Manual - nie wiem skąd mam, ale ja mam. Zarówno do 470L jak i do 500X. Te Alignowe, oryginalne, identyczne jak papierowe (i nie skan

).
Jeśli będziesz potrzebował podeśle na maila, ale ja znalazłem w kilka sekund przez goongla.
Napinasz jest, ale on nie wystarcza. Może gdyby napinacz działał odwotnie, tzn tak, że wkręcając śrubkę napina się pasek na twarda, by wystarczyło. A tutaj napinaczem jest rolka na sprężynie, którą można mniej lub bardziej rozciągnąć.
Możliwe, że ona daje zbyt mały opór. Bo generlanie nie widze potrzeby żeby w tym miejscu musiało cokolwiek sprężynować.
Tak czy siak naciągasz pasek raz - jak go wymieniasz - i zapominasz o temacie.
OK, tutaj temat napinania rozrósł się może do rangi osobnego wątku

ale to klasyczny syndrom nowego modelu ze specificznym ustawieniem ogona. Podobnie było z miniakami. Ile to się ludzie napisali o łanłejach by kolejni kupujący je po prostu wymieniali przez złożeniem modelu...

A z tą zębatką z tyły to Align zrobił sobie małe kuku, bo chyba będzie trudno mu się z niej wycofać. Musiałby dac większe koło z przodu a wiele miejsca tam nie ma. Możliwe, że to też mu przypomniało o wałku...
Choć z drugiej strony mogliby dodawać kawałek taśmy dwustronnej do KITa i dodać w instrukcji, że przy montaży ogona trzeba go odciągnąć. Zaoszczędziłoby to sporo przestrzeni w internetach
