No z tego co wymieniłeś to Castle najwięcej.
Scorpiona regli nie znam.
YGE to półka niże i zwłaszcza w przypadku takich dużych regli, zamiast YGE/ICE/YEP - brałbym HobbyWing.
Miałem kiedyś 180A YEPa i nic mi brzydkiego nigdy nie odwinął, ale opinie o nich są różne, właśnie zwłaszcza o tych większych (z małymi się jakoś nic specjalnie złego nie dzieje).
Natomiast regle Castle Creations to wyższa półka, zarówno cenowa jak i jakościowa.
Na 100% trafisz kiedyś na opinię,że one się palą. I jest to smrodek który pozostał po jednej felernej serii Castli sprzed dobrych 7 lat, które potem AFAIK bez gadania były z resztą bezpłatnie wymieniane...
.. no ale niestety fama poszła i pokutuje do dziś.
AHA i jeszcze jedno: YGE to oryginialny regiel MSH, jak dobrze kojarzę był tylko w wersji 60A w małych ii średnich protosach (nie wiem co MSH pakowało do MAXów).
Chinczyk skopiował firmware i zaczął tłuc swoje generyki.
Tak powstały klony, czyli właśnie YEP, ICE i chyba jeszcze coś, o amperażach od 20 do 180 (więcej nie widziałem).
Zasadniczo klony były przeważnie lepsze od oryginałów - miały mocniejsze BECe.
Aczkolwiek ... zdarzały się opinie, ze co oryginał to oryginał, wiadomo.
Jedno jest pewne: YEP kosztował powiedzmy 150 złotych, YGE - 600 złotych. Ta różnica była pewna.
Natomiast dziś już nie ma co spekulować, bo MSH nie istnieje, jak gdzieś jest jakiś YGE to tylko leżak magazynowy, prawdopodobnie do kupienia w cenie YEPa, więc...
No ale to tak tylko ... jako materiał dodatkowy Ci piszę