Pozdrowienia spod Śnieżki

[karol]

Mówisz o tym silniku? http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... duct=11182

Też o nim myślę, ale dopiero w marcu najbliższe zakupy. Jaki regiel masz do niego i jak się sprawuje?

Tak mam ten silnik, fajnie mi sie sprawuje. Latam lajtowo, wiec moja ocena nie jest miarodajna. Wiem, ze Gmeracz pisal cos ,ze kupi go i zrobi testy.


a regielek mam taki http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... oduct=3727 i na moje umiejetnosci sprawuje sie dobrze, tzn zadnyych problemow, czy z silnikiem, czy z reglem nie mialem (na razie)

[Gmeracz]

Tia... pomęczyłem troszku tego Turnigy. W sumie lata jak Scorpion, szczerze mówiąc po założeniu i pierwszym starcie odniosłem wrażenie, że nadal latam Scorpionem heh...
Zobaczymy jak to będzie z jego trwałością, ale jeżeli wytrzyma dwa sezony to już będę bardzo zadowolony.
Bo umówmy się, że cenowo to T bije S kilkukrotnie.

No i najlepsze to to, że ten samiuteńki model latał dłużej. Przy wariactwach z 4:30 podszedłem do 5:20, a lajtowo z 6:00 do nawet 8:20. A to już bardzo dużo. W loggerze miałem prądy w szpilkach też wysokie, w sumie w logach nic specjalnego po zmianach... Coś mi się wydaje, że Turnigy lepiej i sprawniej się wkręca przy zmianie gazu i tu zyskuje do Scorpiona. Z powodu zimy nie chciało mi się już robić spec-testów w porównywalnych warunkach, z trzema silnikami itd. Ale odczucia choć subiektywne mam pozytywne.

Zobaczę efekty po dłuższej eksploatacji. Na razie zrobiłem tym silnikiem jakieś 60 lotów.

[semento]

Lejesz miód na moje serce. Po lekturze wielu Twoich tekstów (zarąbisty ten test porównawczy silników Scorpion'a) bałem się że nie ma przyzwoitej alternatywy dla tych napędów. Przy moich umiejętnościach ten silnik starczy aż nadto, a cenowo, tak jak piszesz, nie ma konkurencji. Nawet Z-Power jest z tego co pamiętam jest sporo droższy.

[karol]

Zobaczę efekty po dłuższej eksploatacji. Na razie zrobiłem tym silnikiem jakieś 60 lotów.

Kiedy zrobiles tyle lotow, ja juz od 2-3 miechow nie latam, a przeziez jestesmy prawie w tym samym regionie. Chyba, ze wrociles do Szczecina? U mnie wieje, pada .... wieje, pada, a pozniej pada, wieje ... i tak do u.....j smierci

[semento]

Latanie w deszczu to akurat łatwizna. Wykręcasz grzybek, wkręcasz parasol,....

[Gmeracz]

Kiedy zrobiles tyle lotow, ja juz od 2-3 miechow nie latam, a przeziez jestesmy prawie w tym samym regionie.

Oj Karol... Jedno wyjście na pole to 7 lotów. Wystarczył jeden weekend a machnąłem 20. A u mnie nad kanałem jest tak specyficzna pogoda, że gdy leje to za dwie godziny może być słońce albo grad... Nie raz dookoła grzmi a tu świeci słońce więc pod tym względem wygrałem, to fakt.
Ale skończyło się dobre. Po krecie przed Wigilią zamówiłem worek części i się chyba doczekam... w połowie stycznia
Angole biją rekordy pod koniec roku z tymi bank holidejami. Wolne to, wolne tamto... Nic nie idzie załatwić normalnie.