T-Rex 600

[Gmeracz]

Zdaje się że to rozcięty wężyk paliwowy?

[Ramotny]

PANOWIE!
Nie rozgrzewajmy dyskusji - są zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy obu napędów (zapominamy dodać że są jeszcze benzyniaki).

Mój post był wynikiem pytań jednego z kolegów (bo nie wiedział że mam Nitro) na PW czy jestem zadowolony z modelu, jaki on w ogóle jest, jaki silnik, czy miałem/mam problemy z regulacją itepe itede... Więc żeby szersze grono mogło się zapoznać z argumentami za i przeciw napisałem co napisałem.

AT600N kupiłem bo chciałem "zobaczyć jak to jest" (to mój pierwszy model spalinowy w ogóle). I co ciekawe mimo ze od dłuższego czasu mówię "muszę go sprzedać" to jakoś rozstać się z nim nie potrafię - zaleta długiego czasu latania bez targania 30-50 pakietów jest bardzo atrakcyjna. Gdyby nie to czyszczenie (ale to pewnie tylko moja przypadłość) to pewnie bym nad sprzedażą się nie zastanawiał...

Nie opowiadam się ani za jednym ani za drugim - po prostu chciałem napisać moje przemyślenia na temat nitro....

PS:

jezeli planuje dluzszy czas latania to biore 30 – 50 pakietow I sobie latam a potem

nie każdy ma taką elektrownie .... - większość z nas jak ma 10 pakietów to już sporo...

laduje je wdomu okolo 20 - 25 na raz (parallel)

dwadzieścia pakietów połączonych równolegle To po ile do jednej ładowarki

[Gmeracz]

Max, no nie mogę... 30-50 pakietów. To mógłbyś czołg tym odpalić a potem wysadzić w powietrze
Ale fakt, ja też tak robię że biorę 12 sztuk i mam 6 lotów z marszu, co i tak daje ponad pół godziny samego latania.

Grześ - nie wydaje mi się że rozgrzewamy temat - zobacz jakich mamy ludzi na forum. Spokojnie, grzecznie, bez pyskówek. Każdy pisze co sądzi i nie ma udowadniania na siłę racji. Kulturny naród panie dzieju...

[Max S]

Zdaje się że to rozcięty wężyk paliwowy?

Tak jest to silikonowy wezyk paliwowy

[Max S]

PANOWIE!
Nie rozgrzewajmy dyskusji

jest to tylko moja opinia na temat kosztu 9000 - 10000 zl za godzine lotu elektrykiem

PS:

jezeli planuje dluzszy czas latania to biore 30 – 50 pakietow I sobie latam a potem

nie każdy ma taką elektrownie .... - większość z nas jak ma 10 pakietów to już sporo...

Dlatego napisalem ze to jest moje subiektywna opinia na temat ladowania na polu

laduje je wdomu okolo 20 - 25 na raz (parallel)

dwadzieścia pakietów połączonych równolegle To po ile do jednej ładowarki

mam do kupy 9 ladowarek jedna laduje 4 pakiety na raz 2 ladowarki parallel po 6 pakietow + 6 po jednym pakiecie lub jak male pakiety np.3s to laduje po 2 na jednym cablu jako 6s

[Max S]

Max, no nie mogę... 30-50 pakietów. To mógłbyś czołg tym odpalić a potem wysadzić w powietrze
Ale fakt, ja też tak robię że biorę 12 sztuk i mam 6 lotów z marszu, co i tak daje ponad pół godziny samego latania

mialem do kupy okolo 150 pakietow ale czesc padla (niska jakosc) czesc sprzedalem bo nie uzywalem ale zostalo mi chyba z 120
na zdjeciu ponizej jest 95 sztuk ale jak bym pogrzebal w lodowkach/chlodziarkach to pewno by sie znalazlo z nastepnych 20 - 30 (zdjecie ponizej nie jest aby sie chwalic tylko poprzec moj punkt)

Grześ - nie wydaje mi się że rozgrzewamy temat - zobacz jakich mamy ludzi na forum. Spokojnie, grzecznie, bez pyskówek. Każdy pisze co sądzi i nie ma udowadniania na siłę racji. Kulturny naród panie dzieju...

panie dzieju


Edit: zmiana ilosci bo sam nie wiedzialem ile mam

[Ramotny]

Max, no nie mogę... 30-50 pakietów. To mógłbyś czołg tym odpalić a potem wysadzić w powietrze
Ale fakt, ja też tak robię że biorę 12 sztuk i mam 6 lotów z marszu, co i tak daje ponad pół godziny samego latania

mialem do kupy okolo 150 pakietow ale czesc padla (niska jakosc) czesc sprzedalem bo nie uzywalem ale zostalo mi chyba z 120
na zdjeciu ponizej jest 95 sztuk ale jak bym pogrzebal w lodowkach/chlodziarkach to pewno by sie znalazlo z nastepnych 20 - 30 (zdjecie ponizej nie jest aby sie chwalic tylko poprzec moj punkt)


Edit: zmiana ilosci bo sam nie wiedzialem ile mam

o matko !

