Jaki helikopter na początek?

Tu nauczymy Cię terminologii, pomożemy Ci wybrać zabawki, a potem je bezpiecznie uruchomić.
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 5 wrz 2013, o 20:47

miruuu pisze:Rozpatruję potencjalna 500tkę jako niewiele droższą

Hehe... A może ci wyjść zupełnie taniej. Będę sprzedawał po znacznej obniżce swojego Gaui 500 z workiem części :wow2: :grin2: :thumb:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 6 wrz 2013, o 16:08

A co sądzicie o takim czymś:
T-Rex 500E Super Combo KX017014 (Gyro, Servos, Motor, ESC)

Wydaje mi się nie aż tak drogo, choć nie mam pojęcia nic nt. tej elektroniki.

Generalnie mi to bez różnicy czy combo czy z KITa.
Założenie jest takie, że:
- KIT 500: powinien być dobrej jakości
- elektronika: ma być taka, żeby nie była zawodna, ale jej przeznaczeniem nie będzie raczej nigdy 3D (zanim do tego dotrę - 2/3 lata przy mojej frekwencji na polu i tak zmienie model na inny, pewnie wiekszy :) ).
- Silnik: taki, którego parametry umożliwią mi najdłuższe latanie na pakiecie przy bardzo spokojnych, raczej wiszących lotach.
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 6 wrz 2013, o 16:44

Z USA na 100% przez urząd celny nie przejdzie bez opłaty manipulacyjnej :)
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 6 wrz 2013, o 18:16

Tzn mniejsza o co bo sklep mogę wybrać inny. Bardziej mnie interesuje Wasza opinia na temat samego zestawu bo oferuje go wiele sklepów.
Natomiast mam problem żeby znaleźć tańszy kit tarota, który jest również polecany. Znacie jakieś dobre sklepy z samym i kitami align/tarot/ inny dobry klon?
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 6 wrz 2013, o 18:34

BTW. Przepuscili mi Taranisa bez opłat :) uff (szczegóły niebawem)
Awatar użytkownika
lethe
Elita forum...
Posty: 551
Rejestracja: 05-10-2012
Lokalizacja: lubuskie
Podziękował: 91 razy
Podziękowano: 47 razy

Postautor: lethe » 7 wrz 2013, o 07:24

Wiem że to nie to co potrzebujesz ale jeśli potrzebne mi są jakieś części na szybko to zaopatruje się najczęściej w RCForever.pl - mają sporo części Tarota i we w miarę przystępnych cenach.

Kitów 500 nie mają ale części do nich już tak, może Ci się w przyszłości przyda.
Experience is something you obtain only after you need it.
This isn't 3D, I am just trying to land.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 7 wrz 2013, o 08:16

Oki, dzięki! Odnotowalem :)
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 7 wrz 2013, o 19:35

To odmiana 500tki, tylko plasticzana (tańsza).
Elektronika przyzwoita, tyle tylko, że na pasek i flybar.
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
zgred
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 0
Rejestracja: 29-10-2013
Lokalizacja: Katowice

Postautor: zgred » 31 paź 2013, o 12:54

Witam Państwa.
(Zupełnie świeży na forum, jak widać).

Opiszę trochę moje ostatnie doświadczenia/zdarzenia.
Dawniej były coaxiale (S107G i DH 9055), ale się znudziły. Zbyt posłuszne, a mało "umiom".
Fajnie mi się latało V911 (jakieś 6 akumulatorów), ale się spsuł, a sprzedawca (Chińczyk) bez zbędnych dyskusji oddał kasę jeszcze zanim wadliwy towar wyjechał z Polski.
Ponieważ zaczęło mnie korcić coś kolejnego, to pomyślałem o V922. Jednak, gdy przeczytałem opis użytkownika:
http://www.rcgroups.com/forums/showthre ... st23622362
, a zwłaszcza zdanie:
"This helicopter flies nothing like the V911 or the toy quads that I have experience with. On a scale of 1 (easiest) to 10 (hardest), V911 would be 1, V949 would be 2, V939 would be 3, V929 would be 4, and... V922 would be... 10! "

