Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
MacGyverek
Lider forum...
Posty: 2093
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Rydułtowy/Śląsk
Podziękował: 72 razy
Podziękowano: 171 razy

Postautor: MacGyverek » 7 maja 2016, o 20:51

Co sądzicie o tak zamontowanie satelitce. Zawsze te anteny mi latały i ustawialy się jak popadnie. Dziś je wzmocnione termokurczami.

Obrazek
Flota:Align TREX 450L + MSH Brain, ALZRC Devil 420 + MSH Brain, ALZRC X360 + MSH Brain, OMP M2 v2, DJI Mavic Air, HeliQuad 3D, GEPRC CineQueen, ESA, Lidl
Radio: Walkera DEVO 8S + DEVIATIONTX 5.0.0, FrSky Horus X10S + OPENTX
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 maja 2016, o 21:28

No tylko ze je wzmocniles akurat w najgorszej z mozliwych pozycji:> - sa rownolegle.
POwinny byc prostopadle do siebie.
Awatar użytkownika
zborecque
Lider forum...
Posty: 1546
Rejestracja: 07-12-2014
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 108 razy
Podziękowano: 119 razy
Kontaktowanie:

Postautor: zborecque » 7 maja 2016, o 21:38

A ja przed chwilą naprawiłem 450 i wsadziłem jej zeale:

Obrazek

Okazało się jednak, że rozpadnięcie się głowicy (opisane tutaj: viewtopic.php?p=93393#p93393 ) nie było spowodowane moim błędem tylko materiałem ;)

Gwint w szpindlu był lekko zjechany (w szpindlu albo na śrubie, chociaż śrubka wydawała się być OK). Na wszelki wypadek szpindel i obie śruby poszły na śmietnik ;)

Wysłane z tapatalk. Android forever.
GOOSKY RS4 | GAUI X7 | GAUI X5 | Tarot 450 PRO | 3x QUAD RACER | 2x ESA COMBAT | Radiomaster TX16S | FPV Combat fighter | more at my profile on ZBRC
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 7 maja 2016, o 22:27

aikus pisze:No tylko ze je wzmocniles akurat w najgorszej z mozliwych pozycji:> - sa rownolegle.
POwinny byc prostopadle do siebie.



Aikus zlituj się :masakra: powinny być równolegle i w jednej linii. Natomiast powinny być prostopadle do anten z drugiej satelitki (i oddalone od 7 cali), natomiast jak jest tylko jedna to powinny być równoległe i w jedenj linii a satelitka powinna być tak zamocowana aby anteny były pionowo. Bo to jest pozycja, w której najczęściej pracuję. Zwłaszcza jak model jest daleko.

POza tym to chyba nie są anteny tylko antena (ta lewa) i przeciwwaga (ta prawa) ale tu nie będę się upierał
Helikoptery
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 7 maja 2016, o 22:38

tu masz prawidłowe usztywnienie anten

viewtopic.php?f=74&t=5729&view=unread#unread
Helikoptery
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 7 maja 2016, o 23:22

wojtekr pisze: powinny być równolegle i w jednej linii. Natomiast powinny być prostopadle do anten z drugiej satelitki (i oddalone od 7 cali), natomiast jak jest tylko jedna to powinny być równoległe i w jedenj linii a satelitka powinna być tak zamocowana aby anteny były pionowo. Bo to jest pozycja, w której najczęściej pracuję. Zwłaszcza jak model jest daleko.

POza tym to chyba nie są anteny tylko antena (ta lewa) i przeciwwaga (ta prawa) ale tu nie będę się upierał


Aikus chyba dobrze myślał tylko podszedł do sprawy humanistycznie, równolegle czy prostopadle, wsio rawno, i tak wiadomo o co chodzi :) A serio, to jest dipol, w którym masa (przeciwwaga) jest od strony złącza, a część "aktywna" po przeciwnej stronie. Powinny być w jednej lini, a odchylone o kąt ~40deg tworzą antenę inverted vee która raczej słabo się spisuje na 2,4GHz. W układzie z jedną satelitką dobrym pomysłem jest skierowanie masy w stronę ziemi, aby zminimalizować ryzyko celowania gorącą żyłą prosto w nadajnik.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
MacGyverek
Lider forum...
Posty: 2093
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Rydułtowy/Śląsk
Podziękował: 72 razy
Podziękowano: 171 razy

Postautor: MacGyverek » 7 maja 2016, o 23:41

Wojtek twój link mi nie działa. Możesz poprawić? Na prosto jak w oryginale nie mogę zrobić bo tam kabinie nachodzi. Muszę jakoś wygiac to.
Flota:Align TREX 450L + MSH Brain, ALZRC Devil 420 + MSH Brain, ALZRC X360 + MSH Brain, OMP M2 v2, DJI Mavic Air, HeliQuad 3D, GEPRC CineQueen, ESA, Lidl
Radio: Walkera DEVO 8S + DEVIATIONTX 5.0.0, FrSky Horus X10S + OPENTX
Awatar użytkownika
valoos
Domownik forum...
Posty: 404
Rejestracja: 17-05-2011
Lokalizacja: Łopuchowo / Poznań
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: valoos » 8 maja 2016, o 07:51

... ja ze swoją maszyną o 6:30 (w niedzielę) poszedłem wylatać testowo 2 pakiety. Podwójnie testowo, bo do stretcha założyłem znalezione w szafie 425tki Aligna, a zarazem pierwszy pakiet poleciałem 4s, a dopiero potem normalny 6s.
Ogień..........................
Chyba już zawsze tak będę robił - najpierw 4s - spokojnie, cichutko z dobrą wydajnością prądową ... niejako delikatnie muskając powietrze ... "na paluszkach". Drugi pakiecik 6s już dał usłyszeć cichej, śpiącej jeszcze okolicy burczenie potwora zaklętego w wirniku rozpędzonym do 2700RPM który z donośnym furkotem oznajmia okolicy, że właśnie rozprostował łopaty i zamierza teraz dominować w powietrzu ...
Tak... niedzielne poranki mają swój urok...
Co jest nie zapisane zmierza do nieistnienia...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 8 maja 2016, o 08:32

Źle myślałem. Pojebala mi się instytucją satelitki z odbiornikiem który ma dwie anteny. Rację ma oczywiście Wojtuś Artja tez słusznie prawi z jedna uwaga. Mocowanie jednej satelitki przeciwwaga w dół, żeby uniknąć celowania gorąca antena prosto w nadajnik w heliku 3D mija się z celem. Zasadniczo w ogóle ale jeśli już to gorąca antena w dół będzie miała najmniejsze szanse celowac w nadajnik. Przynajmniej ja bardzo rzadko oglądam spód swojego helika w locie. Górę oglądam bardzo często.

EDIT: korekta durnej autokorekty.
Ostatnio zmieniony 8 maja 2016, o 11:00 przez aikus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 8 maja 2016, o 10:08

BTW jeśli już tak o antenkach to chciałbym się upewnić:
Chodzi o te odbiorniki:
http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__60357__Turnigy_iA10_Receiver_10CH_2_4G_AFHDS_2A_Telemetry_Receiver.html?strSearch=ia10

hobbyking pisze:Dual antennas for most reliable interference free operation


Czyli dobrze rozumiem, że tu są dwie anteny, a nie antena i przeciwwaga?
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 8 maja 2016, o 10:58

Tak i one wlasnie musza byc pod katem prostym w stosunku do siebie. I we wszystkich normalnych (albo przynajmniej wiekszosci) odbikornikow z dwiema antenami tak wlasnie jest.
Nie jestem specjalnie kopatybilny z tym ustrojstwem o nazwie "satelitka", ani mentalnie ani religijnie stad zasadniczo w ogolle nie powinienem sie wypowiadac.
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 255 razy

Postautor: Kowal » 10 maja 2016, o 07:32

Ja ostatnio wziąłem się za nitro.
image.jpeg


image.jpeg


Skończyłem też pudełeczko magiczne do szybowca. Jeszcze rączki muszę zrobić. Pojechałem na pole, ale po kilku minutach stwierdziłem, że wylatany jestem po ostatnim tygodniu i wróciłem do domu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 10 maja 2016, o 22:15

blać mac...
Odkrylem ze po ktoryms krecie zamontowalem odwrotnie w Protosie Mini ramionka zabierakow tarczy.
Roznica subtelna.
Zauwazylem nawet, ze popychacze nie ida idealnie rownolegle do walu, ale po krotkim zastanowieniu sie nad stanem rzeczy, twierdzilem, ze pewnie tak jest dlatego, ze... członek męski wie dlaczego.
I latalem.
I nawet dobrze to latalo.
Dzis to zauwazylem i poprawilem.
I pewnie jutro stwierdze, ze "O kuuuuuurwa... O TO CHODZILO!!!"
:wall2:
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 255 razy

Postautor: Kowal » 11 maja 2016, o 05:53

Aikus. To zazwyczaj tak jest w modelarstwie -"patrz blać, źle zrobione, ale działa........." W tym momencie nad modelem zbiera się szacowne gremium rozpatrujace siły działajace na dany element, fazy księżyca i cholera wie co jeszcze. Ja kiedyś założyłem łopaty natarciem w jedną stronę w Raptorze, rozkręciłem, stwierdziłem źe coś jest nie tak. Zatrzymałem i kilka minut gapiłem się na wirnik nie ogarniajac kierunku montażu łopat...... Głupi ja.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
dismalK
Domownik forum...
Posty: 272
Rejestracja: 29-09-2015
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 18 razy
Podziękowano: 20 razy

Postautor: dismalK » 11 maja 2016, o 07:04

Ja przy składaniu głowicy DFC włożyłem w okucie na szpindel, tuż za łożysko oporowe te (mosiężne ?) podkładki, które według instrukcji i wszystkich racji, powinny znaleźć się pomiędzy hubem głowicy a okuciami. Ich zadaniem jest dociskanie i niszczenie dumperów głowicy.
Co jest najlepsze? To, że latałem tak nieświadomy przez dłuższy czas i nie zauważyłem ŻADNYCH kompletnie negatywnych skutków. Głowica pracowała prawidłowo, była sztywna tak jak powinna być przy DFC, okucia chodziły tak samo płynnie jak teraz przy prawidłowym montażu.
Jedynym zauważalnym skutkiem było przybliżenie okuć do środka hubu i minimalne (prawie niezauważalne) skośne ułożenie popychaczy ramion.

Czyli co można ? No jasne, że można :banana:
Od razu przypominają mi się sytuację, w których po złożeniu jakiejś piekielnej (o dziwo działającej później bez zarzutów) machiny, zostaje wór
śrubek i kilkanaście części - konstruktorzy chcieli przedobrzyć :vhappy:

Ofc po jakimś czasie wymieniałem dumpery i złożyłem głowicę poprawnie ;) Lata do dzisiaj i nie ma luzów...
"...nawet Diabeł ma swojego Anioła, który stara mu się umilić piekło..."
Black Thunder 700, Scorpion, Spektrum iX12, Msh Brain, VTX Blades...
Awatar użytkownika
armagedon
Domownik forum...
Posty: 477
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Myszków
Podziękował: 27 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: armagedon » 11 maja 2016, o 09:26

Ja natomiast po ostatnim fiklaku mojego G700 postanowiłem wymienić łożyska na silniku .Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tu już nowe łożyska ezo na miejscu Obrazek
Obrazek

Wysłane z mojego SM-G920F
Rex 100
Tarot 450pro
Goblin 700 speed
Goblin 700 ważka
Mikado 800
Aurora9
Pozdrawia.Sebastian S.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 11 maja 2016, o 11:07

EZO - Pieknie! Ja takie zaraz zamowie do ogona do Protosa 500.
Zalozylem polskie, ale jakos tak... po kilkudziestu lotach zaczynaja chrobotac i to juz drugi komplet.
Moze EZO beda lepsze chociaz zawsze uzywam polskich lozysk i generalnie co do zasady zawsze bylo OK, trwalosc wystarczajaca.

No a tego... a u Ciebie czemu te uzwojenia jakies takie zarzygane?
To lakieru tyle nawalone jest?
Tak ma byc?
To jest dobrze?
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 11 maja 2016, o 13:33

To jest towot, dla poślizgu :)
Helikoptery
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 11 maja 2016, o 13:53

Jeśli te druty ślizgają się po czymkolwiek, to jest magiczny dymek w fazie lepkiej, w postaci stałej przypomina trochę kalafonię :)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
armagedon
Domownik forum...
Posty: 477
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Myszków
Podziękował: 27 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: armagedon » 11 maja 2016, o 13:59

Goblina którego posiadam jest to egzemplarz jeden z pierwszych.A przypadloscią pierwszych goblinów były szybko zcierajace się zębatki , nawet pamiętam jak niektórzy pisali ze mieli całe kabinki upaćkane. A mój silniczek właśnie latał od samego początku w tym G700 i najprawdopodobniej to właśnie jest ten cały syf który silnik wciągnął.

Wysłane z mojego SM-G920F
Rex 100
Tarot 450pro
Goblin 700 speed
Goblin 700 ważka
Mikado 800
Aurora9
Pozdrawia.Sebastian S.

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron