Był weekend - należy się update.
Drukowana rama poskręcana śrubkami nylonowymi nabrała nieco sztywności, ale mam nieodparte wrażenie, że trzeba ja będzie przeprojektować i wydrukować na nowo.
Machając nią w ręku wydaje się być sztywna, ale jakby spadła z metra na glebę to chyba by się połamała. Projekt zdaje się być przygotowany pod laminat i bezpośrednio przeniesiony na drukarkę.
Postanowiłem, że najpierw go ulotnię, powiszę i wtedy będę przerabiał. Chcę przede wszystkim zredukować liczbę elementów i poprawić wytrzymałość konstrukcji.
Model na tą chwilę ma wygląd mocno "prototypowy", ale udało mi się już chwilę nim powisieć.
Wprawne oko od razu wychwyci dowód jak bardzo żółtodziób w dziedzinie quadów dał ciała.
Otóż nie mając jeszcze większego doświadczenia ze skrętnością gwintów na silniczkach poprzykręcałem je do ramy mniej więcej tak, jak wydawało mi się że będzie dobrze.
Po przekopaniu neta w celu znalezienia odpowiedniej konfiguracji dla quada vtail okazało się, że trzeba zmienić kierunek obrotów na silnikach z tyłu, więc już bez przekręcania po prostu przelutowałem po dwa kabelki od ESC i niby gra gitara. Przy niskim zawisie nad trawą, na dworze ... w nocy (22ga), coś tam pstryknęło. Odruchowo throttle down i okazało się,że quada boli ogonek, bo jedno ze śmigiełek odleciało w daleki świat. Śmigiełko znalazłem, ale już tą lewoskrętną nakrętkę po ciemnicy w trawie ni chu chu ...
Lewych nakrętek w domu nie mam, a po testować PIDy jeszcze chciałem, więc użyłem "magicznego plastiku z ebaya" (temperatura topienia 80*C). Nakładając roztopiony plastik na gwint i wyciskając z góry kluczem nasadowym 7 po trzech próbach wyprodukowałem taką oto nakręteczkę.
Mechanicznie zbliżone trochę do nylonu, ale jak się silnik zbytnio nagrzeje to na pewno puści.
Teraz pytanie do was panowie ... ktoś się orientuje gdzie można nabyć drogą kupna takie alu nakrętki M5 lewoskrętne? Może zna ktoś jakiś patent na taki problem?
Jeszcze będę szukał przed domem tej nakrętki, ale psychicznie już się z nią pożegnałem.
Co jest nie zapisane zmierza do nieistnienia...