Jedyne czego nie kupię bez problemu i nie zastąpie niczym innym to rama, wałeczek napędu ogona i tarcze, więc skupuję/zbieram te elementy od różnych dobrych ludzi

Chciałbym też zrobić sobie zapas kabinek, bo lubię te ultralekkie tworzywowe crashoodporne budy, nawet niekoniecznie z myślą o Belcie, tylko pod kątem jakiejkolwiek 450.
Zamawianie części raczej nic nie da, bo to już wyszło chyba z produkcji.

Kretuję nim dość często i bez większego stresu - aktualna rama ma na koncie coś koło 30 gleb i ciśnie dalej

Konstrukcja zazwyczaj wychodzi z pier*&#nięcia bez większych uszczerbków - wymieniam pogięte śrubki, zębatkę, czasem wał i lecę dalej. Szpindla w tym sprzęcie NIE MA. Są za to 2 śruby M3, które wymieniam profilaktycznie po każdym zahaczeniu łopatą o coś twardszego niż trawa. HS65 czasem lubiły połamać sobie zęby, więc naciąłem wielowypusty na orczykach - teraz po prostu przeskakują przy walnięciu. Myślę że KST215 nie będą miały z tym problemu.
Muszę zrobić jakiś opis tego latadła

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka