Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

aikus · Postautor: **aikus** » 12 gru 2014, o 16:54

Ojesssssuuuu,znowu...
:wall2:

AdamP · Postautor: **AdamP** » 12 gru 2014, o 16:56

U mnie tylko spalina ma grzybicę, ale MLP mówi że to normalne bo śmierdzi jej z wydechu :masakra:

natomiast jak się sprzęgło dotrze to usunę bez żalu

a wracając do paska/wałka - reksio to nie protos mini i lepiej lata na wałku a jak wbije się holda na czas to parasole na pewno ocaleją

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 12 gru 2014, o 18:37

wojtekr pisze:miałem milion kretów i nigdy to nie był problem- ale może dlatego, ze nie miałem grzybka? Nie pamiętam, Sekles miałem grzybek w tej pomarańczowej głowicy czy nie?

Niet

Ja grzyba mam w 500. Tak kupiłem i został.

Postautor: **wojtekr** » 12 gru 2014, o 19:38

SeKLeS pisze:
wojtekr pisze:miałem milion kretów i nigdy to nie był problem- ale może dlatego, ze nie miałem grzybka? Nie pamiętam, Sekles miałem grzybek w tej pomarańczowej głowicy czy nie?

Niet

Ja grzyba mam w 500. Tak kupiłem i został.

wojtekr pisze:miałem milion kretów i nigdy to nie był problem

to teraz wiem dlaczego nie miałem problemów. :lol:

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 12 gru 2014, o 19:41

wojtekr pisze:
SeKLeS pisze:
wojtekr pisze:miałem milion kretów i nigdy to nie był problem- ale może dlatego, ze nie miałem grzybka? Nie pamiętam, Sekles miałem grzybek w tej pomarańczowej głowicy czy nie?

Niet

Ja grzyba mam w 500. Tak kupiłem i został.

wojtekr pisze:miałem milion kretów i nigdy to nie był problem

to teraz wiem dlaczego nie miałem problemów.

Hej hej reksio miał być bezkretowy!

Postautor: **wojtekr** » 12 gru 2014, o 21:23

To był by szczyt cynizmu jak bym go sprzedawał bezkretowego, biorąc pod uwagę, że to mój pierwszy model. Ale zawsze miał wymieniane wszystko na nowe. Hmm, więc w pewnym sensie był bezkretowy. :piwo2:

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 gru 2014, o 21:46

Wracam do moich smentów... Czy to normalne, ze silnik montuje sie na 2 a nie 4 srubki czy cis mi brakuje..?

niebochod · Postautor: **niebochod** » 12 gru 2014, o 21:51

Normalne. Inaczej ciężko regulowało by się luz między zębatkami.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 gru 2014, o 21:54

No tak. Odstep taki zrobic "na kartke" (jak w autach) czy jakos inaczej?

niebochod · Postautor: **niebochod** » 12 gru 2014, o 21:59

To jedna z metod. Chociaż ja znajduję najciasniejsze miejsce na całym obwodzie i w tym miejscu ustawiam ledwo wyczuwalny luz bez kartki.

Postautor: **Ramotny** » 12 gru 2014, o 22:04

niebochod pisze:Normalne. Inaczej ciężko regulowało by się luz między zębatkami.

To zależy od konstrukcji łoża: w małych modelach jest (zwykle) stałe i dlatego silnik musi się w nim przesuwać dlatego są 2 otwory. W dużych modelach (np SM50) łoże jest ruchome w ramie i wtedy silnik w łożu jest na fest choć zwykle tez na 2 śruby.

aikus · Postautor: **aikus** » 12 gru 2014, o 22:23

niebochod pisze:To jedna z metod. Chociaż ja znajduję najciasniejsze miejsce na całym obwodzie i w tym miejscu ustawiam ledwo wyczuwalny luz bez kartki.

Popieram. Ja tez nie potrafie ustawiac luzu na kartke...
Ale wielu tą metode chwali.
Ja - nie wiem jakim cudem ile razy probuje robic z kartka, to robie za ciasno...

AdamP · Postautor: **AdamP** » 12 gru 2014, o 22:30

aaaa bo koło główne z plastiku jednak się ugina razem z papierkiem, znam gościa co na oko kąty ustawiał :kopara:

szymkar · Postautor: **szymkar** » 12 gru 2014, o 22:58

AdamP pisze:aaaa bo koło główne z plastiku jednak się ugina razem z papierkiem, znam gościa co na oko kąty ustawiał

ale kąt zapłonu w Maluchu... :rotfl:

AdamP · Postautor: **AdamP** » 12 gru 2014, o 23:01

to raczej na słuch się ustawiało

aikus · Postautor: **aikus** » 13 gru 2014, o 00:01

Bez przesady - mając troche rozeznania mozna i kąty na oko ustawic (oczywiscie tak raczej awaryjnie, ale naprawde mozna)
1. Skladamy lopaty w nozyce i ustawiamy nad ogonem.
2. Kiedy są rownolegle do siebie i do ogona - mamy zero.
3. Potem tylko ustawic w jedna i w druga strone mniej wiecej tak samo i juz. Latac sie da, choc idealnie pewnie nie bedzie...

Wazne zeby wiedziec jak w stosunku do belki sa tak zlozone łopaty przy prawidlowo ustawionych kątach. W heliku ktory znam na wylot mozna sobei na to pozwolic.
W nowym modelu ktory dopiero pierwszy raz reguluje - raczej nie-e:)

Generalnie powiedzmy ze trzeci punkt to raczej ekstremum.

Ale pierwszym i drugim ja osobiscie bardzo czesto sie posilkuje, zeby sie upewnic, czy to co mi kątomierz pokazuje to aby na pewno jest prawda, zwlaszcza wlansie w 450tce, ktorej mechanizmy glowicy ... są jakie sa... wszystko miekkie, krzywe, luzne...
Ustawiam niby 11*, zjezdzam drazkiem w dol, podjezdzam z powrotem do gory i juz jest 11,5. Jeszcze raz ruch drazkiem i juz jest 10,8...
No tak to niestety w 450tce wyglada.
W koncu olewam i latam tak jak jest.
Czuje ze nie jest idealnie, ale po kilku lotach sie przyzwyczajam i daje rade.

W Protosie, albo w 600tce to zupelnie inna bajka - powtarzalnosc pomiarow jak w zegareczku.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 13 gru 2014, o 00:02

No dobra. Heli niby gotowy. Mam nadzieje, ze w niedziele bedzie pogoda to przywioze go na palacową pokazać fachowcom

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 13 gru 2014, o 00:05

Do pierwszych lotów weź tańsze pakiety :gas:

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 13 gru 2014, o 00:06

Nie mam :/ tylko 3 gensy. Mam jeszcze z samolotow 1500 3S ale beda chyba za cienkie bo zippi compacty 20c...

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 13 gru 2014, o 00:14

W 450tce pakiety są słabo chronione. Przy poważniejszym krecie może się pakiet uszkodzić. Nie jest to jakoś specjalnie częste, ale się zdarza.

Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Kto jest online