Wszyscy latają ile wlezie, a ja jakoś ... no nie za bardzo ostatnio mi to idzie

No ale dzisiaj około 9:00 podjechałem na Ligowiec na kilka lotów.
Zrobiłem 4 pakiety (około 40 minut lotu) - tym razem nie było żadnych niespodzianek z odcinaniem silnika
Przerwę w lataniu miałem sporą, i znowu gacie pełne były - hahaha
Do tego dość mocno powiewało, co mi nie ułatwiało oswojenia się z tematem, no ale jakoś poszło i zarówno ja, jak i model wróciliśmy do domu w całości

Poniżej materiały z tego zajścia
Niestety kamerka została w domu, a to co udało mi się utrwalić zrobiłem telefonem położonym na dachu auta - wyszło jak wyszło (dźwięku prawie nie ma

) ale zawsze ...

002.jpg
Przy okazji zapytam - jutrzejsze spotkanie we Wrześni o 10:00 jest aktualne ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.