Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

[Don Mirson]

Test taki...

[rawro]

Cieszę się że udało mi sie ożywić towarzystwo [BICYCLE]

[pkali]

I macie regulskiego

[Don Mirson]

Hehe, dla potwierdzenia - to sa emotikonki z tapatalka (ja z niego wrzuciłem), czy inaczej to robicie?

[rawro]

No ja z telefonu

[Artja]

Tak w ogóle, to jest trochę wstyd, że na palecie systemowej nie ma nic związanego z hobby
Niechby chociaż batożenie było z palca...

[Don Mirson]

Tak w ogóle, to jest trochę wstyd, że na palecie systemowej nie ma nic związanego z hobby
Niechby chociaż batożenie było z palca...

Jeśli macie jakies propozycje do nowych emotów, to żaden problem. Możemy (najlepiej w osobnym wątku) zebrać propozycje i coś wspólnie wybierzemy...

[lenu]

[ROCKET] to i ja test zrobie

E kupa

[zborecque]

Cieszymy się i radujemy się

A do flybara nie wrócisz, jestem pewien na 100%. Założyłbym się nawet o browara, ale wtedy wrócisz

Eee... nie zgodzę się. Ja bardziej jak Pan Byku: ciągnie mnie do flajbara, wróciłem do niego po prawie dwóch sezonach latania FBL. To jest zupełnie inna bajka i wiem dziś, że zawsze będę miał w stajni chociaż jeden model z FB.

Wysłane z tapatalk. Android forever.

[aikus]

Mialem taki okres w zeszlym roku.
Kupilem 450tke Sport z pretem.
Potwierdzam - jest to zupelnie inna bajka.
Ale jakos z czasem i tak latalem glownie FBLem... Potem zaczalem sie pozbywac T-Rexow i moj pret poszedl jako pierwszy bo akurat kolega z pracy chcial sie uczyc latac helikopterem...
W zasadzie zgodnie z moim zalozeniem ze - podobnie jak Ty - chce miec zawsze przynajmnie jeden model z pretem jest obecnosc w mojej flocie Raptora, ktory jest wlasnie modelem z pretem. I nie zamierzalem go nigdy przerabiac na FBLa.
Ale tu kolejna wtopa, bo wlasnie kilka dni temu podjalem decyzje, ze jak tylko go poskladam do kupy i oblatam - idzie do sprzedania.
Z powodu takiego, ze jest spaliną (no trudno - dwa sezony bylo za malo na polubienie sie ze spalinami wiec znaczy ze juz sie nie polubie).
Wiec znowu pozbede sie preta i nie ma widkow na jakiegos innego...
.. no chyba ze odkupie jakas 500tke... Tego jeszcze nie mialem, a mam serwa ktore do preta beda jak znalazl...
POki co natomiast skazuje sie na FBLe...
...
A skoro juz o nich mowa to dzis oglaszam oficjalnie i ponad wszelka watpliwosc koniec raz na zawsze jakichkolwiek eksperymentow z FBLami.
Jedynym slusznym FBLem jest Brain.

NIniejszym klekam, przepraszam, wlaze pod stol i odszczekuje wszelkie oszczerstwa jakie rzucalem w kierunku tego systemu.
Dosc zawracania dupy z ZYXami, k-barami i bog wie jeszcze jakimi innymi wynalazkami.
(znaczy ZYX by byl dobry gdyby nie te jego fochy na elektrostatyke).
K-bar - dziadostwo. Z ustawieniem ogona kombinowalem naprawde sporo nie udalo mi sie go ustawic dobrze. Albo jest miekki i slabo trzyma albo rybkuje, poza tym ogon puszcza na najnizszym idlu czyli tak jakby mechanicznie brakowalo ciagu na wirniku ogonowym (LTE).
Wczoraj wsadzilem Braina do Protosa, przeklikalem setup na slepo krok po kroku, gaina ogolnego ogona ustawilem NA PALE i dzis pojechalem na pole i NIC NIE MUSIALEM POPRAWIAC, BO JEST PO PROSTU DOBRZE, a do tego specjalnie probowalem zgubic ogon na najnizszym idlu i ... nie udalo mi sie.
A mechanicznie NIC w heliku nie zmienialem. NIC!!!
Wiec gowno a nie ograniczenia mechaniczne, poprostu k-bar jest dziadowski (i juz pomijam powszechne twierdzenie, ze to jest to samo co V-bar, bo po pierwsze zdania sa tu podzielone - sa tacy co mieli jedno i drugie i twierdza, ze to NIE JEST to samo, po drugie, ja nie wierze ze oryginalny V-Bar ma tak samo dziadowski ogon, i jesli by tak bylo, to bylby to wstyd i hanba dla Mikado).

A co do ... moich podejrzen ze Brain pomaga w robieniu tictocow to tez juz mam to w dupie, bo nauczylem sie robic tictoci zawodno na zyxie jak i na k-barze... wiem ze potrafie, wiem, ze nie robi tego za mnie elektronika...
... chce miec dobrze latajacy system ufac mu, i miec pelne przekonanie bez cienia watpliwosci, ze jest dobrze i nie musze juz nic probowac poprawiac, bo a nuz sie uda cos tam jeszcze poprawic bo jest niby dobrze "ale"...
NIE! Ma nie byc zadnego "ale" i nie ma byc "niby dobrze".
Ma byc dobrze.
Bez ale.
I bez niby.
I w Brainie - tak wlasnie jest.

[zborecque]

W BX też

Wysłane z tapatalk. Android forever.

[Pan Byku]

Ja już wiem, kto będzie chętny na Twojego rapciucha
Aikus, zrób coś. FB musi być. . FBL rozleniwia. Ja się piszę na FB, bo jeden śmiglak to za mało, przynajmniej na początku przygody. Jako początkujący poczułem różnice i to już nie jest kwestia lubię/nie lubię, tylko bardziej ambicji. Poza tym, jeszcze jestem młody i są chęci . Jak już zdziadzieje, to pewnie będę wyznawał filozofię "po co się meczyć?"

[SeKLeS]

Po 15tej urwałem się na ulubioną miejscówkę przewietrzyć maszyny

Okolica nadal niezmiennie zajebiaszcza

Fakt faktem, drogę wycinałem nożycami w przerwach przez dwa dni Trochę zarosła od wiosny - brak auta.
Reactor lata coraz lepiej i zaczynam się wkręcać. Niestety przy jednym z lądowań (poprawnym) pękło śmigło. Przyczyna? Zbyt długi wał. Mimo propsavera śmigło ustawione podczas lądowań blisko 90 stopni do gruntu było cały czas obciążane i finalnie się poddało. Trzeba przyciąć wał przy samej piaście i będzie spadać jak należy.
Miniak lata super, wycykane 11 pakietów. Uparłem się i cisnę latanie do tyłu. Warto było, w połowie zabawy ósemki wychodziły już dość swobodnie. Na najmocniejszych pakietach trochę naleśników dla odmiany, we wszystkie strony i co najdziwniejsze najbardziej pokraczne wychodziły te przez ogon. Nie kumam dlaczego...
Gdy tak się bawiliśmy z kolegą Marcinem, słońce zaszło i przerzuciłem się na sprzęt naziemny. Kto zgadnie Co tam się kryje?


P.S. Gdzie mogę zapytać o radę jaki fajny i LEKKI silnik + ESC do mojej pianki zakupić. Obecny dzwonek jest za duży...

[wojtekr]

Aikus, zrób coś. FB musi być. . FBL rozleniwia.

eeee tam

co to znaczy rozleniwia? FBL potrafi być hardcorem trudnym do ogarnięcia i anemikiem- "co sobie stryjenka winszuje". Nie popadajmy w jakieś oderwane od doświadczeń stereotypy.

[Don Mirson]

Na najmocniejszych pakietach trochę naleśników dla odmiany, we wszystkie strony i co najdziwniejsze najbardziej pokraczne wychodziły te przez ogon. Nie kumam dlaczego...

Bo robiąc przez ogon, większą drogę pokonuje Twój środek ciężkości?

P.S. Gdzie mogę zapytać o radę jaki fajny i LEKKI silnik + ESC do mojej pianki zakupić. Obecny dzwonek jest za duży...

Zapytaj Bażanta. Nie pamietam jaki mu do niego wymyśliłem, ale w lataniu się sprawdziło...

[Pan Byku]

Aikus, zrób coś. FB musi być. . FBL rozleniwia.

eeee tam

co to znaczy rozleniwia? FBL potrafi być hardcorem trudnym do ogarnięcia i anemikiem- "co sobie stryjenka winszuje". Nie popadajmy w jakieś oderwane od doświadczeń stereotypy.

Z własnego doświadczenia, niestety nie mogę podjąć rękawic. Z prostej przyczyny - praktycznie brak doświadczenia, a tylko pierwsze wrażenia.
Może w przyszłym roku.
Jednak to pierwsze wrażenie i to czego się naczytałem tu i ówdzie, jakoby umacniają te stereoptypy. Nie wiem, może podziałał na mnie efekt lawiny, konformizmu ?
Rozumiem, że FBL'a da się ustawić tak by latał jak FB, tylko po co? Od tego właśnie jest FB. Ten zaś nigdy nie będzie latał jak FBL i temu rozwiązniu zostawmy jego zalety.
Ale jak napisałem wyżej, potrzebuję praktyki, a to jeszcze długa droga przede mną

I Ty wiesz co Wojtku...?

Gdy tak się bawiliśmy z kolegą Marcinem, słońce zaszło i przerzuciłem się na sprzęt naziemny. Kto zgadnie Co tam się kryje?

Splinter i Wojownicze Żółwie Ninja!

[wojtekr]

Nie miałem nic złośliwego na myśli, tylko chodzi mi o to, że jak FBL można ustawić w bardzo szerokim spektrum to po co mieć FB? Może jestem za mało sentymentalny ale wywalenie FB z mojej floty odebrałem z ulgą. Nie tylko ze względu na dynamikę lotu ale również ze względu na awaryjność, dostępność prostotę konfiguracji etc.

Mam super aparat analogowy a i tak zdjęcia robię cyfrowym bo jest po prostu lepszy- to chyba oto chodzi

OT: będę w weekend na Pałacowej, przypomnij się w temacie 3G

[Pan Byku]

Ależ ja wcale nie odebrałem tego jako złośliwość. Raczej jak zdanie kogoś, kto ma większe, szersze pojęcie w tej dziedzinie i tłumaczę się jak ten kadet, przedstawiając swój punkt widzenia .
A to pytanie retoryczne z emotką na końcu odnosi się do innego tematu, miałem nadzieję, że załapiesz
Po co FB? Chyba tylko po to by mieć jakieś zajęcie i "historyczny" system stabilizacji. Jestem w tym temacie świeży i wszystko mnie ciekawi. Jak już nic nowego FB nie wniesie do mojego życia (rety jak to brzmi), to pewnie też będę miał go dosyć. Choć ja jestem sentymentalny

edit:
Apropo 3G, już się nie moge go doczekać, będę miał porównanie Niestety w sobotę pracuję i mogę być najwcześniej od 15:00, zaś w niedzielę cały dzień. Chętnie też zabrałbym flotę.

[aikus]

No a tego Rapciucha to kto mówisz będzie chciał?
Ty?

[aikus]

Aha i jeszcze jedno: FBLa nie da się ustawić żeby latał tak jak pret. Da się zmulic da się wyostrzyc da się odczulic da się usztywnic... W braknie jest opcja agility która im wyzsza tym bardziej helik lata "flybar like" - to prawda, ale to flybar like to jest tylko część prawdziwego flybara.
Może później napisze więcej na czym w moim odczuciu polega różnica pomiędzy pretem a flybarem ... Teraz pisze na szybko z telefonu... Jeszcze z łóżka.... Czekam aż się łazienka zwolni...