mam w goblinie 380 skromny silnik QUANTUM 2820-880KV ktory ciagnie max 40a ciaglego pradu do tego hobbywing platinum 60A, gov ustawiony w FBL. Uzywam 2 pakietow Gens Ace 2200mah 45c waga cos okolo 375g, jednego Tattu 1800mah 75c waga 270g wszystkie nie starsze jak rok i nie wiecej jak 40 lotow . Od poczatku mam wielkie watpliwosci co do prawdziwosci C ratingu. Gensy powinny dac 99A pradu ciaglego Tattu teoretycznie 135A, od poczatku domyslalem sie, ze to sciema bo wtyczki xt60 to powinno usmazyc. Konkretnie chodzi mi o to ze latem temperatura okolo 25 stopni na pokladzie gensy robie dwa okrazenia tik tokami i na gensach napiecie spada ponizej 3,7 na papierze mocarne tattu kwiczy juz po jednym okrazeniu. W bateriach jest jeszcze sporo ale nie chca oddac pod takim obciazeniem, jezeli odpuszcze tik toki i robie lejki i np piroflipy a na koniec spokojnie latam to wyciagne z pakietow gensa jakies 1800-2000mah z tattu 1400-1500mah. Ostatnio przy temperaturze 7 stopni C pakiety od poczatku kwiczaly przy probie tik tokowania (kilka tiktokow napiecie zanurkowalo ponizej 3.7) dalo sie jeszcze sporo polatac ale na spokojnie. Tydzien temu tez bylo cos okolo 7 stopni ale pakiety wkitrasilem w takie ogrzewane lipo bagi z hobbykinga ustawilem na 45 stopni grzania (pewnie ze nie ogrzaly na 45 ale pakiety byly juz przyjemnie cieple pewnie cos okolo 35 stopnia) i stal sie cud bo pakiety mialy lepsze osiagi niz latem. Dluzej zniosly katowanie, oczywiscie nie oddaly calej energi na ,,pelnym gazie,, ale ,,opadly zdecydowanie pozniej,, moze sie ,,zaziebily,, w koncu

. Dla porownania mam 2200mah 3s 60c Heavy Duty Turnigy 5 pakietow w t rex 450 i 2 pakiety 5000mah 6s Heavy Duty Turnigy jako 6s w t rex 600 i wszystkie HD Turnigy ktore mam to ,,potwory,, trzymaja napiecie do konca tzn mozna szalec az zejda do 3,6/3.7V a wtedy naprawde w akku pozostaje minimum energii i trzeba ladowac. Jak byly nowe to w najlepsza sztuke weszlo 2280mah i 5200mah przy napieciu poczatkowym 3.6. W zimne dni teraz wchodzi cos okolo 1600mah/4300mah ale nie ogrzewam ich pozatym dostaly mocno w kosc przez lato. Trzymaja bardzo dobrze napiecie. Byly tez gorzej traktowane jak ,,szlachetne,, ace czy tattu tzn byly ladowane dzien przed lataniem i jak pogoda do d..y to potrafily naladowane poczekac ze 3 dni a po lataniu nieraz zostaly doladowane do 3.85V po kilku dniach i mimo wszytko dalej daja rade. Gensy i tattu zawsze staralem sie ladowac tego samego dnia i wieczorem naladowac na 3.85. Albo mam trefne egzemplarze albo gensy i tattu maja podane parametry dla warunkow laboratoryjnych gdzie podgrzewaja je aby uzyskac dobre ,, cyferki ,, a w realu kaplica...