą mańkę.
4) Serwa podłącz do dedykowanych im gniazd w odbiorniku. Źle podłączone, zdecydowanie utrudniają współpracę pilota z modelem.
5) Mocowania łopat wirnika głównego zamontuj tak, by docelowo śrubka łącząca łopatę , była skierowana łbem do góry – raz – łatwiej się skręca, dwa – łopaty pracują odpowiednio (chodzi o kąty), i model nie wbija się w glebę podczas startu.
6) Co masz zrobić dziś – zrób jutro, szczególnie gdy na dworzu ciemno, wieje, a z Ciebie cienias.
7) Utrudnij opcje w symulatorze. Przyjemne loty laika w wirtualnym świecie, zagwarantują pewne krecisko w realu.
8) Przed startem sprawdź zachowanie się mechanizmów modelu. Jeśli któreś z serw, nawet minimalnie przeskakuje lub jego praca budzi minimalne zastrzeżenia – wróć do chałupy.
9) Kontroluj czas lotu. Możesz nie zdążyć potem wylądować. Mimo ,że słychać złowrogi dźwięk i spadek mocy helika, z wyższych partii sprowadzić maszynę jest nierealne – przynajmniej dla laika.
10) Krzywego wału sam nie wyprostujesz – no way.
11) Blok głowicy osadź właściwie na wał. Sprawdź, czy śrubka mocująca wchodzi w otwór w wale, czy może przechodzi nad wałem…
12) Sprawdź/zmierz/strzel fotkę popychaczom serw i fbl. Bidny manual nie podaje później takich szczegółów. Ogólnie rób fotki podczas naprawy – pomaga potem.
13) Lotnisko wybieraj spore. No chyba ,że chcesz tylko powisieć. W innym przypadku, pobliskie drzewka , generować będą dodatkową siłę przyciągania – szczególnie Twojego modelu.
14) Nie bierz ze sobą na lotnisko małych dzieci, szczególnie tych kompletnie niezainteresowanych helikopterem – wku….ją niemiłosiernie.
15) Najszybciej dochodzi do uszkodzenia (mowa o delikatnych krecikach): mocowania łopat wirnika głównego (pęka plastik albo stalowe kulki wyskakują z gwintu), plastikowej zębatki odbiorczej, pęka/krzywi się wał główny, krzywi się szpindel, szybko pęka mocowanie statecznika poziomego – warto w aluminium zainwestować, niszczy się ta sama zębatka w serwach – na 4 uszkodzenia – tylko zęby jednej zębatki szlag trafił. Aha, konstrukcja lubi pęknąć – warto przyjrzeć się dokładnie – nie od razu widać.
16) Bierz przykład/słuchaj bardziej doświadczonych pilotów – mimo pozornej szydery, wiedzą z czym to się je.
17) Po zmianie serw na innego producenta, ZAWSZE sprawdź zachowanie się modelu (tarczy, ogona) na ruchy drążków w apce! Czasem trzeba zmienić reversy!
18) Co jakiś czas w słabszych modelach, warto zwrócić uwagę na śrubki mocujące wał główny do konstrukcji helika. Śrubki na skutek przeciążeń(oraz wiadomo po kretach, lubią sie krzywić i pękać - co wiadomo , jak może sie skończyć. Zalecam okresowo przeglądać stan śrubek ( zwłaszcza tych z cienkich stopów!) .
19) Uwaga na przewody wszelakie, zwłaszcza kabli regla i pakietu. Czasem się zdarza, że źle ułożone pod kabinką, dotykają zębatki odbiorczej, co nie jest korzystne i dla zębatki, i stanu izolacji samych przewodów elektrycznych.
20) Łopaty montuj tak, żeby atakowały powietrze swoją grubszą częścią.
21) Antenki w odbiorniku, to też ważny element, zwłaszcza w modelarstwie RC
Uszkodzone antenki (oderwane) mogą powodować (i w końcu spowodują) problemy z łącznością.
Problemy z łącznością na polu :
22) Uwaga na reset ustawień nadajnika! Mi sie dzis zdarzyło. Prawdopodobnie podczas wyboru pod symkowy model,gdy ładowało ustawiena, zanim skonczylo,przelaczylem suwak na off. To spowodowalo reset. Dobrze,ze przed startem zauwazylem,ze cos jest nie tak...