Warszawa - Reguły - spotkania

lin3e · Postautor: **lin3e** » 26 gru 2015, o 21:28

A wódka będzie?

lenu · Postautor: **lenu** » 26 gru 2015, o 21:35

Jak do 17 na mnie poczekacie to przywiozę

dawo · Postautor: **dawo** » 26 gru 2015, o 23:07

Wooody dość ale na grillla chętnie wpadnę i coś ze stajni przewietrzę
Postaram się mika namówić i pewnie koło 11 - 12 dojadę

lin3e · Postautor: **lin3e** » 26 gru 2015, o 23:14

Mike już rozgrzewa ładowarkę

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 27 gru 2015, o 00:23

chetnie jak zawsze bym wpadl, nawet towarzysko, bo jak wspomnialem ostatnio mam przesyt latania, ale rozjebało mi kolana, ledwo sie poruszam, takze jesli nie stanie sie cud i w nocy samo nie przejdzie (tak jak samo przyszlo) to raczej watpie aby udalo mi sie doczlapac do samochodu...

lin3e · Postautor: **lin3e** » 27 gru 2015, o 01:17

Mike łyk czegoś mocnego, maść i będzie dobrze

Mati · Postautor: **Mati** » 27 gru 2015, o 06:35

lin3e pisze:Jako, że latanie w zagłębiu niema swojego wątku to napiszę tutaj. Latałem dziś z Matim. Kombacik Matiego bardzo ładnie lata. Brakuje mu farby więc może poczekamy na wskazówki mistrza pędzla - Aikusa
Goblin pofurgotał, raz prawie ściąłem drzewko, chodź obcy teren i topografia mniej znana to obyło się strat.
Mam nadzieję, że spotkania w zagłębiu będą coraz częstsze.

To znaczy, że jeden z nas wyciągnął szalonego potwora, który w rękach doświadczonego pilota robił niesamowite wrażenie, a drugi pobzyczał chwilę kawałkiem pianki. Niestety malowania muszą jeszcze chwilę poczekać, bo jakoś nie mogę dalej natrafić na materiały źródłowe, a nie chcę zawracać głowy autorytetom.
A wracając do Goblina - no cholera fajny jest - co tu dużo mówić. Potrafi być jednocześnie wściekły i majestatyczny. Piękny model. :thumb:

Wielkie dzięki za wszystkie porady i fantastyczną popołudniową niespodziankę. :banana:

Artja · Postautor: **Artja** » 27 gru 2015, o 07:36

mikegsx400 pisze:chetnie jak zawsze bym wpadl, nawet towarzysko, bo jak wspomnialem ostatnio mam przesyt latania, ale rozjebało mi kolana, ledwo sie poruszam, takze jesli nie stanie sie cud i w nocy samo nie przejdzie (tak jak samo przyszlo) to raczej watpie aby udalo mi sie doczlapac do samochodu...

Współczuję :/ Zaraza jakaś cholera, co i rusz kogoś łupie w kościach. Tylko ten rozrzut jakiś dziwny...

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 27 gru 2015, o 08:03

Wszystko przez te drony co choroby przenoszą :-)

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 27 gru 2015, o 12:52

Kto nie był, jeszcze zdąży

lenu · Postautor: **lenu** » 27 gru 2015, o 12:57

Miruuu poczekaj na mnie do 17

lin3e · Postautor: **lin3e** » 27 gru 2015, o 13:41

lenu · Postautor: **lenu** » 27 gru 2015, o 13:50

A u mnie 5tyś ludzi się meble skończyły przez święta

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 27 gru 2015, o 14:09

Hehe.

Jeszcze filmik jakiś mi się nagralo..
http://youtu.be/-QiRQ4-6fCw

lenu · Postautor: **lenu** » 27 gru 2015, o 14:34

A co on taki pocięty ten filmik?

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 27 gru 2015, o 14:36

Wyciąłem wszystkie kreciki. Poza tym nie chciałem zużywać karty pamięci, bo przecież w końcu się zepsuje od tego ciągłego zapisywania i kasowania...

Artja · Postautor: **Artja** » 27 gru 2015, o 15:44

Fajny, udany dzionek, wiosenny taki, momentami wpadający w porę żniw...

Ale nie było krwi, tylko ketchup...

lenu · Postautor: **lenu** » 27 gru 2015, o 15:54

I żadnych kretów nie było? Ehh no pozostaje pozazdrościć teraz wam, na szczęście dzień już coraz dłuższy i niedługo będzie można polatać i wieczorkiem

lin3e · Postautor: **lin3e** » 27 gru 2015, o 16:20

Kreciki light tak więc luz a krew była na łopatach, w końcu wiosna i muchy latają.
Dziękuję za grilla i za fajne latanko. Wyżyłem się za wsze czasy

lenu · Postautor: **lenu** » 27 gru 2015, o 23:14

Jutro odbieram nadgodziny i może wpadnę koło 12-13, może ma ktoś urlop, albo wolne i by chciał polatać w towarzystwie?

Warszawa - Reguły - spotkania

Kto jest online