Jako że ulotniłem swojego "Gigusia" chcę podzielić się kilkoma obserwacjami.
Zestaw w znanym już czerwonym pudle ze zmontowaną głowicą główną, ogonową i paroma częściami luzem. W sumie montaż ok. 5 godzin, ale ja sprytnie podzieliłem go na 3 dni, żeby nacieszyć się montażem
Kto już to robił to wie, co mam na myśli.
Szczególnie przyjemnie ogląda się części pod lampą z lupą - widać wyraźnie dokładność/braki wykończenia.
MONTAŻ:Dwie połówki ramy są lekko wklęśnięte, ale to typowe dla tego plastiku. Po dociągnięciu śrub nie ma problemów z jakimiś krzywiznami. Trochę kombinacji z założeniem silnika - przesuwne ustawienie silnika na łożu jest możliwe tylko po jego wyjęciu, więc każda zębatka wymaga indywidualnie kilku prób.
Starym zwyczajem rozkręcam wszystko, co żółte palce skleiły, ale głowicy nie mogłem! Zostawiłem to na później, widocznie jakiś młody nie żałował kleju
Każdy składający kolejny model podczas montażu kombinuje z góry, jak rozmieścić osprzęt i co ewentualnie zmienić. Co ja zmieniłem? Nic... No dobra, przyznam się bez bicia, wywaliłem tylko śmieszny "hak", który ma niby trzymać kabinę od spodu. W praktyce pozwala on też na oparcie się akumulatora 6C, ale ponieważ ja używam 2 x 3C, więc pozycja akku jest trochę inna. Stąd też nie jest wymagany montaż dodatkowej półki dla 6C z przodu kadłuba. A hak? Czeka na natchnienie...
Co poza tym? W wersji 550 regler może być montowany z przodu na lewym boku, ale w wersji 425 nie jest to zalecane. Ja wrzuciłem go na tylną półkę w kadłubie. Z przodu jest odbiornik, a UBEC jest właśnie z przodu na półce reglera. Nie wpływa to na wyważenie, bo akku można trochę przesuwać i wszystko skorygować.
Górne miksery od flybara jak zwykle mają ustawienie kulek do rekreacji i 3D.
Jedynym mankamentem jest dla mnie kabina. Dwie połówki klei się super glue, ale jak dla mnie to rozwiązanie kiepskie. Szew ze sklejenia będzie i tak widoczny, a brzegi klejenia na krawędziach skleiłem żywicą, bo cyjanoakryl popuszczał. Dodatkowo wykonałem otwory do chłodzenia, bo górne akku troszkę puchły po locie. Dremel, pilnik i bez problemów.
Ogólnie wrażenia po montażu jak najbardziej pozytywne. Nie miałem żadnych problemów z jakością czy niedopasowaniem. Z wyjątkiem długości popychaczy lewego serwa. Ale to kwestia zbyt małych orczyków.
OBLOT:Cóż, poleciał od pierwszego strzału he he... Trochę pobawiłem się w zgrubne ustawienie czułości żyra i w drogę.
Ileż można wisieć w miejscu?
Muszę powiedzieć, że model luuuubi szybki przelot. I ja go od razu za to polubiłem. Można go dobrze napędzić do figur typu pętla czy stall-over.
Przy flipach trochę ociężały, ale zapewne przez ustawienie mikserów i zbyt małe orczyki serw. Ale o tym za chwilę.
Piruety robi jak zawieszony na lince, z kolei na pleckach daje duuużo czasu do namysłu i korekty.
Nie mogłem się powstrzymać i po paru zejściach w trybie Normal strzeliłem sobie parę autosów. No cud miód i maliny powiem tylko tyle. Siada jak latawiec i trzeba być chyba ślepym albo zakochanym, aby spalić lądowanie
Jeszcze bardziej go polubiłem
Więc to świetny materiał do ćwiczeń, co skwapliwie będę czynił. To w końcu 500-tka, z dużą dozą wyrozumiałości na błędy pilota. Jak na razie podoba mi się bardziej, niż T-Rex, sorki Rexowcy... 425-tka jest jakby... prostsza w budowie i bardziej wysmukła. Ale to moje subiektywne odczucia.
PLANY:Ściągam komplet zębatek mod 0.8 (niestety, są bardzo rzadkie na rynku) i będę bawił się w testy różnych przełożeń do ustawień krzywych. Po prostu to lubię. Jak na razie przy silniku 1210 kV i mocy 1200 W mam 15T i mogę latać lekkie 3D. Z zębatkami będą duże orczyki typu "O". A to też wcale nie takie proste. Standardowe (rozmiarowo) serwo ma, ale te wystarczają maks. do -10.. +10 stopni.
W planach też zmiana silnika na 1400 kV 1500 W i ostre polatanko. Oczywiście może kiedyś zmienię rozmiar na 550-tkę, w końcu konwersja to tylko wymiana belki, popychacza, paska i łopatek flybara. Ale jak na razie ten rozmiar jest dla mnie idealny.
UWAGI: Czytałem opinie, żeby do ostrego polatania zmienić głowicę na alu. Szczerze, to nie widzę na razie takiej potrzeby, ale nie latam ostrego 3D.
Jednak jako że lubię powariować, od razu dokupiłem prowadnicę antyrotacyjną tarczy, bo tego podzespołu nie ma w tym zestawie.
WYPOSAŻENIE:Aparatura - Futaba 7C 2,4 GHz
Ogon - Futaba -GY401 + serwo Futaba 9257 (docelowo 9254)
Tarcza - 3 x Hitec HS-5485HB
Regler - RCE-BL75G 75 A
UBEC - Castle Creations programowalny 10 A peak
Silnik - Scorpion HK-3026-1210
Akku - 2 x 3C 2450 mAh