Devil 380

wojtanek · Postautor: **wojtanek** » 7 sty 2018, o 20:39

Teraz OK

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

mwx · Postautor: **mwx** » 7 sty 2018, o 20:59

Uuu... na kolorowo i w A4 se wydrukował... widać na biednego nie trafiło

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 7 sty 2018, o 21:12

Hehe.. mam drukarke gdzie tusz leje z kanistra. Polecam

I trafił mi się babol nie do przejścia...ahhh..
Dostałem dwa prawe mocowania podwozia

przemek · Postautor: **przemek** » 7 sty 2018, o 22:07

O wszystkich dalszych pierdach (oby bylo ich jak najmniej) koniecznie pisz. Ciekawe, co spotka moj egzemplarz, ale na pewno w 420tce wszystko poprawili :lol:

wojtanek · Postautor: **wojtanek** » 7 sty 2018, o 22:28

Ja dzisiaj wydłużyłem ogon w swojej 380 ;-)

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Maniek · Postautor: **Maniek** » 7 sty 2018, o 22:40

Mój powinien dotrzeć w tym tygodniu - miejmy nadzieję, że w komplecie.

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 7 sty 2018, o 22:43

Alzarc stwierdził że serwa mają być na 2 śrubach + podkładka. W manuału są dwa opisy dla wersji 2 śrubowej i 4ro. Dla wersji 4 musicie się zaopatrzyć w śruby M2x6. Ja robię wersję 4ro śrubowa.

Dodatkowo jakby się ktoś zastanawiał to kulkę do orczyk najlepiej wkręcić w 3 otwór. W manualu jest napisane od 13-15. Trzeci otwór to 12.5, czwarty 15mm.

Na dziś kończę - tzn wycentruje serwa i wkręcę orczyki.
Obrazek

mwx · Postautor: **mwx** » 7 sty 2018, o 22:57

wojtanek pisze:Ja dzisiaj wydłużyłem ogon w swojej 380

Jak z wyważeniem ? Jak tylko oblatasz to mów czy chociaż trochę mniej klocowato fruwa - zestaw do stretcha mam już namierzony, muszę tylko kliknąć "kup".

Albo "sprzedaj"...

MacGyverek pisze:Dodatkowo jakby się ktoś zastanawiał to kulkę do orczyk najlepiej wkręcić w 3 otwór. W manualu jest napisane od 13-15. Trzeci otwór to 12.5, czwarty 15mm.

No właśnie ten trzeci to trochę mało. Trzeba mocno podkręcić wychylenia serw, nieco poza albo na granicę poprawnych parametrów w vstabi. Podobnie na ogonie.

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 7 sty 2018, o 23:50

Na dziś koniec. Serwa wycentrowane. Trochę się zdziwiłem bo serwa kręcą się w koło. Dotychczas używałem serw które miały ograniczonym min i max. Tu mogę kręcić orczykiem jak śmigłem.. hmm

m. KST215 też tak ma??

Aha... Ramie antyrotacyjne do tarczy użyłem węglowe. Te plastikowe to guma a nie plastik.
Obrazek

msheli · Postautor: **msheli** » 8 sty 2018, o 06:19

Kst też tak mają.

Tapatalk

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 8 sty 2018, o 08:07

Yyy? Raczej nie mają. Jedno serwo takie miałem w samolocie jal je rozwalilem. Coś jest nie tak.

mwx · Postautor: **mwx** » 8 sty 2018, o 08:15

Owszem, KST też nie mają ogranicznika. Przynajmniej 215 V3, które mam w bełciku.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 8 sty 2018, o 08:33

Moim zdaniem coś nie tak. Spróbuj sobie wyobrazić co by się działo w samolocie bez żadnych żyr i innych doadatków. Po prostu serwo+odbiornik...

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 8 sty 2018, o 09:00

Mirek.... no nie mają.
Może co innego macie na myśli.

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 8 sty 2018, o 09:20

Jeszcze nurtuje mnie kwestia podkładek do wału głównego. Producent dał ich chyba trzy i zmienił dodatkowo sposób montażu wału. Trzeba gdzieś dawać podkładkę czy tylko zablokować jej luz "pierścieniem"??

mwx · Postautor: **mwx** » 8 sty 2018, o 09:30

Nie. Podkładki są do wersji z wałem stopniowanym, bez pierścionka. W tej co masz możesz włożyć tę mniejszą podkładkę między dolne łożysko a koło pasowe i pomiędzy dwa koła pasowe, żeby odsunąć od siebie łożyska.

Wał stopniowany możesz kupić alzrcowy, tylko jest 2x droższy niż te zwykłe i w zasadzie nie ma chyba żadnych przesłanek żeby go brać bo ewentualna wymiana tego wału wiąże się z demontażem większej ilości części niż w przypadku tego z pierścionkiem.

Szkoda że zapomnieli wspomnieć o tym w instrukcji, no ale.. masz to za co płacisz

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 8 sty 2018, o 09:48

Ja na razie jestem zadowolony. Mam porównanie tylko z produktami ALIGNa. Doczepić się tylko można:

- instrukcja troszkę się różni miedzy wersją pierwsza, a drugą Devila (plastikowe elementy, inne mocowanie wału, mocowanie serw......)
- brakuje podkładek czerwonych (można ramę montować bez podkładek, a podkładki użyć tylko na ogon, silnik, płytę mechaniki)
- pakowanie elementów które mogło być workowane jak w Goblinie - woreczki i numerki. Tu trzeba otworzyć kilka na raz i nie ma takiej ciągłości montażu.
- jeśli ktoś jest modelarzem estetą (próbuję się wyzbyć tego problemu w sobie samym) to może się przyczepić do: kabinka ma lekkie mikropęknięcia i ryski, karbon też nie jest pierwszej jakości (przebarwienia/zarysowania), serwa powrzucane w pudełko bez ochrony też mają lekkie ryski.

Są to niuanse, na które normalny modelarz nawet nie spojrzy.

Jeśli chodzi o samą konstrukcję DEVIL/GOBLIN vs ALIGN. Devil w składaniu to bajka. Konstrukcja dużo prostsza i łatwiejsza w demontażu/serwisowaniu. W 450L to żeby wymienić zębatkę w skrzynce ogonowej to połowę heli trzeba rozkręcić. Ale coś za coś. Czuć, że masa Devila będzie....

EDIT. Ciągnąć dalej temat montażu i spostrzeżeń??

dawo · Postautor: **dawo** » 8 sty 2018, o 09:54

Mirek mksy, turningy 306, kst 115/215 wszystkie się kręciły bez oporów dookoła

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 8 sty 2018, o 11:47

To jak je ustawiałeś w samolotach?
Rozumiem, że latasz bez silnika. Dajesz AIL na maksa w lewo lub prawo a samolot odpycha trzepot lotek?

mwx · Postautor: **mwx** » 8 sty 2018, o 12:00

Mirek coś źle kumasz. Chodzi o to, że zębatka wyjściowa nie ma mechanicznego ogranicznika obrotu. Na wyłączonym serwie możesz obracać do woli.

Jak podłączysz prund i PWM to działają jak normalne serwa, nie jak windy do żaglówek.

Devil 380

Kto jest online