[miszcz_waw]

Mieni mi się w oczach....

[Luke Skywalker]

Maćku, no to prosimy w osobnym wątku komentarz do jakości pakietów, których używasz. Widać, które marki dominują, ale słowo komentarza z pewnością byłoby pomocne dla wielu z nas.

Zdrówka!
Łukasz

[Gmeracz]

Dokładnie, też jestem żywotnie zainteresowany bo widzę, że nam się gusta pokrywają

[jedrus]

jaw drop(ped) i ciągle nie mogę znaleźć...

szacun chłopie

ja mam 4x 2200 i 2x 3000

[Roadie]

Hehe troche miazga z tymi pakietami Panie. Ja mam 6, i nie mieszcza mi sie po kieszeniach - przy 90, to pewnie trzeba kupic jakiegos SUVa czy Vana, zeby to wszystko upchac:)

[Ramotny]

Hehe troche miazga z tymi pakietami Panie. Ja mam 6, i nie mieszcza mi sie po kieszeniach - przy 90, to pewnie trzeba kupic jakiegos SUVa czy Vana, zeby to wszystko upchac:)

Max ma czym wozić:



-> viewtopic.php?p=3633#p3633

[Beier]

A do spalinki wystarczy jedna lub dwie banieczki na wypad

[Max S]

A mnie na wypad wystarczaja 2 walizeczki "28 lotow Rexem 550"





2 walizeczki z pakietami nie duzo wieksze od walizeczki do Futabki

[Max S]

A do spalinki wystarczy jedna lub dwie banieczki na wypad

2 banieczki to super



Ja jak latam smrodem to biore 2 banieczki ale uzywam tylko polowe z jednej
mam maly silnik w SB30 i pozatym w AU jest zabronione uzywanie silnikow 2suwowych przez wiecej niz 60min w sumie na dzien ze wzgledu na ochrone srodowiska

to co ciagne na pole do latania





A roznica jest taka





Wybor jest albo po lewej albo po prawej albo wszystko
Wagowo prawie identyczne jak banka po lewej jest pelna.





oczywiscie te 60 min na dzien to zart latam ile paliwa starczy

[Ramotny]

Korzystając z dość dobrej choć chłodnej pogody troszkę dzisiaj polatałem a przy okazji zrobiłem fotkę mojej "gigantycznej" skrzynki lotniskowej która na stałe jeździ w aucie:

[AndMax]

Max S, dopiero przeczytałem ten wątek... jestem pod wrażenie i podziwem jednocześnie (że tak powiem) . Naprawdę kolekcja bardzo zacna . Do moich 600,tek mam TYLKO 6 pakietów 6S plus 4x 2200/3S do 450'ki i 5x5S do klasy F5B. Czasami brak czasu na lotnisku aby doładować choć jedną, jednak daję radę. A tu proszę... normalnie armagedon . Dodam jednak swoje dwa grosze. Latałem sporo czasu spaliniakami samolotów. Takie kiedyś były realia techniczne i innego wyjścia raczej nie było. Od kilku lat wzmacnia się pozycja elektryków, a przy okazji moja chęć ich używania. Myślę, choć to oczywiście moje odczucie... jest to idealna technologia. Brak brudu po lataniu, łatwość zasilenia modelu, stałe parametry lotu, brak dodatkowych wibracji niszczących model. Jednak z drugiej strony wspaniały jest zapach paliwa o poranku... Powiem tak, wszystko jest dla nas a co wybierzemy jest tylko zależne od nas samych...

[Robert_K]

Kończy się sezon i chyba już czas zacząć porządki w modelach.
Mam T-Rexa 600ESP latam nim od wiosny ma wylatane trochę ponad 200 lotów.
Wymieniałem tylko raz łożyska na wale.
Jak do tej pory lata bez żadnej awarii.
Co muszę w nim wymienić żeby bez problemów latać w następnym sezonie?
Tarcza ma luz na łożysku, ale miała go już po 50 lotach.
Wymieniać ją czy zostawić?
Co z serwami, łożyskiem jednokierunkowym i snapami zostawiać czy wymieniać?

[Ramotny]

Osobiście nie widzę powodu żeby cokolwiek z mechaniki modelu wymieniać na zasadzie "bo trzeba" - kontrola po/przed lotem i wymiana na bieżąco części budzących wątpliwości (łożyska, snapy, pasek) w mojej opinii wystarczy.
Osobną kwestią są serwa - zdarzają się przypadki "padów" w najbardziej nieodpowiednich momentach. Ale co? Wymienić zestaw za 600 zeta? To koszt porównywalny z porządnym (bardzo) kretem.... Może dopiero jak pojawi się pierwszy, najlżejszy objaw zużycia?
Poza tym 200 lotów sportowych to nie to samo co 3D...