Postautor: dawo » 2 mar 2020, o 12:15
Kamilos pisze:Także tego

Straty małe, za tydzień poleci. Wgl dzisiaj to dwa razy byłem na lotnisku. Zgubiłem popychacz przy upadku helika i jako że za późno się zorientowałem to nikogo już nie było. Całkiem szybko go znalazłem.
No pierwsze krety za płoty, odleciała łopatka plasticzana - bywa ale musisz wziąć pod uwagę, że najpierw miałeś źle ustawiona kompensację na ruderze i helikopter zacyrklował. Później przy soft starcie łopatki zahaczyły o glebę... i to było już za dużo dla nich szczególnie przy obrotach na wrniku na poziomie 3000 a nawet więcej - na ucho

Jak dla mnie i Majka też, dopieszcznie ustawień na polu to słaby pomysł. Zawsze się o czymś zapomni albo przeoczy. Na pole trzeba jechać z poprawnie ustawionym modelem i tylko kosmetykę dopieszczać typu szybkość przewrotów i czułości. W sumie miałem obrotomierz na polu i można było sprawdzić obroty przed startem.
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)