Nadajniki, odbiorniki - pytania, wybory, dyskusje...

Jaki wybrać, o co kaman...
Awatar użytkownika
ZbyszekM
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 95
Rejestracja: 13-03-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: ZbyszekM » 13 paź 2015, o 06:30

Witam
Ponieważ też jestem przed podjęciem ostatecznej decyzji jaką aparaturę kupić sporo poczytałem na ich temat w Internecie.
Zdecydowałem się na serię HOTT MX 20 lub MZ 24 ewentualnie pulpit MC 20.
Znam filmik o rzekomych wadach MZ jednak w długim wątku RC-Groups piszą, że być może film dotyczy jakiegoś egzemplarza z serii przedprodukcyjnej (nikt w swoich aparaturach nie spotkał się z płytkami przyklejanymi na "hotgluta") Ogólnie chwalą to radio a nawet twierdzą, że jest lepiej wykonane od MX.
Cena MZ 24 jest niewiele wyższa od ceny MX a uwzględniając walizkę można uznać, że jest podobna.
Atutem serii MX i MC jest polska instrukcja.
Pozdrawiam
Zbyszek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 13 paź 2015, o 07:10

Jeśli rozpatrujesz tez pulpitową wersje to pytanie tylko czy latasz kciukami czy dwoma palcami. Bo jeśli kciukami to na pulpicie może być Ci niewygodnie.
Mi się bardzo pulpity podobają, ale właśnie moje kciukowanie niestety je eliminuje.
Awatar użytkownika
ZbyszekM
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 95
Rejestracja: 13-03-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: ZbyszekM » 13 paź 2015, o 07:21

Wiele lat temu latałem na pulpitowym Multiplexie a do Sanwy, którą ostatnio miałem dorobiłem coś na kształt pulpitu. Radio będę używał też do modeli samolotów i szybowców. Do helikopterów dopiero dorastam na symulatorze ale w najbliższym sezonie zamierzam pojawić się na lotnisku heli.
Pozdrawiam
Zbyszek
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1474
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 13 paź 2015, o 09:29

Wiele lat latałem na pulpitach Multiplexa (Profi 3010 i 4000), ale po rozpoczęciu latania heli definitywnie przesiadłem się na małe nadajniki, mimo, że nie latam na kciukach (trzymam drąga dwoma palcami - kciukiem i wskazującym).

Jeśli planujesz latać coś więcej niż zawisy i F3C, to też czeka cię przesiadka na radio "kciukowe". Nie da się latać szybszego 3D na pulpicie
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
ZbyszekM
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 95
Rejestracja: 13-03-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: ZbyszekM » 13 paź 2015, o 09:43

Dzięki za uwagę.
Z racji "podeszłego" wieku nawet nie myślę o 3D. Dużą satysfakcję da mi w miarę spokojny lot po wyznaczonej trasie.
Wydawało mi się, że pulpit umożliwia precyzyjniejsze operowanie drążkami. Kciuk i wskazujący na małym nadajniku to może być dobry pomysł dla mnie.
Pozdrawiam
Zbyszek
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 13 paź 2015, o 10:01

Wydaje mi się, że lataniem helikami (nie tylko 3D) rządzą trochę inne prawa. Tutaj nie tyle liczy się precyzja co szybkość i tempo korekt. Nic Ci po precyzji jeśli spóźnisz trochę reakcje. Na przykład długie drążki, które są bardziej precyzyjne w heli zupełnie nie znajdują zastosowania.
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 paź 2015, o 10:07

Kula pisze:Jeśli planujesz latać coś więcej niż zawisy i F3C, to też czeka cię przesiadka na radio "kciukowe". Nie da się latać szybszego 3D na pulpicie

To jest już totalna rewolucja, przestawienie się z palców na kciuki to IMO nauka latania od nowa
Pozdrawiam,
Jacek
Gajos

Postautor: Gajos » 13 paź 2015, o 10:11

ZbyszekM pisze:... Kciuk i wskazujący na małym nadajniku to może być dobry pomysł dla mnie.
Tak generalnie jest, że pulpity są dla "palcowców", a piloty dla "kciukowców". Ja akurat (lamer) prawdziwego pulpitu nigdy nie używałem, tylko adaptowany do pilota, ale z niego zrezygnowałem i latam "palcami" na pilocie, tak jak Kula (jasnejasne).
Nalepiej jak dotąd pasuje mi mały pilot typu Devo 7E.
"Kciukami" czy "palcami" to chyba głównie kwestia przyzwyczajenia, opinie są różne. Ja zaczynałem na samolotach, "kciukami", ale w ogóle mi to nie wychodziło, same krety. Dopiero Kolega z Pałacowej namówił mnie na "palce" i od razu poszło. Argumentował to tym, że jeśli musimy błyskawicznie zluzować drążek, to palcami łatwiej go potem szybko odnaleźć i chwycić. Cały czas z tego korzystam i w helikopterach, czasem chcę wyzerować drążek i szybko go chwycić. Potrafię też bezpiecznie i kciukami, ale na razie, póki ze mnie lama, o super szybkim 3D nawet nie marzę.
Zbyszek, ale "na sznurkach" latałem całą garścią jak za młotek, a Ty?
Awatar użytkownika
ZbyszekM
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 95
Rejestracja: 13-03-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: ZbyszekM » 13 paź 2015, o 10:23

Sznurki to była inna szkoła jazdy.
Przed Pałacem Młodzieży orczyk trzymałem pełną garścią.
Pozdrawiam
Zbyszek
Gajos

Postautor: Gajos » 13 paź 2015, o 10:44

Zupełnie inna. Ja między innymi pomiędzy Pałacem a fontanną w stronę 1001. Druty były marzeniem, radziliśmy sobie linkami, ale po 3-ciej pętli już kret, za duże tarcie. Kumpel wymyślił żyłki z Pedetu na Woli, ale z kolei jak guma, opóźnienia nie do opanowania.
Ale wystarczy, odbiegamy od tematu... :thumb:
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 paź 2015, o 13:43

tata111 pisze:...Przeczytałem tu w wątku ,że te wyświetlacze się psują. Nigdzie o tym nie czytałem i ciekawi mnie komu się też popsuł.

W dzisiejszych czasach obsługa ekranów dotykowych nie powinna być jakims mega wyzwaniem... Może nawet przebolałbym jakies drobne utrudnienia, jeśli tylko system wciąż da się obsługiwac z klawiatury. Ciekawi mnie trwałość tego ekraniku, zwłaszcza u pilota latającego spalinami który ma łapska wiecznie w czymś uwalane. Rysik bankowo zgubiłbym pierwszego dnia na polu :masakra:

tata111 pisze:Może powinienem jeszcze pomyśleć i je zwrócić.

Jak juz dostaniesz nowy sprawny egzemplarz, może przetrzymaj je i potestuj chociaż przez okres gwarancyjny, wyrobi się miarodajna opinia
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 13 paź 2015, o 13:47

I koniecznie zostaw radio włączone na dłużej. Z tego co rozmawiałem z Kulą, to nie zaczęło się dziać od razu. Może zabrzmi głupio, ale może zaczyna się rypać gdy się dopiero "nagrzeje"... Warto to sprawdzić...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 paź 2015, o 14:01

To wszystko u Tomka da się zrobić w jednym cyklu... setup plus 30min latania gasserem :)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1474
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 13 paź 2015, o 15:13

Po dłuższym wyłączeniu radia problem z ekranem nie zniknął więc coś było ewidentnie zwalone. Czasem też i tak się zdarza w nowym sprzęcie (co widać po wątku naszego kolegi w temacie telefonu).

Tomek lata spalinami więc zobaczymy jak się zachowa ekran. Też jestem ciekawy eksploatacji w zimę
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 13 paź 2015, o 15:51

A moze na tym ekranie była jakaś folijka której nie zdjeliście?? ;)
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5103
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 13 paź 2015, o 18:14

A może trzeba było użyć dedykowanego rysika a nie śrubokręta.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
VaderJK
Lider forum...
Posty: 1545
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 19 razy
Podziękowano: 87 razy

Postautor: VaderJK » 13 paź 2015, o 18:52

Kenobi, oj ty złośliwcze ;-)
marek_m
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 10
Rejestracja: 24-10-2014
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy

Postautor: marek_m » 13 paź 2015, o 19:12

Prawdę powiedziawszy, ten dedykowany rysik jest dość toporny. Używam rysika z miękką końcówką, a mój MZ-24 działa już drugi sezon.
Pozdrawiam,
Marek
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1474
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 13 paź 2015, o 20:07

miruuu pisze:A moze na tym ekranie była jakaś folijka której nie zdjeliście?? ;)


To ekran dotykowy (naciskowy) a nie pojemnościowy więc żadne folie nie powinny miec wpływu. Poza tym ekran działał OK przez 2 godz a potem nagle przestał. Śrubokręta nie zmieniliśmy ;).
Jutro Tomek ma mieć nowy nadajnik i mam nadzieję będzie wszystko dobrze
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 13 paź 2015, o 20:13

a po co ma działać więcej niż 2h? Nawet gasery tyle nie latają :)
Helikoptery

Wróć do „Ogólnie o nadajnikach i odbiornikach”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron