przemek pisze:U mnie dobrze sie to sprawdza bo fakt, palcami nowej zebatki nie da sie wcisnac do konca.
miruuu pisze:Stockowo. Srutowy nie doszedł. A Ty latasz na nim?
tom74 pisze:Czy ktoś z posiadaczy tego mikrusa jest w stanie określić jakie długie życie ma silnik szczotkowy na ogonie? Ile pakietów średnio wylata? Dla mnie ten silnik, to lipa i w zasadzie całkowicie odbiera zainteresowanie zakupem.
przemek pisze:miruuu pisze:Stockowo. Srutowy nie doszedł. A Ty latasz na nim?
Tak. Kazdy wie, ze sut ciagnie najmocniej
Jak zakladales to duze smigielko, uzyles jakiegos wlosa zeby ciasno na wala wlazlo? Bo skad wziales tego wlosa to juz nie pytam
przemek pisze:Doszedł i do mnie upgrade ogona podesłany przez Subframe'a.
Śmigiełko jest stosunkowo miękkie w porównaniu do wszystkich, które miałem dotąd, po włożeniu na silnik i uruchomieniu dość wyraźnie się odgina od oporu powietrza i wiejąc sobie w twarzsilnikiem SUT i tym nowym śmigiełkiem nie odczuwałem różnicy w stosunku do silnika stockowego ze śmigiełkiem Waspa. Postanowiłem to sprawdzić nieco dokładniej.
Przyrząd pomiarowy:
Silnik włożyłem w koszyczek, wagę wytarowałem i tak: nowe czarne śmigiełko wydusiło 29,5 g, waspowe 24,3 g, stockowe na stockowym silniku 20,1 g.
Wychodzi na to że jednak warto zainwestowaćW pokoju zrobiłem tylko zawis, ogon sprawia wrażenie mocniejszego, przy szarpaniu gazem stoi niemal bez ruchu, silnik SUT pracuje cichutko, czyli chyba ze sporym zapasem obrotów więc zapowiada się naprawdę dobrze. Może jutro uda się zrobić jakiś normalny lot.
I jest tak jak przypuszczałem, śmigło prawie sięga podłoża i bez przeróbki statecznika pionowego ciężko byłoby już włożyć jakieś większe.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości