Może najpierw to poćwiczmy sami takie wyścigi, a nie każdy sobie indywidualnie lata

A z innej beczki: dziś przyszła mi DX9 z naprawy i tak się wkur......wiłem, że nie mogę. Patrzę, a tu antenka lekko odstaje od obudowy. Odkręcam, a to w zasadzie tylko osłona plastikowa bo antena to kawałeczek drutu taki malutki (się zdziwiłem) i okazuje się, że jakiś palant nie wiedział jak to jest założone i oberwał wszystkie zaczepy, które trzymają to w obudowie. No tak się wściekłem, że zadzwoniłem i zjechałem ich z góry na dół. Ja się pieszczę z apką jak z jajkiem, a przyjeżdża mi z serwisu producenta z takim gównem.
Przez telefon zapewniają, że sprowadzą i wyślą mi nową osłonkę anteny. Jak nie to zacznę hejt na masową skalę scorpio-polska. Się zobaczy.
P.S.
a swoją drogą naprawdę nie wiedziałem, że pod tą masywną jak się zdaje osłoną jest kurde może z 3-4 cm drucik .......