Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

[aikus]

I tak nigdy nie bedzie idealnie chocby dlatego ze orczyki masz na wieloklinie.
Nie ma sie co spuszczac.
Ustawic mechanicznie najdokladniej jak sie da a reszte wysubtrimowac i wyendpointowac.

[donia]

Mam pytanie - jaką torbę czy kejsa polecicie na transportowanie x3, zmieści się np do skrzynki po 450 - ce.

Ja wożę w takiej:
http://modele-centrum.pl/p/432/12785/sk ... ptery.html

tylko zdejmuję kabinkę.
Po modyfikacjach gąbki wchodzi heli (z kabinką), 8 pakietów, DX9, kilka śrubokrętów.

pzdrv,

[Maniek]

I tak nigdy nie bedzie idealnie chocby dlatego ze orczyki masz na wieloklinie.
Nie ma sie co spuszczac.
Ustawic mechanicznie najdokladniej jak sie da a reszte wysubtrimowac i wyendpointowac.

Wczoraj ustawiłem tarczę jeszcze raz i tak: na jednej łopacie jest wszystko ok, ujemne/dodatnie kąty się pokrywają. W neutrum ok. -0,2 stopnia.
Problem jest z drugą łopatą, bo nie mogę ustawić popychaczy tak samo jak w pierwszej ze względu na gwint - przekręcenie o cały obrót powoduje zbyt duże wydłużenie / skrócenie. Kilkukrotnie próbowałem nakręcić uchwyty na nowo, żeby trochę inaczej się nakręciło ale nic z tego.

[PiotrS]

ALZRC ma śruby rzymskie do X3

[Maniek]

Jest jakaś opcja kupna tych śrub poza oficjalnym sklepem ALZRC? Wysyłka jest 'ciut' kosztowna...
U nas niestety nigdzie ich nie znalazłem.

[aikus]

No ze zwyklymi śrubami tak bywa. Pech peszek.
Sprobuj czy nie da sie lekko rozwiercic snapa zeby zalozyc go druga strona. Wtedy masz pol obrotu i to przewaznie wystarczy...

[PiotrS]

Np tu: http://www.goodluckbuy.com/alzrc-gaui-x ... x3015.html

[mwx]

Problem jest z drugą łopatą, bo nie mogę ustawić popychaczy tak samo jak w pierwszej ze względu na gwint - przekręcenie o cały obrót powoduje zbyt duże wydłużenie / skrócenie. Kilkukrotnie próbowałem nakręcić uchwyty na nowo, żeby trochę inaczej się nakręciło ale nic z tego.

Odkręcasz kulkę, wtykasz ją w snapa "od tylca", przykręcasz kulkę. Albo gwintujesz/nakręcasz nowego snapa w nadziei że tym razem szczęście Ci dopisze.
Rzymskie śruby są spoko, ale nigdy nie były mi niezbędne.

[wojtekr]

Przekręć o pół obrotu- wchodzi trochę ciężej ale jest ok. A jak się poluzuje to spadnie w stronę kulki a nie na zewnątrz wiec w sumie jakiś plus

[aikus]

Sruby rzymskie wcale nie sa takie idealne.
Mam je w GX7.
Trzeba pamietac, ze tam krecac sruba krece tak naprawde dwoma snapami na raz, a wiec to co normalnie jest pol obrotu to tak jakbym tam robil caly obrot.
Ilez ja sie nameczylem, zeby z tym dojsc do ladu, bo zeby zrobic pol obrotu to trzeba tam zrobic cwierc obrotu... W koncu po ilus probach dotarlo do mnie co robie zle.
I wcale mi sie nie podoba ze one sa takie czule na obracania bo jakies tam niewielkie obracanie to sie kurcze przeciez zawsze moze zdarzyc, nawet podczas skladania lopat i chowania helika do torby.
No ale mam - wiec nie wywale.
Ale zebym specjalnie mial kupowac?? Eee tam.
Jak MWXowi - nigdy mi nie byly pootrzebne.
Pol obrotu daje dostateczną dokladnosc.



A tymczasem - w mojej Gx3 czeka mnie kolejny remont silnika.
Lozyska za 2,50 i walek ze zwyklego stalowego druta zdają się dokonywać zywota.
Danielus mnie nastraszyl "Zrob jak najszybciej, bo potem to masakra sie z silnikiem robi..."... W sumie to wiedzialem o tym.
Nie mam pretensji
Lozyska za 2,50.
Wal pewnie za podobna kwote (ciezko to policzyc , nie pamietam ile zaplacilem za metrowego preta z ktorego moglbym uciac pewnie z 10 walow).
Wiec generalnie zrobilem ten remont po szmaciarsku, a 120 lotow pyknelo nie wiadomo kiedy... Nie liczylem na taki wynik.
Tym razem szarpne sie na EZO.
No i zobacze jak ten wal... moze by sie przydal jakis lepszy...
Tylko skad tu wziac taki wal do tego Scorpiona...
Zeby jeszcze we w miare normalnej cenie byl...

[PiotrS]

7 USD + 1/2 przesyłki (chyba 5 usd)?
też noszę się z zamiarem zakupu
daj znać, to jutro zamówię

[aikus]

PW

[mwx]

Przekręć o pół obrotu- wchodzi trochę ciężej ale jest ok. A jak się poluzuje to spadnie w stronę kulki a nie na zewnątrz wiec w sumie jakiś plus

Tylko czasem snap potrafi przy tym pęknąć - sam tak robię, tylko dokładnie go potem oglądam "pod obciążeniem"

[wojtekr]

mi akurat nigdy nie pękł ale ostrożności nigdy za wiele

[Maniek]

Dzięki za porady. Gdzieś wyczytałem że nie powinno się montować snapów odwrotnie, dlatego nawet nie próbowałem.

[Maniek]

Przepraszam za podwójny post, ale jak zrobię edycję to nikt nie zobaczy.
Mam łopaty ZEAL 360 i upgrade mocowania okuć - niestety nie mogę w takiej konfiguracji złożyć łopat tak, aby weszły w gąbkę. PiotrS wspominał wcześniej, że można podpiłować. Jak daleko można się z tym posunąć? Wolałbym ich nie uszkodzić.

[aikus]

najmniej ile tylko pozwoli zeby Ci sie zlotlzyly jak trzeba. zasadniczo w mocowaniu lopaty jest drucik w ksztalcie litery U wiec raczej nie latwo to uszkodzic.
poza tym, nawet tanie badziewne lopaty ktore nie maja tego drucika, jak juz pekaja, to zawsze pekaja w polowie dziurki prostopadle do promienia wirnika a nie wzdluz lopaty.
wiec raczej nie masz sie czego obawiac (o ile nie przesadzisz)

[Maniek]

Na jakich łopatach latacie? Mowa o 360mm.
Aktualnie mam ZEALe ale były fatalnie wyważone, malowanie też nie powalało. No i nie mogę ich złożyć do piankowego uchwytu - trochę je spiłowałem przy okuciu ale wciąż nie jest do końca ok.
Kupując następne wziąłbym dla porównania coś innego.

[kubacki]

Ja latałem na HALO

[aikus]

Długo latałem na Oryginalnych Gaukowych. Mimo, ze miały kiepską sztywność to w locie zachowywały sie zaskakująco poprawnie.
Ich wada to notorycznie wysuwające sie tulejki przy mocowaniu.
Nigdy żadna mi z tego powodu nie strzeliła.
Teraz mam Aligny (nota bene - te od Ciebie Kubacki - jeszcze nie połamałem :D )
Aligny - jak to Aligny... Poza tym, ze torują sie inaczej na brzuchu a inaczej na plecach (czego nigdy nie miałem np. w żadnych RJXach) to OK.
Ale to jest przypadłość większości tanich łopatach.
Zeale 700 które mam w GX7 - mają dokładnie to samo - na brzuchu - wyrotowane idealnie! Na plecach - tak sobie.
Łopaty MSH - miewały to samo.
Więc ... w tej półce cenowej poprostu tak bywa.