Jestem za terminem podanym przez Wojtka, ewentualnie lipiec - chociaż lipiec/sierpień to sezony wyjazdów i pewnie wtedy więcej ludzi nie będzie mogło.
Nie wiem czy takie czekanie na inne terminy jest do końca dobre, bo chyab najlepiej oprzeć się tych znanych na ta chwilę i tyle.
Jesli będą jakieś planowane później to trudno, zawsze może się okazać że wypłynie jakiś nowy termin po klepnięciu naszego.
Proponuje rozważyć dwa terminy w/g mnie najlepsze :
26/27 czerwca
02/03 lipca
Jako dwie gorsze ewentualności :
18/19 czerwca
9/10 lipca
Powyżej podane juz zostały jakies daty imprez poza granicami PL, i wstrzeliwuja sie mniej wiecej w te 2 najbardziej optymalne daty.
Jesli do tego dojda argumenty ze imprezy powinny byc odseparowane od siebie min 2-3 weekendy, to znowu mamy problem bo zostaje poczatek czerwca albo koniec lipca.
Im dluzej bedziemy zwlekac z okresleniem daty tym wiecej bedzie problemow.
Inna sprawa ze jesli chcemy w mozliwie bezpiecznym pogodowo terminie ja zrobic, to pewnei zawsze bedzie albokolidowac bezposrednio z terminem innej, albo byc tydzien dwa przed lub po.
Pytanie tylko czy warto sie niektorymi z imprez przejmowac - czy w ogóle zagraza to absencja kogos badz grupy ludzi.
Wincentów to zlot towarzyski, funfly i mozna wygrać jedynie pęto kiełbasy
