Ja od zawsze latam na jednej satelitce, i niegdy nie miałem problemu żeby zawiodła.mwx pisze:Latasz na jednej satelitce?
Odważnie
MacGyverek pisze:Tak latam na jednej satelitce bo to teroetycznie Diveristy. Czyli w teorii jakbyś miał dwie satelitki.
Wczoraj robiłem kilka testów zasięgu:
1. Radio w jednym miejscu, ja idę z modelem w lini prostej, pole - 0 mrugnięc diody
2. Radio w jednym miejscu, ja idę z modelem w lini prostej, pole, zaczynam ruszać modelem - pojedyncze utraty sygnalu, dioda na sekundę gaśnie i zaświeca
3. Rozkręcone łopaty, heli na ziemi, ide z radiem - po 15 metrach silnik się zatrzymuje (takie testy robilem po 5x).
Także nie wibracje i problem kabla.
Podejrzewam 3 rzeczy:
1. Uwalona satelitka (antena, chip RF....)
2. Lemon ma jakiś inny algorytm i w oprogramowaniu DeviationTx jest bug dla Lemona. Dotychcas latałem na: OrangeRX, SpektrumRX, Fake SpaktrumRX, Redcon i problemów z zasięgiem nie było.
Także zamawiam 3 Redcony z BG i do modelu wrzucam 2 satki).
3. Podczas przełączania sygnału (funkcja diversity) w Lemonie mrugnie sobie diodka i na chwilę jest pusta ramka i brain zauważa failsafe.
Jeszcze mnie dziwi jedna sprawa. W starych wersjach Braina wydaje mi się, że inaczej działał failsafe. Jak sygnał wrócił to silnik startował. Tu w nowym oprogramowaniu mam wrazenie, że tak nie jest. Awionika mi działała a silnik nie odpalił. Powinien zaczać się ponownie rozkręcać, a tak nie było. Sterować mogłem bo wyprostowałem helika i spadał równo na płozy. Chyba, że jest tak mądry, że z automatu teraz odpala Autolevel. Hmmmm.
windcatcher pisze:
Żadnego autolevel nie załącza i jedyny failsafe to ostatnia pozycja cykliki i throttle na zero. Cyklika wraca jak sygnał odzyska.
windcatcher pisze:Jak kiedyś pisałem z BOK-iem to odpisali, że wypluwany sygnał jest identyko ze spektrum a całe diversity odbywa się w satelitce co nie ma wpływu na braina bo w ogóle o tym nie wie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość