PIGUŁKA - tu czytaj i pytaj jeśli jesteś nowy :)

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 25 sty 2016, o 09:15

Bahus? Zalogował się ktoś na Twoje konto i troluje?

Odpowiem tylko na trzecie, bo dwa pierwsze to jakiś absurd, biorąc pod uwagę Twój już niekrótki byt na forum. - Nie
Pisząc FBL oczywiście masz na myśli system (który jest m.in wyposażony w żyroskop/y - podpowiedź)?

MASA · Postautor: **MASA** » 25 sty 2016, o 09:22

Ja np. uważam że X3 - na 3S nie ma sensu...

AdamP · Postautor: **AdamP** » 25 sty 2016, o 09:27

bahus pisze:Wydaje mi się że to odpowiedni dział więc ...
1) Czym się różni FBL od żyro ?
2) Czy FBL (np.Brain) zawiera w sobie żyro ?
3) Czy składając helkę klasy 450 oprócz FBL'a, odbiornika, reglera, serw, silnika (pomijam pakiet) coś z elektroniki jeszcze musi znaleźć się w maszynie ?

1) FBL kontroluje trzy osie a żyro jedną
2) zawiera
3) nie musi

bahus · Postautor: **bahus** » 25 sty 2016, o 09:42

Dzięki AdamP... Panie Byku ja zwyczajnie chciałem się upewnić. Wchodzę sobie do sklepu a tam żyro osobno a FBL osobno. Stąd właśnie pytanie czy FBL zawiera żyro czy trzeba jeszcze coś dokupywać, myślałem że może jest to system kontroli żyro, teraz się upewniłem i rozumiem że jest to system kontroli zintegrowany z 3(?) żyroskopami z możliwością programowania. Swoją drogą nie wiedziałem że żyro solo kontroluje tylko jedną oś. Komu potrzebne przy lataniu żyro jednoosiowe skoro przestrzeń określa się w 3 wymiarach... no chyba że zwykłe żyro służą np. do żaglówek żeby do Norwegii prosto płynęły.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 25 sty 2016, o 09:58

Bo żyro odpowiedzialne jest wyłącznie za ogon, którego w więcej osiach niż jednej było by ciężko sterować

bahus · Postautor: **bahus** » 25 sty 2016, o 10:04

Czyli przykładowo w 4ch V911 zastosowano zwykłe żyro tylko dla ogona (nie miałem pojęcia że żyro jest też w 4ch

) a osobno flybara aby ustabilizować zachowanie modelu związane z wirnikiem głównym ? Jeśli chcemy pozbyć się flybara to musimy dołożyć dodatkowe 2 żyro czyli w sumie FBL... Ok Zrozumiałem różnicę. Dzięki.
W sumie to wychodzi na to że nawet gdybym zmienił łopaty na wirniku ogonowym na większe w mojej 913 lub nawet zmienił silnik ogona na taki z ciut innymi parametrami to i tak żyro będzie starało się trzymać ogon.. chyba dobrze rozumuję?

MASA · Postautor: **MASA** » 25 sty 2016, o 10:47

miruuu pisze:
lenu pisze:a mówimy ciągle o klasie 450 na łopatach 325-360

No właśnie coraz częściej mówimy o 360 albo przynajmniej o nie zamykaniu sobie furteczki na 360...

tak wogóle to nie czaję dlaczego 450 ma łopaty 325
a 360 lub 380 odpowiednio ma 360 albo 380
chyba tylko dlatego że se tak align napisał parę lat temu

MASA · Postautor: **MASA** » 25 sty 2016, o 10:48

miruuu pisze:Bo żyro odpowiedzialne jest wyłącznie za ogon, którego w więcej osiach niż jednej było by ciężko sterować

zanczy za jedną oś :grin2:

aikus · Postautor: **aikus** » 25 sty 2016, o 10:56

bahus pisze:Czyli przykładowo w 4ch V911 zastosowano zwykłe żyro tylko dla ogona (nie miałem pojęcia że żyro jest też w 4ch )

Jest jest... Kiedys byly heliki bez zyroskopu na ogonie... Niektorzy nawet probowali nimi latac (w tym ja:D) ... i nawet cos tam troche sie udawalo, ale o kontroli to ciezko mowic...

bahus pisze:a osobno flybara aby ustabilizować zachowanie modelu związane z wirnikiem głównym ? Jeśli chcemy pozbyć się flybara to musimy dołożyć dodatkowe 2 żyro czyli w sumie FBL... Ok Zrozumiałem różnicę. Dzięki.

Bingo!

bahus pisze:W sumie to wychodzi na to że nawet gdybym zmienił łopaty na wirniku ogonowym na większe w mojej 913 lub nawet zmienił silnik ogona na taki z ciut innymi parametrami to i tak żyro będzie starało się trzymać ogon.. chyba dobrze rozumuję?

W tych mikrusach tam jakos tak cudacznie to jest zrobione, ze nie reguluje sie czulosci tego zyrka a zawsze jest dobrze. Nie wiem jakim cudem i nie wiem jak bedzie jak zmienisz lopaty na wieksze, ale chyba powinno byc OK...

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 25 sty 2016, o 11:24

MASA pisze:tak wogóle to nie czaję dlaczego 450 ma łopaty 325
a 360 lub 380 odpowiednio ma 360 albo 380
chyba tylko dlatego że se tak align napisał parę lat temu

Naleciałości historyczne, z czasów kiedy w helikach siedziały szczotkowe silniki.Klasa helika nie nawiązywała do rozmiaru łopat tylko do klasy silnika (w autach do tej pory można spotykać te klasy przy silnikach, bo wciąż nie wiedzieć czemu wiele osób ich w autach używa...). Dlatego były heliki klasy 450, 500 i tak dalej. Podobnie jak w spalinach, klasa 30, 50...
Obecnie pojawił się trend, żeby jednak nawiązywać do rozmiaru łopat. Mi się to bardziej podoba, ale jeszcze przez długi czas nazewnictwo pewnie zostanie dwojakie...

aikus · Postautor: **aikus** » 25 sty 2016, o 11:34

Ale to nie wszystko!
Heliki klasy 250 do 450 i 500 byly nazywane od klasy odpowiednikow silnikow szczotkowych jakie w nich siedzialy.
Ale juz heliki klasy 600 i wyzszej - od dllugosci lopat.
A czemu tak?
Bo w Alignie do nazewnictwa klas helikow dorwali sie marketingowcy i dzieki temu cyferki byly wieksze.
A kazdy marketingowiec dostaje tym wiekszego wzwodu im wyzsza jest cyferka.
A jeszcze jak slyszy slowo "wzrost" to juz w ogole dostaje wytrysku.

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 25 sty 2016, o 11:37

Kiedyś było 250 450 500 50 90 :-)

MASA · Postautor: **MASA** » 25 sty 2016, o 11:40

czyli aligne zjebał :approve:

marketing w aligne

lenu · Postautor: **lenu** » 25 sty 2016, o 11:49

A jeszcze co niektórzy wprowadzili 480 przecież

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 25 sty 2016, o 11:54

i "L"

w większych 50 i 90 to pewnie wynikało z tego, że (nie wiem, ale przypuszczam) ciężko było elektrykiem podnieść tego rozmiaru modele...

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 25 sty 2016, o 11:57

... i 570... i 630...

Ja już się prawie przyzwyczaiłem choć rzeczywiście mogliby zrobić porządek w przedziale 250-500 i trzymać się łopat.

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 25 sty 2016, o 12:03

Tyle że 570 i 630 wskazuje na rozmiar łopat więc wiele mówi o modelu.
A takie 480 które lata na łopatach 360? Takie niby pomiędzy 450 a 500.

Najlepszy jest silnik 730MX, po numerach można by sądzić że do 7setki i mocniejszy od 700MX, ale nie , to silnik do 550 :-)

MASA · Postautor: **MASA** » 25 sty 2016, o 12:06

a 750MX ?

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 25 sty 2016, o 12:13

750MX akurat jest nieco wyższy i mocniejszy od 700MX. Średnica ta sam. Wiec tu się numeracja trzyma kupy :-)

MASA · Postautor: **MASA** » 25 sty 2016, o 12:16

To dobrze bo juz myślałem że do 700 ty kupiłem u Daniela przewinięty silnik od 500ty :oops:

A jak już jesteśmy przy podstawowych pojęciach to zastanawia mnie jedna rzecz
czy jesli chodzi o duże silniki to jest znacząca róznica w mocy / momentach między KV 450 a np. 520
wiadomo że czym większy pinion tym teoretycznie mniejszy moment a wyższe obroty ???
edit
doprecyzuję pytanie:
Jesli mamy zaplonwane jakieś obroty
to czy ( zgodnie z ogólną matematyka; większe Kv - mniejszy pinion / mniejsze Kv - większy pinion ) jest coś czym powinniśmy się sugerować
przy doborze silnika? czy mozna przyjąć że np. dla tego samego producenta dwa silniki o róznym KV ale tej samej mocy będa miały w zasadzie takie same parametry poza KV?

PIGUŁKA - tu czytaj i pytaj jeśli jesteś nowy :)

Kto jest online