, to mi rura trochę zmiękkła.
Więc naszły mnie wątpliwości, czy to byłby dobry pomysł.
Wg opinii powyższego uzytkownika V922 jest taki trudny w opanowaniu ze względu na swoje małe rozmiary i lekkość, czyli małą bezwładność i gwałtowne reakcje. Może więc potrzebuję czegoś większego, bardziej stabilnego?
Jednak preferowałbym coś, czym można latać po pokoju, bo leniwy jestem... :)
Z kolei - na V911 opanowałem chyba jeszcze nie wszystko. Np. nie udało mi się zrobić "zakrętu samolotwego" na pełnej prędkości w przód. (Wiem - w pokoju byłoby trudno :) ) Również, o ile samo nose-in jakoś ogarniam, to przy dynamicznych lotach bywa z tym różnie. Chyba mam jeszcze sporo zabawy na 4CH. Tak?

Co do 6CH - kręcąc się nadal po Chińczykach wpadły mi w oko:
Walkera Super CP (131$ z wysyłką, apa Devo 7E):
http://www.banggood.com/Wholesale-Walke ... 59454.html
, prawie wszystko do niego jest:
serwo 5$, piasta (głowica) 2$, sanki 5$, zębatka 8,15, wał 4,60$
- ale to nadal jest "maleństwo".
W alternatywie coś klasy 400:
Walkera Master CP za 181$:
http://www.banggood.com/Wholesale-Walke ... 50456.html
i też jest sporo części, o też nie-szokujących cenach.
wał: 4,50$, zębatka 3,20, swashplate 7,20$.

Czy DEVO 7E jest apą transferowalną? Pójdzie z innymi, przynajmniej Walkerami?

Więc wracam do pytania z tematu:
Czy powinienem już przesiadać się na 6CH (a jeśli tak, to na co), czy jeszcze wyeksploatować do znudzenia (wytarcia) kolejną V911-kę?

I proszę mnie nie odsyłać do T-Rex 450 za 1600zł goły, bo za tę cenę, to mogę rozwalić trzy kolejne Walkery Master i jeszcze mi części zostaną. :)
P.S. - jak dotąd (odpukać) nic jeszcze nie rozwaliłem, a skutki paru niezamierzonych kontaktów z meblami naprawiałem np. z wykorzystaniem igieł od strzykawek. Polecam.

Dziękuję z góry za ewentualne odpowiedzi i sugestie.

Miłego dnia!
Zgred.
Dziękuję.
Zgred
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 31 paź 2013, o 13:02

Odpusc sobie Walkery. Kup sobie Apke (Spektrum, Futaba, JB, wiele ich jest), ktora bedziesz mogl uzywac do roznych modeli miedzy innymi do tych malych pierdolek typu Eflite. Kiedys apka walkery byla tylko do walkery, nie wiem jak jest teraz. Kup klona Trexa jesli chcesz zaoszczedzic, ale to nie jest dobra droga wg mnie. Wydaje mi sie, ze najrozsadniejsze jest isc w strone Trexa 450 nie klona.
Pozdrawiam, Karol
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 31 paź 2013, o 13:09

zgred pisze:I proszę mnie nie odsyłać do T-Rex 450 za 1600zł goły, bo za tę cenę, to mogę rozwalić trzy kolejne Walkery Master i jeszcze mi części zostaną. :)


Tutaj nie chodzi o to ile czesci za to kupisz, tutaj chodzi o to ,ze nic z tym pozniej nie zrobisz. To sa jakies gowna bez przyszlosci, a czesci do trexa tanieja, i sa szeroko osiagalne. Sprawdz ile masz sklepow w polsce z czesciami do walkery, a ile do trexa. Porownaj dostepnosc czesci na ebayu lub allegro. Bedziesz mial sredni widok jak jest. Sorki za ostre slowa, ale nie idz w Walkere. Idz w cos co jest popularne i kazdy sie na tym zna.
Pozdrawiam, Karol
Witek
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 5
Rejestracja: 28-08-2013
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Postautor: Witek » 31 paź 2013, o 15:06

Cześć,
chyba idziemy podobną drogą.
v922 może być dobrym wyborem, też jest lekki i wyrządzi małe szkody, a ponoć pilotuje się podobnie jak większe modele. Sam jeszcze nie próbowałem, ale śmiglaka już mam.
Z wyborem 450 jeszcze się wstrzymaj, opanuj małego 6ch. Możesz też próbować symulatora, ale wydaje mi się, że latanie w symulatorze to jednak coś całkowicie innego, niż latanie "na żywo". Z tym, że symulator może jednak nauczyć podstawowych odruchów.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 31 paź 2013, o 16:31

Jeśli dobrze zrozumiałem rozpatrujesz zakup mikrusa do domu. Ja wczoraj zamówiełem takie cuś:
Skyartec WASP NANO CPx 3D Brushless RC Helicopter RTF.

Rozpatrywałem sporo maluchów, ten mnie przekonał z kilku powodów:
- jako jeden z nielicznych, albo jedyny w tej cenie posiada sinik bezszczotkowy
- posiada niezależny regiel i serwa, które moge wykorzystać kiedyś w innym modelu (na przykład mały samolocik)
- posiada "klasyczne" serwa, nie te liniowe, które dośc szybko padają
- posiada programowalną (choć pewnie w mocno ograniczonym zakresie) apkę.

Całość 130$. O 30$ więcej niż WLtoys itp itd, ale to co wymieniłem powyżej moim zdaniem jest warte tej różnicy. Oczywiście czy mam rację okaże się gdy przyjdzie.

Tak czy siak spodobał mi się po przeczytaniu m.in. porównania mikrusów na rcgroups: tutaj.

Dodatkowo możesz poczytać tutaj o tym modelu: inbox.

Nie mam doświadczenia w helikach żeby doradzać czy mikrus pomoże w nauce latania prawdziwym heli czy nie, ale jeśli zrozumiałem Twoje potrzeby, szukasz nowego źródła radochy z latania po chałupie więc wydaje mi się, że mikro heli będzie dorbym wyborem.
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 31 paź 2013, o 16:55

Kurde ludzie, rozumiem ,ze fajnie sie nimi lata, sam nawet cos takiego kupilem. Ale ...
Jak juz kupujecie to kupujcie pod jedna apke. Wtedy cwiczenie ma jakis sens (tu sie akurat madruje, a sam nie latam 3d :P ), latasz jedna apka kilkoma modelami, tak jak ja ... :klamca:

DX6i: (oczywiscie, kazda inna apka nie z dolnej polki, o jakosci nie wspomne)

1. Trex 450
2. Gaui 550
3. Glider Blixer 1400mm
4. Super 3D flatform EPO
5. Q-BOT Micro Quadcopter w/2.4gHz
6. E-Flite Blade MCPX BL
7. Honey King 2 - niezyje
8. CX 450 - tez nie zyje
9. HK 250 - rowniez nie zyje

Ogolnie chodzi o to aby jedna apke wykorzystac :thumb: A nie gromadzic radia, a wtedy zona Wam da popalic :vhappy:
Nie wnikam czym kto lata, daleki jestem od tego.
Pozdrawiam, Karol
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 31 paź 2013, o 17:01

Zgadzam się z Tobą i z reguły też do tego dąże.
Ale z mikrusami jest jedno "ale".

Bardzo często nie służa one do treningu poważnego latania, tylko do wypełniania czasu w pracy, u teści itd...
Mając RFTa pakujesz wszystko w walizke czy pudło i wrzucasz do bagażnika czy torby. Nie w każdą podróż chciałbym taszczyć klasyczny nadajnik.

A co do samej nauki... Wiadomo, jak się uczysz latać na swojej apce to później łatwiej, ale i tak wydaje mi się, że z maleństwa najważniejsze żeby przenieść odruchy i rozciągnięcie łepetyny. Palce zmapują się pod drugą apkę raczej szybko...

Potwórzę, zgadzam sie z tym co napisałeś, ale RTF ma też swoje zalety - wszystko zależy po co nam mikrusek...
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 31 paź 2013, o 17:06

karol pisze:7. Honey King 2 - niezyje
8. CX 450 - tez nie zyje
9. HK 250 - rowniez nie zyje


Tutaj jeszcze w nawiazaniu do klonow i tanich alternatyw, zauwaz zgred ,ze z helikopterow, nie zyja tylko te, ktore kupilem na poczatku i moj tok rozumowania byl podobny do Twojego, czyli co sie kupi za cene jednego dobrego helika.

Przepraszam, nie pietnuje Ciebie tutaj, po prostu staram, sie abys nie popelnial tego samego bledu co ja na poczatku. Nawiazuje tutaj do tych Walker.
Pozdrawiam, Karol
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 31 paź 2013, o 17:11

zgred pisze:Czy DEVO 7E jest apą transferowalną? Pójdzie z innymi, przynajmniej Walkerami?


Tak, ze wszystkimi serii Devo, a po przeróbkach firmware'u jest szansa że obsłuży i stare walkery WK i Spektrumy (gwarancji nie daje akurat na 7E, 8S to potrafi). Do tego są normalnie odbiorniki do kupienia do większych modeli.
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 31 paź 2013, o 17:14

A ja znowu swoje... :)
A czy nie jest też tak, że nie żyja one z dwóch innych powodów:
- bo najmniej umiałes wtedy latać i nawięcej niszczyłeś,
- bo są najstarsze? :P

Co do Walkery też nie polecam. Albo tłuc chińskie mikro zabawki albo budować model dobrej jakości. Już nawet nie koniecznie musi to być 100% trex, grunt żeby elementy najistotniejsze były dobrej jakości. A belki ogonowe i inne takie... I tak pójdzie przy nauce a latania nie utrudni nawet HK.
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 31 paź 2013, o 17:22

Co do T-rex'a 450, to żaden mikromodel nie da ci tego co t-rex. Można sobie eksperymentować, ale koniec końców kończy się 450-tką :D Albo zaczyna.....jak na to inaczej spojrzeć.

miruuu co ci Walkera zrobiła? Z roku na rok Walkera jest coraz lepsza, modele Devo są bardzo udane, części są wysokiej jakości, a przy tym 2-krotnie tańsze. Blade (e-flite) sugerowany przez Karola ma obłędnie drogie części do mikrusów, np. 130x ma niektóre części droższe od 450-tki, a kilka razy mniejsze.
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 31 paź 2013, o 17:27

miruuu pisze:A ja znowu swoje... :)
A czy nie jest też tak, że nie żyja one z dwóch innych powodów:
- bo najmniej umiałes wtedy latać i nawięcej niszczyłeś,
- bo są najstarsze? :P


Toche racji masz, nie zaprzecze. Ale pytanie z drugiej strony :P

Dlaczego je rozbijalem? (drewniane rece - racja :/ ), dlaczego ogon mi sprawial problemy? Dlaczego kupowalem serwa ogonowe i pseudo zyrka, za 10 dolcow za sztuke? Gdzie te zyrka i serwa teraz sa? Czy byly one naprawde dobrej jakosci? Dlaczego lopaty rozpadaly mi sie w locie, ucinaly bom i od nowa polska ludowa,

Jak widzisz wiele pytan, niech kazdy sobie odpowie :) Na tym forum i na epHeli jest wiele moich watkow o tym, Wiem co mowie.

Klony, sa tylko dobre w filmie StarWars, Walkera to juz serial o Walkerach bardziej polecam :P

Dlaczego lata mi sie lepiej na zyrku i serwie futaby? Oczywiscie, ze da sie latac, na zyrku za 10 dolcow, tylko dzieki za takie loty, ile musialem kupowac czesci przez takie oszczednosci :dk:
Pozdrawiam, Karol

Wróć do „Jak zacząć fascynującą przygodę”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość