W Futabach nie ma model matcha, w żadnym z protokołów. Spektrum (a właściwie to Horizon Hobby, właściciel także E-Flite'a i JRa) ma na to patent, którego dopóki może, będzie bronić i takie ich prawo.
A chińskie firmy znów mają ten patent gdzieś, stąd jego brak u Futaby, a obecność u FrSky i innych

Jako namiastkę tego od czasów 8FG dostępny jest wybór modelu z potwierdzeniem przy włączeniu nadajnika. Bez zatwierdzenia wyboru nadajnik nie zacznie nadawać.
Co ciekawe, w Futabach de facto był Model Match, tylko w PCM G3, choć tu chodziło raczej o możliwość "wejścia na kanał". Opis patentowy Spektrum jest tutaj:
http://www.patentgenius.com/patent/7391320.htmlCo do nie darcia się przy braku fazy "normal" przy włączeniu, co dla "nowej szkoły" pilotów heli latających bez normala - jest to upierdliwe, ale do obejścia. Wystarczy w normalu ustawić krzywe jak dla holda i nadać mu nową nazwę. Problem solved. No chyba, że koniecznie chcesz mieć normala, wtedy musisz dla niego poświęcić jeden z trzech idli. To w końcu japoński nadajnik, a Japonia paradoksalnie jest dość konserwatywnym krajem jeśli chodzi o technologię. Tamtejsi inżynierowie preferują sprawdzone rozwiązania i tworzyli nadajnik niekoniecznie z myślą o naszej generacji. Podobnie z kwestią menu i ilości funkcji - inna filozofia tworzenia, bez sztucznych ograniczeń.
Co do zerowania timera - w tych samych ustawieniach timera musi się dać temu zaradzić przy wyborze przełączników. W 14SG mam wybór przełącznika osobny do startu, stopu i zerowania - dokładnie tak samo jest to rozwiązane w T8FG które też miałem w łapkach.
Co do braku Spektrumów pomiędzy 9-ma a 18-ma kanałami odpowiedź jest prosta. JR. Obie marki należą do tej samej firmy i to JR jest w założeniu tą "fajniejszą", choć i Spektrum ma swój topowy model.
A przynależność E-Flite'a do Horizona wyjaśnia czemu wszystkie mikrusy, które od E-Flite'a się zaczęły, trzymają się Spektruma, choć powoli się to zmienia.
U mnie XK K120 już w drodze, ale korci mnie wrzucenie CC3D i osobnych odbiorników i regli na pokład Blade'ów, ale to chyba bardziej z sentymentu do nich

Co do awaryjności linku - Reksio latał na DSM2 bo tylko tyle odbiornik wspierał. Nadajnik i owszem pracował z kawałkiem mojego własnego hardware'u i softu, jednak był to adapter, który na podstawie sygnału PPM karmił oryginalny moduł wyciągnięty z DX4e identycznymi ramkami, jak samo DX4e, z takim samym timingiem. Rozpracowałem to sam niemal od zera. Ale upadki zdarzały się i później maluchom już na DSMX. Chłopakom z Wrocka znów nie zdarzyły się większe problemy nawet przy dużych modelach. Moje problemy objawiały się jednak częściej gdy w eterze było tłoczno. Może to wynikać bardziej z kapryśności odbiorników zintegrowanych z FBLami mikrusów, które są wrażliwe na timing w przeciwieństwie do zwykłych odbiorników (sprawdziłem to podczas pisania softu do adaptera, który na początku miał służyć wyłącznie do pędzenia mCPXa).
TL;DR: Może to bug u mnie w sofcie, może kapryśność odbiorników, a może rzeczywiście podatność na zakłócenia DSM2 (który intencjonalnie zakłócić jest trywialnie prosto, DSMX już nie tak łatwo), ale problemy mimo wszystko wystąpiły i powtarzały się, co stanowiło jeden z argumentów przy wyborze nadajnika. Reszta była całkowicie subiektywna.
Nie chcę się wdawać w dyskusję techniczną dotyczącą działania obu protokołów, bo to dyskusja na zupełnie osobny temat i nie ma sensu na nowo rozniecać tej kłótni.
Jak kupisz mi zapałki, to zrobię Ci helikopter...
73, SP6LEO
TT Raptor 50 E-Titan|Align TRex 450 Pro|Blade 130 X|Blade mCP X OBL|XK K120|Asssault Reaper 500
Futaba T14SG|Robbe-Futaba FX-18 V2
Kyosho PureTen EP Alpha 3|Reely P240 Hotlander|TT Naulantia|HK Bat 1