Modelarstwem interesuję się od dzieciństwa. Do tej pory latałem tylko samolotami, doszedłem już do 3 metrowych gigantów

Jednak od kilku lat zaczęły też pociągać mnie helikoptery, głównie ze względu na to iż nie potrzebują pasa startowego, aż wreszcie się zdecydowałem. Pod koniec ubiegłego sezonu kupiłem CopterX 450 Pro i na nim próbowałem swoich sił, jednak nie szło mi za dobrze. Głównie brak wiedzy nie pozwalał mi w pełni zapanować nad tym helikiem.

Jednak poczułem że polubię śmiglaki i poszedłem krok dalej - na początku czerwca kupiłem używanego T-rexa 600 i jestem w szoku

W porównaniu z 450 to niebo a ziemia. Jestem po 10 lotach- głównie lajtowe ósemki, czasem nieśmiały przewrót, ale czuję że z tym modelem szybko zacznę się rozwijać

To tyle tytułem trochę przydługiego powitania, ale chciałem trochę przybliżyć moją osobę.
Jeszcze raz wszystkich witam i proszę o wyrozumiałość jeśli zadam czasem jakieś laickie pytanie.