Jaki helikopter na początek?

Tu nauczymy Cię terminologii, pomożemy Ci wybrać zabawki, a potem je bezpiecznie uruchomić.
mediax
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 22
Rejestracja: 02-01-2011
Podziękował: 3 razy

Postautor: mediax » 2 sty 2011, o 20:17

Witam wszystkich !
Jestem tutaj nowy i ogólnie w temacie zielony. Zawsze interesowało mnie modelarstwo ogólnie a szczególnie RC z których najbardziej heli ze względu na możliwy zawis na pożądanej wysokości
Ale do rzeczy, kupiłem synowi pod choinkę Alloy Max 3 dwuwirnikowy, po zabawi nim , stało się... zapragnąłem też heli lecz jakiś bardziej profi i jednowirnikowy.
Lecz zamiast poczytać fora itp. żeby zorientować się w temacie kupiłem dokładnie to ---> http://www.nitrotek.pl/modele/helikopte ... on450.html
pomijając fakt że nie mam pojęcia o lataniu nim ) mam pytanie czy dałem się na coś nabrać czy może na początek do nauki może być ten model ?
Proszę o opinię, każda jest cenna.
Z góry dziękuję
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 2 sty 2011, o 20:28

Model klasy 450 - w mojej ocenie klasa 450 jest najmniejszą dopuszczalną do nauki. Dokup albo zrób podwozie treningowe i w góre... :)
O ile wiem -> Sebuś taki testuje -> link.
Sporo plastiku - mogą się zużywać kulki ale powinien być tani w naprawach (no raczej ich nie unikniesz)...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Sebus
Stały bywalec...
Posty: 166
Rejestracja: 11-10-2010
Lokalizacja: Nowa Sól
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 40 razy

Postautor: Sebus » 2 sty 2011, o 22:25

Witam mediax! Na początek modelem on nie jest najlepszym ;) ale nie jest też złym. Mój stoi i czeka na dobre testy póki co wymaga jeszcze ustawienia. Wiem już tyle że tarcza nie działała poprawnie. TJ. serwa nie były odpowiednio wczepione do odbiornika. Więc nie waż się nawet go rozkręcać. Bez zaznajomienia się z zasadami działania takiego śmigłowca bo go po prostu szybko stracisz;)
Rexy:250,450,600N,700N. Sirocco, SM50E i wiele innych
------>SYMULATOR to PODSTAWA!<-------
mediax
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 22
Rejestracja: 02-01-2011
Podziękował: 3 razy

Postautor: mediax » 2 sty 2011, o 23:20

Dzięki za wskazówkę.
Napewno go rozkręcać nie będę, ale przejżę czy wszystko jest spasowane jak powinno...
No i zobaczymy jak to lata, fortuny nie kosztuje więc chyba w sam raz do nauki bedzie :) części w razie czego też chyba nie są za drogie do niego...
Ale napewno pobawię się symulatorem bo bez tego nie chce swego heli nawet włączać żeby cieszyć się nim 5 sekund :)
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 3 sty 2011, o 02:19

Dobrze kombinujesz. Poświęć w symku parę godzin żeby nauczyć się wisieć potem możesz spróbować z podwoziem treningowym. No i czytaj fora o modelach. Dużo tam pytań od początkujących.

Typowy model 450-tka. Można tym się nauczyć latać za rozsądne pieniądze.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 8 mar 2011, o 19:11

Witam,

od kilku dni zastanawiam się nad zakupem T-rex 250 SC.
Latam T-rex 450, ale po kilku kretach boję się obrócić go na plecy.
Każdy pisze, że im helik większy tym łatwiej się lata.
A ja mam wrażenie, że 250 lata się trudniej, ale nie będe się bał iść dalej
bo będe ją traktował jak ,,zabawkę".
Co o tym myślicie?
Czy może lepiej kupić 500/550?
Boję się tylko, że będe się jeszcze bardziej bał iść do przodu niż na 450.

PS. przepraszam wszystkich za tak głupi i debilny temat, ale musiałem to napisać gdyż większość z Was ma ten etap za sobą i się (mam nadzieje) wypowie.
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 255 razy

Postautor: Kowal » 8 mar 2011, o 21:02

Zasada prosta - im większy tym lepszy i musisz mieć na niego kasę. Pomijam halę. Wsadź między bajki powieści, że jak nauczysz się 250, to polecisz wszystkim. Nie polecisz, bo się będziesz bał wielkości wiatraka. Jak nauczysz się latać większym, do małego podejdziesz bez strachu i głupią 500 będziesz traktował jako śmigłowiec, a nie WIELKIEGO potwora.............. Ja lubię po 50tce wziąć od razu 500. Ustawiam krzywą całą na 100% i do przodu, dopiero po pierwszych przesłankach do glebobrania mija szał latania małym helikiem :-D. 250 kupiłem i po 40-50 lotach sprzedałem, bo to za małe było jak dla mnie. Taka jest moja opinia i w sumie wszystkich ludzi z mojej modelarni. Dużym modele i autoska zrobisz i go dobrze widać z daleka i niepogniesz flybara jak będziesz składał łopaty....... Polecam Ci największy śmigłowiec na jaki Cię stać.
Ostatnio zmieniony 8 mar 2011, o 22:23 przez Kowal, łącznie zmieniany 1 raz.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
maczar
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 70
Rejestracja: 11-10-2010
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 10 razy

Postautor: maczar » 8 mar 2011, o 21:19

Największy na jaki cię stać, a do treningu to polecam symulator, 450tke i dużo cierpliwości. Nadejdzie taki moment gdy w trakcie latania pomyslisz ze już czas i samo wyjdzie :) wiem z autopsji :)
KDS 700FBL Innova | Trex 450 PRO BeastX | JR DSX11
radiomodels.com.pl pilot
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 8 mar 2011, o 21:24

Wiem, że im większy tym ,,łatwiejszy".

Maczar:
O ile dobrze pamiętam to Ty też miałeś okres w którym wolałeś latać 250 niż 450.
Może i ja muszę poprostu polatać 250 i się przełamać.
Albo...
kupie zapas części do 450 :mrgreen:
Mam do Ciebie(Maczar) jeszcze jedno pytanko:
nie brakuje Ci 250?
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 8 mar 2011, o 22:32

1. Kit:
60$ Gaui EP 425 Basic Kit http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=12546

2. Silnik:
20$ Turnigy 500 H3126 Brushless outrunner 1300KV http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=11182

3. ESC:
a/ 64$ Turnigy K-Force ESC 100A/150A http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... oduct=9328
b/ 40$ Turnigy Plush 80A/90A w/ UBEC Speed Controller http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... oduct=3727
c/ 37$ Turnigy Brushless ESC 85A/100A w/ 5A SBEC http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=10331

4. BEC:
a/ 19$ Turnigy 5-7.5A (8~42v) HV UBEC http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... oduct=6320
b/ 6$ Turnigy 5A (8-40v) SBEC http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=10313

5. Cyklika (x3):
a/ 105$ Savox SC-0254MG Digital Servo http://www.flying-hobby.com/shop/savox- ... -3309.html
b/ 87$ Spektrum/JR DS821 http://www.flying-hobby.com/shop/spektr ... -5823.html
c/ 54$ BMS-621DMG+HS http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... oduct=9439

6. Żyrko:
a/ 70$ Turnigy Mini MEMS AVCS Gyro & Program Box http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=11958
b/ 10$ (sic!) HobbyKing GA-250 MINI-MEMS Gyro http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=15318

7. Ogon:
a/ 58$ Align DS650 Digital Servo http://www.flying-hobby.com/shop/align- ... -5364.html
b/ 49$ Align DS520 Digital Servo http://www.flying-hobby.com/shop/align- ... -3479.html
c/ 49$ Atlas Hyperion DS20x-GCD http://www.rcdude.com/servlet/the-1738/ ... rvo/Detail
d/ 41$ Mi Digital High Speed Metal Gear Servo http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=14831

8. LiPo (2x 3S):
a/ 36$ Zippy Flightmax 2800mAh 3S 30C http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=14057
b/ 33$ Turnigy 2650mAh 3S 30C http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... oduct=9267
c/ 34$ Turnigy 3000mAh 3S 20C http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... oduct=9265

9. Łopaty:
a/ 30$ TIG 425mm Carbon Fiber Z-Weave http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... oduct=6592
b/ 13$ 500 Size Carbon Fiber helicopter blades 430mm http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=10696
c/ 8$ 500 Size Fiberglass helicopter blades 430mm http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... duct=10818

Za dodatkowe 40-45$ możesz mieć lepszy silnik (Tonic-X/Z-Power Z20A lub Scorpiony HK 3026). No i zawsze niedużym kosztem możesz w przyszłości przerobić z 425mm na 500-550mm :thumb:
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 8 mar 2011, o 23:02

Jędrus dzięki za zestawienie.
Jednak jak będe kupował większy model to raczej 550. (X5/T-550/Może pójde w ślady jednego z Adminów).

W 250 podoba mi się to, że jest (ponoć) kretoodporna.
Minusem jest to, że mieszkam w Gdyni (wiatr) są dni, że nawet 450 nie daje rady.

Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 8 mar 2011, o 23:05

500-550. Większe za drogie a mniejsze .... juz próbowałeś :)
roki pisze:W 250 podoba mi się to, że jest (ponoć) kretoodporna.
z wyjatkiem szpindla i uchwytu baterii to tak.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 955
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 132 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 9 mar 2011, o 00:51

U mnie coraz gorzej. Czasem nawet się 250 boję latać więc będzie coś mniejszego. 450 od wakacji na półce stoi :masakra:
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 9 mar 2011, o 01:37

Roki, malutki model sprawia wrażenie łatwości pilotażu, ale...
Na początku nauki oprócz treningu samego zawisu (co dużym przychodzi znacznie łatwiej) musisz jeszcze nauczyć swoje oczy patrzeć na niego i odróżniać położenie w powietrzu. Im mniejszy model tym trudniej. Z kolei hala jako taka też stresuje sufitem i często dźwigarami, więc trudno tu poszaleć, np. zrobić pierwszego flipa czy pętlę. Bo jak, odważysz się to spróbować na 2-3 metrach?

Temat ten często jest powtarzany - idealnym rozmiarem moim zdaniem jest pełna 500-tka, czyli model z takimi łopatami lub typu 500 - np. Rex czy Gaui mają wtedy łopaty 425 mm.

Nie łudź się, że malutki i kretoodporny to dobry start. Po dużym taki malutki to frajda, ale nerwowa i niestabilna frajda. A umiejętności panowania nad malutkim nerwusem daje nauka na dużym.

Ja mieszkam nad morzem, u mnie albo pizga albo wieje. Dlatego obecnie nie schodzę poniżej 500-tki bo nie ma innej możliwości.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 255 razy

Postautor: Kowal » 9 mar 2011, o 07:17

Gmeracz pisze:Dlatego obecnie nie schodzę poniżej 500-tki bo nie ma innej możliwości.


Innymi słowy nie latasz nad sobą? Zawsze poniżej klifu. ;)
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 9 mar 2011, o 12:23

Kowal pisze:Innymi słowy nie latasz nad sobą? Zawsze poniżej klifu. ;)

Nigdy nie latam nad sobą :nw: Zgodnie ze starym powiedzeniem modelarzy - "lataj z głową a nie nad sobą"
Ale niestety u mnie nie ma klifów, tylko kamieniste plaże. Za to najlepszy teren jaki wypatrzyłem dla helika to płaski brzeg przy odpływie. Jakieś 400 metrów gładkiej, równej powierzchni, bez drzew, budynków i piesków. Muszę w tym sezonie zaliczyć taki locik. Można ganiać dookoła na wysokości horyzontu :thumb:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 27 mar 2011, o 13:51

Gmeracz pisze:Roki, malutki model sprawia wrażenie łatwości pilotażu, ale...
Na początku nauki oprócz treningu samego zawisu (co dużym przychodzi znacznie łatwiej) musisz jeszcze nauczyć swoje oczy patrzeć na niego i odróżniać położenie w powietrzu. Im mniejszy model tym trudniej. Z kolei hala jako taka też stresuje sufitem i często dźwigarami, więc trudno tu poszaleć, np. zrobić pierwszego flipa czy pętlę. Bo jak, odważysz się to spróbować na 2-3 metrach?

Temat ten często jest powtarzany - idealnym rozmiarem moim zdaniem jest pełna 500-tka, czyli model z takimi łopatami lub typu 500 - np. Rex czy Gaui mają wtedy łopaty 425 mm.

Nie łudź się, że malutki i kretoodporny to dobry start. Po dużym taki malutki to frajda, ale nerwowa i niestabilna frajda. A umiejętności panowania nad malutkim nerwusem daje nauka na dużym.

Ja mieszkam nad morzem, u mnie albo pizga albo wieje. Dlatego obecnie nie schodzę poniżej 500-tki bo nie ma innej możliwości.


Pociągnie Ciebie jeszcze trochę za język :twisted:

Czyli na drugi model brałbyś 500 a nie 550?
Patrze teraz na ofertę A i moje uwagi
plusy 500:
- Cena (choć i tak trzeba wrzucić 250zł w większe serwo na ogon - a więc różnica to 50zł - pomijamy tę różnicę)
- Tańsze cześći (np, na początek można kupić łopaty Tig-y z HK - w klasie 550 nie ma takiego wyboru)
- Pakiety mam kilka pakietów z 450 - można łączyć szeregowo do 500
- Pakiety w HK 30$-40$
Plusy 550
- Większy model (dobrze czy źle?)
- Nowszy model
Minusy 550
- Droższe części
- Cena pakietów minimum 60-70$ 5000mah 40C Turnigy w SWARM-ie.

I tu pytanie do Was: :oops:
:arrow: dlaczego polecacie na drugi model 500 a nie 550 ?
:arrow: W czym jest lepszy ( a w czym gorszy )oprócz tych rzeczy, których wymieniłem?
:arrow: Jest tutaj parę osób które latały i 500 i 550 - moglibyście spróbować opisać różnicę?

A i dodam jeszcze czemu chciałem (chce) 250:
miejsce do latania - na polu jestem średnio 1 max 2 razy na tydzień :( - do 250 mam fajne poletko blisko domu.
Mógłbym spokojnie sobie wyjść codziennie polatać kilka pakietów. :banana:
A po drugie możliwość lotów na hali.
Czy naprawdę tak trudno jest latać 250 - na symku figury, które umiem :vhappy: (np. lejek) wychodzą mi też na 250.

Coś czuję, że zaraz dojdziemy do tego, żeby sprzedać 450 i kupić 250 i 500/550 :o
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 27 mar 2011, o 20:43

Jakbym miał brać dziś drugi (większy) model to bym wziął taki zestawik:

Link - z wysyłką EMS w cenie.
Piotrek
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 27 mar 2011, o 21:03

Model bajka... jak się nauczę latać to może sobie kupię taki... a i cena nie jest zła. Ostatnio sprawdzałem ile kosztowałby w SH T450PRO + oryginalna głowica FBL + 3G. Wyszło dokładnie tylke samo... ale za kompletnie nieporównywalne maszyny :gas:
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 27 mar 2011, o 21:24

Hej,

o większym modelu myśle i pewnie coś zakupie na wakacje :banana:
Na razie kupiłem 250 bo uważam, że na obecnym etapie,
przy częstych spotkaniach z kretami :mad2: będzie lepsza
drugim czynnikiem jest to że będe mógł częściej latać - małe poletko 200m od domu :thumb:

Pozdrawiam

PS. Oczywiście mógłbym nic nie kupować ale potrzebuje 2 modele by móc latać gdy jeden z nich nie jest w ,,formie" :rotfl:
a druga 450 to jak dla mnie bezsens :geek: .
Pozdrawiam
Kasper

Wróć do „Jak zacząć fascynującą przygodę”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron