Koledzy,
potrzebuję się poradzić.
Kupiłem samolot na BG. Z powodu tego, że w ogóle go nie zapakowali przyjechał trochę pokiereszowany (paczka zgnieciona, rozerwane taśmy itd.). Głównie powgniatane części, w zasadzie kosmetyka nie wpływająca na parametry lotu, ale w zasadzie na 12 elementów ponad połowa jest gdzieś tam uszkodzona, w tym kadłub z obu stron itd.
Napisałem przez serwis i po pierwszej propozycji 30zł i drugiej 40zł rekompensaty, której nie zaakceptowałem kontakt się urwał.
Otworzyłem procedurę w PayPalu i po wymianie tych samych zdjęć zaoferowali 90zł i zatrzymuję model (aaa, cena modelu 600zł).
Teraz moje pytanie, czy ktoś z was przechodził podobną procedurę i na zasadzie cisnąć ich, aż się terminy skończą i PP wypłaci kwotę zakupu, bo oni to zleją, czy nie przeginać, bo zaproponują w końcu zwrot modelu i pełną rekompensatę - czego z kolei ja nie wykonam, bo oczywiście model jest prawie skończony

.
Czy zaproponować swoją kwotę 50% ceny?
Ktoś coś?
pzdrv,