Boczna droga? Mowisz o tym po-prostu-polu przejechanym kilka razy traktorami wte i wewte przez co powstaly koleiny o glebokosci pol metra?
Widzialem dzis to miejsce... tam mozna stanac tylko na asfaltowce, przy czym rano, zeby nie latac pod slonce - trzeba by latac nad ta asfaltowka wlasnie. Popoludniu / wieczorem jest pewnie lepiej...
Generalnie miejsce takie sobie, mysle ze znalazloby sie kilka lepszych miejsc w bliskiej okolicy.
Droga dojazdowa do R2 przy cmentarzu jest natomiast przejezdna dla kazdego, kto nie boi sie galezi rysujacych nadwozie z kazdej strony.
Ja sie nie boje. Juz taka psia rola samochodu u mnie.
Lepsze to niz sie zakopac albo urwac cos spod spodu.