Dzięki
wątkowi ogłosiłem w hangarze koniec ery snopowiązałki, kiczu z taśmy klejącej, ubranek z koszulek na dokumenty, tic-tc'ow itp

Nareszcie mam potrzebny asortyment odzieżowy. Dotychczasowe doświadczenia wykazują duże zapotrzebowanie na przeźroczyste osłonki, bo jak nie jakiś ledek, kontrolka czy guziczek to znowuż opis pinów. Co gorsza to wszystko bywa w różnych kombinacjach po obu stronach płytki

A poza tym, nic tak nie rajcuje podobnych mi elektronicznych lajkoników jak widok wyflaczonej płytki z tymi wszystkimi ozdóbkami
Czasami nie wyglądało to całkiem źle..., jakoś specjalnie nie wstydzę się obudowy MinimOSD wydłubanego z Pingwina na potrzeby tej foci, ale ubranko które zaraz bedę strugał w drugim egzemplarzu dla helika będzie wyglądało bardziej PRO
