Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

mwx · Postautor: **mwx** » 25 sty 2018, o 20:55

Teraz jak już naprawiłem Belta to głównym zadaniem Debila będzie wyglądanie na półce

MLP się on bardzo nie podoba, mówi że wygląda jakby miał wady rozwojowe.

aikus · Postautor: **aikus** » 25 sty 2018, o 23:42

Bo ma.
Era pięknych seryjnie produkowanych helikopterów zaczęła się na pierwszym Goblinie 700 i ... na nim się skończyła.
Każdy jego następca albo każde pomniejszenie wyglądało gorzej, gorzej i gorzej.
A już to kijankowe podwozie i kutas sterczący z dupy w góre to jest w ogóle jakaś ... :masakra:

Tak, że moim skromnym i rzecz jasna subiektywnym zdaniem, teraz, jak ktoś chce mieć ładny helikopter, to musi się zwyczajnie zabrać za robienie makiety, albo chociaż własnej budy, przy czym oczywiście ładny =/= najlepszy do speeda, ostrego 3D czy jakichś innych konkretnych ... stylów latania.

Dlatego coraz bardziej myślę o jakiejś fajnej budzie do GX7.
Latam tak "ostro", że w zasadzie mógłbym nawet latać jakąś lekką makietą i spokojnie by to zniosła.
Helik typu GX7 (podobnie jak każdy helik z klasyczną "rurnianą" belką ogonową) jest wdzięczną platformą do wszelkiego rodzaju ubranek... no i go już mam, więc ...

No tyle, że przy obecnym tempie i ciśnieniu na realizację projektów modelarskich które mam w kolejce to realistycznie patrząc będzie to pewnie sezon 2019 ... ^^

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 26 sty 2018, o 02:05

aikus pisze:Bo ma.
Era pięknych seryjnie produkowanych helikopterów zaczęła się na pierwszym Goblinie 700 i ... na nim się skończyła.
Każdy jego następca albo każde pomniejszenie wyglądało gorzej, gorzej i gorzej.
A już to kijankowe podwozie i kutas sterczący z dupy w góre to jest w ogóle jakaś ...

Tak, że moim skromnym i rzecz jasna subiektywnym zdaniem, teraz, jak ktoś chce mieć ładny helikopter, to musi się zwyczajnie zabrać za robienie makiety, albo chociaż własnej budy, przy czym oczywiście ładny =/= najlepszy do speeda, ostrego 3D czy jakichś innych konkretnych ... stylów latania.

Dlatego coraz bardziej myślę o jakiejś fajnej budzie do GX7.

Twoje subiektywne zdanie nie jest jakieś tam odosobnione...

mwx · Postautor: **mwx** » 26 sty 2018, o 02:11

TDR mk2 jest ładny.

TDRIIdrivetrain.jpg

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 26 sty 2018, o 15:00

Polatane na maxa przed zachodem słońca

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 26 sty 2018, o 15:12

Wow.. prawie jak Tarequ.

I jak 420tka?? Dużo lepiej niż 380??

aikus · Postautor: **aikus** » 26 sty 2018, o 15:12

Oyesssu.... Ile Ty tego gówna masz ... :kopara:

Gratuluje polatania i nic nie popsucia.
Ja planuje jutro przegonić GX7 skoro juz tak sobie nią gębę wycieram ostatnio.
Obaczym, może się uda.

pkali · Postautor: **pkali** » 26 sty 2018, o 15:40

windcatcher pisze:Polatane na maxa przed zachodem słońca

Nic nie popsuli?

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 26 sty 2018, o 18:55

Moje są tylko czy a kolejne czy są Wojtanka. @wojtanek - napisz jak 420 bo ja tylko słyszę och i ach i w ogóle super petarda ale nie latałem

Ja dzisiaj oblot OXY3 po naprawie ogona - lata super, kółko ślizgacza zablokowane na hot glue się nie kręci a ogon jak zamurowany - 9 pakietów poszło z rogalem (2 scedowałem na skrzydełko)

Trex 470 po wymianie łanłeja lata jak malina, zrobiłem kilka pakietów ale zaczęła się kulka wykręcać z okucia łopaty więc poszedł w odstawkę.
Opinia o tarotach 380 za tydzień bo nie wiem czy się roztorowują czy to ta kulka po ostatnim krecie lekko dostała i powoli wyłaziła (fuks, że całkiem nie wypadła - ten model szczęśliwy jest)

Reszta pakietów poszła w niezawodnego czejsa i x3

kamas · Postautor: **kamas** » 26 sty 2018, o 19:10

Widze że happyday pełna gębą

Mi dziś udało się zawisnąć (doslownie 10sekund) tarotem na ogrodzie coby sprawdzić czy jest dobrze zyx ustawiony, no i jest gitarka :dance:

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 26 sty 2018, o 19:22

kamas pisze:Widze że happyday pełna gębą

Mi dziś udało się zawisnąć (doslownie 10sekund) tarotem na ogrodzie coby sprawdzić czy jest dobrze zyx ustawiony, no i jest gitarka

No to super

Na tym tarocie i zyx-ie stawiałem swoje pierwsze krety !! Tfu - kroki miałem napisać

Postautor: **wojtekr** » 26 sty 2018, o 19:26

To tylko uważaj bo jedynka miała taki mankament w małych modelach, że przy wyjściu z pętli potrafiła nagle mocno zadrzeć dziób (o ile tego nie wiesz). W większych modelach już tego efektu nie było.

wojtanek · Postautor: **wojtanek** » 26 sty 2018, o 19:28

MacGyverek pisze:Wow.. prawie jak Tarequ.

I jak 420tka?? Dużo lepiej niż 380??

420 bajka dużo zwinniejsza od 380 polecam

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

wojtanek · Postautor: **wojtanek** » 26 sty 2018, o 19:33

Polecam dla poprawy widoczności ten pomarańczowy bajerek. Doskonale poprawia orientację w powietrzu przyklejony do ramy. Obrazek

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 26 sty 2018, o 19:39

wojtekr pisze:To tylko uważaj bo jedynka miała taki mankament w małych modelach, że przy wyjściu z pętli potrafiła nagle mocno zadrzeć dziób (o ile tego nie wiesz). W większych modelach już tego efektu nie było.

Ja nie pamiętam takiego zachowania bo to już zyx-s jest i firmware podniesiony do tej całkiem ostatniej wersji 4,02. W sumie to nadal jedynka ale już trochę lepsza. Uważać jednak nie zaszkodzi !! Jak byłem na zyxie to jeszcze bałem się pętli

kamas · Postautor: **kamas** » 26 sty 2018, o 20:01

Oki, choć do pętli to mi jeszcze daleko. Zobaczymy, tak naprawdę to wcześniej nie latałem na FBL więc dla mnie wszystko będzie nowe. Pierwsze wrażenie na plus.

aikus · Postautor: **aikus** » 26 sty 2018, o 20:33

To nie chodziło o wyjście z pętli tylko po prostu o przelot z dużą prędkością, a na wyjściu z pętli - wiadomo, że prędkość postępowa bywa duża.
Zadzieranie nosa jest naturalną reakcja helika i FBLe to kompensują, a ten stary ZYX właśnie robił to kiepsko i zdarzało się, że mocno zaskakiwał - potrafiło helika w locie postępowym nagle na sztorc postawić, a to już kończyło sie rożnie, zwłaszcza, ze 450tka ma słaby ogon i przy takim postawieniu na sztorc na dużych kątach - potrafiło ją jednocześnie mocno obrócić wokół osi pionowej.
Można się było pogubić ...

Postautor: **wojtekr** » 26 sty 2018, o 20:34

no właśnie jakoś tak :piwo2:

tylko w takim razie chodziło o przelot z dużą prędkością i lekkim zadarciem na końcu- wtedy to lekkie zadarcie kończyło się mocnym zadarciem. Ale rzeczywiście trochę dawno to było i już detale mogły umknąć.

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 26 sty 2018, o 20:47

Znalazłem, to się nazywało FFF pitchup bug i firmware 4,02 miał rozwiązywać ten problem. Jest on ciężko dostępny ale w razie czego powinienem mieć kopię. Sprawdzałem tego zyx-s przed wysyłką i ma już on tę wersję zainstalowaną. Wrzuciłem to lata temu i nie przypominam sobie aby ten zyx-s robił coś nieoczekiwanego.

Ten drugi zyx-s co mam na giełdzie też taki super zaktualizowany

kamas · Postautor: **kamas** » 26 sty 2018, o 21:04

Potwierdzam, w programie pokazuje wersje zyx-s 4.02

Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Kto jest online