Warszawa - Reguły - spotkania

aikus · Postautor: **aikus** » 13 wrz 2015, o 09:57

Przewialo Cie...
No niestety nadchodzi ta pora roku kiedy na lotnisko trzeba sie ubierac dwa razy cieplej niz po-prostu-na-dwor. Bo malo kiedy sie tyle stoi i eksponuje na wiatr co na lotnisku...

lenu · Postautor: **lenu** » 13 wrz 2015, o 10:49

Syfon pisze: Jak przyjechalem to komisja sledcza w skladzie Marek, Jacek oraz pilot Damian analizowala jak to kret mogl sciaganc goblina do norki
.

Aha to już wiem czemu ktoś szuka belki ogonowej

tylko co tam się stało dokładniej?

lin3e · Postautor: **lin3e** » 13 wrz 2015, o 17:56

W sumie to tylko łopata i snap, kabinki nie liczę. Belki szukałem bo jakaś taka myśl o rozciąganiu przyszła. W sumie na to mam jeszcze czas.

Dzisiaj polataliśmy z Dawo i Mike. Beti przewietrzona tak, że nawet skrzydło MIke'a nie mogło jej dosięgnąć

Artja · Postautor: **Artja** » 13 wrz 2015, o 18:07

Stretch stretchem, ale Lin3e obudziłeś duszka i mieliśmy dziś ciepło, aż zacząłem podejrzewać anomalię RC. Prawie w tym samym miejscu spadła Gauka Piotra, odcieło silnik na plecach. 10min później to samo spotkało moją 450'tkę, też na plecach :swir:

Tyle dobrego że straty minimalne, każdemu zabrało po łopacie. Wieczorem dzięki Lenu dolatałem pakiety, po wymianie łopaty helik lata lepiej niż przed kretem.
Ogólnie duszek chyba postanowił dziś czuwać nade mną i nie pozwolił odpalić Kasamy. Rano poluzował sprzęgło, a wieczorem wyssał pakiet z apki zanim dało się odpalić silnik. Dobry duszek, dobry :-)

lin3e · Postautor: **lin3e** » 13 wrz 2015, o 18:10

Piotr z tego co wiem to celowo wyłączył silnik

Artja · Postautor: **Artja** » 13 wrz 2015, o 18:13

Aaa... cwaniak

lenu · Postautor: **lenu** » 13 wrz 2015, o 18:19

Tylko gdyby nie ten wiatr

bo nawet zimno nie było tylko jak zawiało to tak wychładzało :/ o goblinie słyszałem, już mi Artja opowiedział

szkoda

czas na remont 450 w końcu

lin3e · Postautor: **lin3e** » 13 wrz 2015, o 18:21

@lenu na chwilę obecną znalazłem czas na samolot, dzisiaj był w hangarze i w powietrzu. Jutro może czas na 450tke, potem wyjeżdżam i wracam dopiero w piątek na wieczór więc muszę się spieszyć.

lenu · Postautor: **lenu** » 13 wrz 2015, o 18:30

@Lin3e śpiesz się śpiesz, tylko powoli

żeby mu łopaty w locie nie wystrzeliły przez zły serwis

przyszły weekend normalnie wolny mam więc jeśli pogoda dopisze latanie na całego

a w tygodniu się zobaczy

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 13 wrz 2015, o 19:18

a komu niby lopaty wystrzelily przez zly serwis?

heliki mnie ostatnio troche zirytowaly, i na razie leza rozjb@ne ;/ ale moze w tym tyg cos sie uda naprawic...

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 13 wrz 2015, o 19:25

Chciałbym naprostować pewną sytuację. Piotrowi nie odcięło silnika, ani nie wyłączył go specjalnie. To ja sprowokowałem go do tego, żeby mi pokazał jak działa autolevel w BRAIN. Już teraz wiem. On po prostu sprawia, że helik ląduje na łopatach... Widowiskowa funkcja, ale ja się wstrzymam z jej używaniem, bo mnie nie stać na takie ekscesy.
Przykro mi Piotrze z powodu łopaty. Pzdr.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 13 wrz 2015, o 19:28

Czyżby Piotr pomylił autolevel z holdem?
Może pora zamienić je miejscami..?

lin3e · Postautor: **lin3e** » 13 wrz 2015, o 19:49

Raczej bym zostawił, pewnie to było na potrzeby oglądalności

dawo · Postautor: **dawo** » 13 wrz 2015, o 21:49

Dokładnie, pomylił przełączniki i wbił holda zamiast autolevela i lecąc na plecach odpalił silnik, który nie zdążył się rozkręcić...
Wiało na tyle że odbierało przyjemność z latania jak dla mnie i mam w planie do latać pakiety jutro

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 14 wrz 2015, o 07:06

Na pocieszenie Piotra powiem że mi się też zdarzyło holda razy holda wrzucić zamias autolevela na początku korzystania i raz też się to skończyło kretem, ale to było w sytuacji stresującej.
Raz też wisząc na plecach metr nad ziemią, goblinem 700 , przed widownią, zamiast zmienić ida wrzuciłem holda. Na szczęście się zorientowałem i odpstryknąłem, było to najdłuższe kilka sekund w moim życiu, ale dzięki temu że sekundy się wydłużyły to wirnik zdążył się rozkręcić :-)

Tak się to odbiło na mojej psychice że jak teraz jak zmieniam idle to nie robię tego ot tak, tylko kładę palce, macam, zastanawiem się czy to ten przełącznik i dopiero wtedy przełączam :-)

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 14 wrz 2015, o 08:47

Tak, pomyliłem autolevel z holdem.
Coraz rzadziej mi się to zdarza.

Zmotywowało mnie to zmian w ustawieniach regla. Będzie włączony Autorotation Restart Time
:

Postautor: **wojtekr** » 14 wrz 2015, o 08:50

Autorotation Restart Time daje full power do pewnego czasu a potem softstart?

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 14 wrz 2015, o 08:53

Jeszcze nie przerobiłem, ale chyba skraca softstart do 1,5 s.

lenu · Postautor: **lenu** » 14 wrz 2015, o 09:18

To chyba wygląda tak że masz 10sek po pstryknięciu holda na jego ponowne odpstryknięcie. W czasie tych 10sek jeśli zwolnisz holda silnik ma się rozkręcić do Full mocy w 1,5sek. Po 10 sekundach od pstryknięcia holda zadziała już normalny softstart. Też myślałem żeby to włączyć, ale to się z Piotrkiem musze umówić z programatorem

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 14 wrz 2015, o 09:39

Piotr, może po prostu przyklej pinezkę na holda. Włączając go świadomie ominiesz palcem bolca a pomyłek palec sam będzie unikać... :ugeek:

Warszawa - Reguły - spotkania

Kto jest online